Forum:Pomysły i plany odbudowy potęgi Nonsensopedii: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znacznik: edytor źródłowy
M
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 13: Linia 13:
** Jak je porozklejasz, to nie ma sprawy. Obawiam się jedynie, że przyciągnęłyby one falę niewyżytych gimbusów-ipeków-wandali {{Mr obornik}} 10:52, maj 20, 2017 (UTC)
** Jak je porozklejasz, to nie ma sprawy. Obawiam się jedynie, że przyciągnęłyby one falę niewyżytych gimbusów-ipeków-wandali {{Mr obornik}} 10:52, maj 20, 2017 (UTC)
*** Niby mieszkam w akademiku, ale to musiałby być cholernie dobry plakat żeby mi się chciało go rozwieszać (pracuję też w drukarni jak coś). {{Magwac}} 10:40, maj 20, 2017 (UTC)
*** Niby mieszkam w akademiku, ale to musiałby być cholernie dobry plakat żeby mi się chciało go rozwieszać (pracuję też w drukarni jak coś). {{Magwac}} 10:40, maj 20, 2017 (UTC)
**** Jeżeli by je porozklejać np. na UW na wydziale humanistycznym, to chyba nie przyciągnęło by fali niewyżytych gimbusów. (: {{Redoks7}} 10:57, maj 20, 2017 (UTC)
==Robić jakieś absurdalne akcje (żeby dalej to media rozpowiedziały). Trochę, jak pomarańczowa alternatywa, ale oczywiście nie politycznie.==
==Robić jakieś absurdalne akcje (żeby dalej to media rozpowiedziały). Trochę, jak pomarańczowa alternatywa, ale oczywiście nie politycznie.==
* np. zbudować makietę 3 metrowego słonia z drewna przed Pałacem kultury, albo coś innego w tym stylu.
* np. zbudować makietę 3 metrowego słonia z drewna przed Pałacem kultury, albo coś innego w tym stylu.

Wersja z 12:57, 20 maj 2017

Ten wątek nie był edytowany od 2552 dni. Nie baw się w archeologa i nie odkopuj go. Zamiast tego możesz wrócić na stronę główną forum i założyć nowy temat.

Sytuacja, w jakiej znajduje się aktualnie Nonsensopedia nie jest najlepsza. Oczywiście nie można mówić, o jej końcu i bezsensie dalszej egzystencji. Pomimo to, chyba każdy zgodzi się z poniższymi zdaniami.

  • Kiedyś było lepiej niż teraz.
  • Aktualna sytuacja nie jest optymalna, więc mogło by być lepiej, niż teraz.
  • Powinniśmy dążyć do tego, żeby było lepiej.

„Lepiej” rozumiem, jako więcej pisarzy,edycji dziennie i czytelników. Jakiś czas temu przyszło mi do głowy parę pomysłów, których realizacja mogłaby się przyczynić do poprawy sytuacji. Robię porum w celu podzielenia się nimi i przedyskutowania ich. Jeżeli masz jakieś inne pomysły, to utwórz nowy nagłówek.

Jest ich dość dużo, więc proponuję w celu uniknięcia chaosu – Dyskutować każdy z osobna. Opinie, sugestie modyfikacji i ogólnie wszystko to, co chciałbyś napisać o danym pomyśle – dopisuj pod odpowiednim nagłówkiem. To bardzo ważne, gdyż inaczej nie ustalilibyśmy niczego – samo przeczytanie długiej dyskusji, w której każda wypowiedź jest na inny temat byłoby wyjątkowo trudne. Re'dox 09:57, maj 20, 2017 (UTC)

Zrobić zbiórkę pieniędzy i nadrukowawszy plakatów rozwiesić je w akademikach

  • Większość z nas to liceum lub gimnazjum, więc różnie z tym może być. Polskacafe 12:02, maj 20, 2017 (CEST)
    • Jak je porozklejasz, to nie ma sprawy. Obawiam się jedynie, że przyciągnęłyby one falę niewyżytych gimbusów-ipeków-wandali Mr obornik Skargi i zażalenia 10:52, maj 20, 2017 (UTC)
      • Niby mieszkam w akademiku, ale to musiałby być cholernie dobry plakat żeby mi się chciało go rozwieszać (pracuję też w drukarni jak coś). Ostrzyciel | Dyskusja 10:40, maj 20, 2017 (UTC)
        • Jeżeli by je porozklejać np. na UW na wydziale humanistycznym, to chyba nie przyciągnęło by fali niewyżytych gimbusów. (: Re'dox 10:57, maj 20, 2017 (UTC)

Robić jakieś absurdalne akcje (żeby dalej to media rozpowiedziały). Trochę, jak pomarańczowa alternatywa, ale oczywiście nie politycznie.

