Kindermetal: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 2: | Linia 2: | ||
'''Kindermetal''' – muzyka słuchana przez 9-13 latki zakochane w [[Tokio Hotel]], także subkultura wywodząca się z tej muzyki i z niczego innego. Jest to [[rock]] nazywany przez nie [[metal]]em, np. [[Linkin Park]] czy wspomniane [[Tokio Hotel]]. Jednymi z bardziej znanych kindermetali są dziewczyny z [[Blog 27]]. Kindermetal narzuca pewną modę taką jak: |
'''Kindermetal''' – muzyka słuchana przez 9-13 latki zakochane w [[Tokio Hotel]], także subkultura wywodząca się z tej muzyki i z niczego innego. Jest to [[rock]] nazywany przez nie [[metal]]em, np. [[Linkin Park]] czy wspomniane [[Tokio Hotel]]. Jednymi z bardziej znanych kindermetali są dziewczyny z [[Blog 27]]. Kindermetal narzuca pewną modę taką jak: |
||
* |
* Rzadkie noszenie [[glany|glanów]] bądź pseudoglanów, czyli [[Martensy|martensów]], częściej sa to [[trampki]]. |
||
* W dzień i w nocy chodzenie w czapeczce z logo ''ulubionego'' zespołu. |
* W dzień i w nocy chodzenie w czapeczce z logo ''ulubionego'' zespołu. |
||
* Obwieszanie się łańcuchami i przyczepianie sobie wszędzie ćwieków, w połączeniu z różową odzieżą. |
|||
===Charakterystyka=== |
===Charakterystyka=== |
Wersja z 19:10, 14 lis 2006
Kindermetal – muzyka słuchana przez 9-13 latki zakochane w Tokio Hotel, także subkultura wywodząca się z tej muzyki i z niczego innego. Jest to rock nazywany przez nie metalem, np. Linkin Park czy wspomniane Tokio Hotel. Jednymi z bardziej znanych kindermetali są dziewczyny z Blog 27. Kindermetal narzuca pewną modę taką jak:
- Rzadkie noszenie glanów bądź pseudoglanów, czyli martensów, częściej sa to trampki.
- W dzień i w nocy chodzenie w czapeczce z logo ulubionego zespołu.
- Obwieszanie się łańcuchami i przyczepianie sobie wszędzie ćwieków, w połączeniu z różową odzieżą.
Charakterystyka
Kindermetale to dziewczyny (rzadziej chłopcy) uważające się za bad girls, które wiedzą i znają się na wszystkim. Trzymają się w kupie. Na uszach mają odtwarzacze MP3 albo discmany. Kiedy powiesz im Kurt Cobain, wykonują chóralne Eee...? One są autorkami blogów na Onecie o tytule „Moja pierwsza noc z Billem” bądź „Kocham Billa, całowałam się z Tomem, a tak poza tym to jestem sfitt dziewczynka, och pardą, jestem metalką. Nie są zbyt niebezpieczne, chyba, że zacznie się im udowadniać beznadziejność Tokio Hotel. Należy mieć nadzieję, że 66,(6)% zmieni gusta jak podrośnie, albo w gimnazjum. Na razie omijać bądź nie rozmawiać.
Podsumowanie
Kindermetale to niegroźna subkultura, odznaczająca się wyjątkowym debilizmem i kretyństwem. Jak ławica rybek trzymają się w kupie. W 10-cio stopniowej skali szkodliwości przyznajemy im 4 punkty.