  • np. zbudować makietę 3 metrowego słonia z drewna przed Pałacem kultury, albo coś innego w tym stylu.

Sojusze/współpraca

Można by zawiązać sojusz z jakimś zespołem kabaretowym.

  • Tak. Kabaret Koń Polski. Polskacafe 12:02, maj 20, 2017 (CEST)
  • Chłopie, świat to nie Civilization, czy Europa Universalis, żeby zawiązywać sojusze. Świat rządzi się nieco odmiennymi prawami Mr obornik Skargi i zażalenia 10:52, maj 20, 2017 (UTC)

Można by poprosić o współpracę jakichś autorów/ki książek np. R.Kosika.

…Lub czasopisma

  • Przekrój ma podobny do nas rodzaj humoru – może byśmy się dogadali. Poza tym oni dopiero wydali 2 lub 3 numery, więc wchodząc na rynek może byliby bardziej skłonni do wzajemnej reklamy. Jeżeli nie reklama, to myślę, że można by tam napisać artykuł (wywiad?) o Nonsensopedii i by go po dogadaniu się wydrukowali. Myślę, że to najbardziej realistyczny pomysł, który jednocześnie – może dużo pomóc. Artykuł ten dotrze właśnie do takich ludzi, jakich potrzebujemy.
    • Patrzyłeś ile kosztuje reklama w takiej gazecie? Mr obornik Skargi i zażalenia 10:52, maj 20, 2017 (UTC)
    • 2–3 numery, wielka mi popularność. Na pewno będziemy rozpoznawalni przez reklamę w jakimś małym pisemku. Maanvaiva (dyskusja) 12:54, maj 20, 2017 (CEST)

Samemu wydać książkę, która by nas zareklamowała.

  • Chyba najmniej realne, ale może …
    • Zbyt mało realne. Polskacafe 12:02, maj 20, 2017 (CEST)
      • Po primo trzeba znaleźć kogoś, kto ją napisze[1], po secundo trzeba znaleźć jakieś wydawnictwo, które ją wyda, albo chociaż drukarnię, która to wszystko wydrukuje. A po tertio, najważniejsze: Trzeba znaleźć jelenia, który ową książkę kupi (Bo wątpię, że będziesz ją rozdawać ludziom na ulicy za darmo). Mr obornik Skargi i zażalenia 10:52, maj 20, 2017 (UTC)

Można by organizować obozy (na początek trzydniowe) w ferie/wakacje dla licealistów i co bystrzejszych gimnazjalistów.

  • Ja zastanawiałem się ostatnio nad wyjechaniem na obóz gry RPG w wakacje – Tak samo można by robić obozy Nonsensopedyjne. Na przykład w poniedziałek po śniadaniu można zaplanować rozwijanie gry, a po obiedzie integracja, kajaki, gra w piłkę i wieczorem wspólna praca nad rozwijaniem zalążków. Wtorek cały pod znakiem Czystego nonsensu, a ostatni dzień – na Poradniki. Można to nieźle zareklamować – jako warsztaty rozwijające kreatywne myślenie, zdolności pisarskie i przeciwdziałające depresji. Musielibyśmy zatrudnić parę wykwalifikowanych osób do opieki nad młodzieżą (pedagodzy, czy coś takiego). My byśmy tam byli też pewnie oficjalnie pod opieką tych pedagogów, bo większość z nas nie ma jeszcze 18 lat, ale to my organizowalibyśmy obóz od strony merytorycznej. Jeżeli jednak mamy robić coś takiego – musimy zadbać o maksymalną przejrzystość finansową. Praca na Nonsie powinna być zawsze wolontariatem, bo inaczej cała idea Nonsensopedii zostanie zaprzepaszczona. To tak mówię na wszelki wypadek. Pewnie i tak raczej tych pieniędzy nie będzie ponad wydatki na obóz. Mogli byśmy go zorganizować np. podczas wakacji w jakiejś szkole na mazurach, albo gdzie.
    • To jest dopiero najmniej realne. Nikt tego nie zrobi, piniążków nima. Polskacafe 12:02, maj 20, 2017 (CEST)
      • Udział w tych zajęciach byłby płatny. Jakoś te wszystkie firmy od organizowania obozów np. właśnie RPG nie bankrutują co chwilę. Re'dox 10:18, maj 20, 2017 (UTC)
        • Ale żeby zacząć, 0 złotych nie wystarczy. No i kto by to prowadził? Polskacafe 12:20, maj 20, 2017 (CEST)
          • 1) Znajdź instruktora 2) Opłać wszystko 3) Znajdź chętnych. To nie takie proste. Musisz mi wierzyć na słowo. Mr obornik Skargi i zażalenia 10:52, maj 20, 2017 (UTC)

Musimy coś zrobić

Sam mam ok. 16,5 lat. Damy radę. Musimy dać. Nie możemy pozwolić, by Nonsensopedia się skończyła. To, co robimy jest strasznie ważne, tylko mało osób to rozumie. W aktualnych czasach chyba najbardziej w historii ludzkości – ludziom potrzebny jest absurd, dystans do wszystkiego i karykatura/satyra świata. W naszych rękach leży los kondycji psychicznej mnóstwa osób[2]. Będąc współtwórcami tego wielkiego dzieła spoczywa na nas ogromna odpowiedzialność za wszystkie poszczególne losy ludzi w Polsce. Wielu nam ufa i nie możemy ich zawieźć. Nie możemy sobie pozwolić na brak działań wobec zmniejszającej się popularności. Świat w którym nie ma wolnego humoru to świat z Roku 1984 Orwella. Nonsensopedii nic by nie będzie mogło zastąpić. Nie jest to wypowiedź wyłącznie emocjonalna – żadne serwisy komercyjno-humorystyczne nie osiągną tego samego. Tutaj ludzie piszą, bo chcą, a nie dlatego żeby dostać wypłatę. Nigdzie indziej nie będzie tej atmosfery. Ponadto mnóstwo pisarzy, redaktorów, OZ-owców, osób obsługujących Nonsę od strony technicznej i innych poświęciło wieleset godzin na budowanie tej wartości – to, że teraz mamy w Polsce lekki kryzys humoru pisanego i wolontariatu nie jest powodem by to wszystko zmarnować. To nic nie znaczy, że mamy po kilkanaście lat. Nie możemy sobie pozwolić na zniszczenie czegoś tak pięknego jak Nonsensopedia. Damy radę! (: Re'dox 09:57, maj 20, 2017 (UTC)

Zniszczenie zniszczeniem, po prostu ten rodzaj humoru zdycha. Polskacafe 12:02, maj 20, 2017 (CEST)
Zdycha? Nie… Nawet, jeżeli – to my musimy dopilnować, żeby nie zdechł. Nie można mówić też, że jest tak jak jest, bo Nonsa się wszystkim przejadła. Większość ludzi, których pytam nie ma pojęcia, że w ogóle coś takiego istnieje. Re'dox 10:12, maj 20, 2017 (UTC)
Tylko pytanie, czy nie jest za późno. Polskacafe 12:15, maj 20, 2017 (CEST)
A, i tak wogle, to proponuję jeszcze jedną, bardzo prostą, a skuteczną rzecz. Nazywa się, uwaga, proszę się przygotować… Promocja nonsy na portalach społecznościowych typu Facebook.. Szkoda, że osoby z dostępem do FB mają gdzieś dobro nonsy (nie licząc Magika i Zela, który chyba nie może nic dodawać, bo ma jakieśtam problemy). Polskacafe 12:17, maj 20, 2017 (CEST)
Myślę, że to zły pomysł. Facebook jest poniekąd źródłem naszych problemów. Przyzwyczaja ludzi do humoru obrazkowego i ogółem takiego, który nie wymaga dłuższej lektury. Myślę, że jest głównym powodem aktualnego kryzysu humoru pisanego. Re'dox 10:22, maj 20, 2017 (UTC)
Przypominam, że już od dłuższego czasu z powodzeniem stosujemy FB do promowania Artykułów na medal i ogólnie nowych artykułów. Zerknij na fanpage nonsy. Nikt nie mówi o dodawaniu memów. A źródłem problemów owszem, jest, ale jego nieużywanie. Polskacafe 12:24, maj 20, 2017 (CEST)
Kawuś ma rację. Jedyne co możemy zrobić, to promować się na różnego rodzaju mediach społecznościowych. AMA na Wykopie też było rewelacyjnym pomysłem. Ewentualnie można założyć kanał, znaleźć kogoś z dobrym głosem i zrobić audiobooki z najbardziej poczytnych ANM-ów. Reszta wymaga sporego wkładu pieniężnego i jest to po prostu niewykonalne. To taka przysłowiowa szarża kawalerią na czołgi. Pozdrawiam, Mr obornik Skargi i zażalenia 10:52, maj 20, 2017 (UTC)

Przypisy

  1. Chociaż to może być akurat najmniejszy problem
  2. przyklad