Manchester United F.C.

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Szatan czuwa nad piłkarzami ManU

Bóg przebacza, Rooney nigdy!

Słynne powiedzenie kibiców Manchesteru

Manchester United – diabelski klub piłkarski, założony w roku 1878 przez kolejarzy, i wszelaką frajerszczyznę z tego miasta jako Newton Heath L&YR, cokolwiek by to miało znaczyć, klub piłkarski prowadzony przez Sera Gumozuja Alexa Fergusona. W 2005 roku popularny zespół Czerwonych Diabłów został kupiony przez Glazera, gdyż kolejarze nie mogli wiecznie podnosic cen biletów z powodu kaprysów krystyny i jego zbyt wygórowanych cen za gaz.


Nowinki

Podobno na stadionie czerwonych latarni pewnego razu jeden z traktorzystów przyłapał któregoś z piłkarzy na opalaniu się pod lampami powodującymi przyspieszenie porostu trawy.

Polak w Manchesterze

MU pilnie potrzebował dobrych bramkarzy, w związku z tym skauci United zaczęli szukać polskich zawodników. Na początku padło na Jerzego Dudka, którego jednak nie pozwolił sprzedać Rafa Benitez. „Widzicie moje Ferrari? Mam je dzięki Jerzemu” – powiedział Hiszpan dla The Sun. Tak więc oczy Sir Alexa zostały skierowane na młodego Tomasza Kuszczaka, który rwał się do pracy dla Diabłów. Tak oto podpisano cyrograf z wychowankiem Śląska Wrocław i możemy z dumą oglądać pierwszego rodaka w klubie z Old Trafford.

Sklad

Bramkarze

1. Edwin van der Sar (van der Smar) – syn mechanika z Holandii, takąż rolę pełni w klubie, latający holender.

29. Tomasz Kuszczak (Zuszczak, Wpuszkacz, Puszczak) – zasłynął, gdy prawie obronił arcytrudny strzał w meczu Polski z Kolumbią. Ostatnio jego ulubionym zajęciem jest faulowanie w polu karnym i podtrzymywanie tradycji dotyczącej wyeliminowaniem znaczących drużyn w Pucharze Anglii.

12. Ben Foster – słynący z wiecznych kontuzji, nie wiedzieć czemu okrzyknięty największym talentem bramkarskim w Anglii, choć wcale nie gra. Gra główną rolę w bajce Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.

Obrońcy

2. Gary Neville – kapitan drużyny, który od zawsze chciał grać w ataku jednak trener notorycznie widzi go na prawej obronie.

3. Patrice Evra – czarny pendolino na lewej flance.Kolejny z czarnych Francuzów.

5. Rio Ferdinand – bardzo lubiący chodzić na kontrole antydopingowe, trzęsie półświatkiem w Manchesterze. Załatwia najchujowszy crack w całej lidze.

6. Wes Brown – pomarańczowo-brązowy obrońca. Stał się sławny po tym jak po wypiciu połowy piwa, urwał mu się film.

15. Nemanja Vidić – po skończeniu interesów na Bałkanach postanowił się rozerwać w Anglii. Jednoosobowa jednostka desantowa-rozpierdolowa. Lubi sobie czasem poleciec w chuja i nie trafic w piłkę.

20. Fabio da Silva - klon Rafaela tylko gorszy.

21. Rafael da Silva - jako pierwszy człowiek na ziemi sklonowany. Klon nie udał się do końca gdyż ma rozbieżnego zeza oraz posiada osobisty jajowód i fałszywy paszport polsatu.

22. John O'Shea – może grać wszędzie, nawet na bramce. Ma dużą głowę, ale w środku niej niestety niczego nie ma.

Pomocnicy

4. Owen Hargreaves - pochodzi z Kanady, grał w Niemczech i myśleli że jest Niemcem, teraz gra w Anglii i go w końcu odróżniają.

8.Anderson - zagrał parę meczy w Porto i już mówi się że jest gwiazdą, porównywany do pewnego królika z Brazylii, który dorabia w reklamach Laysów.

11. Ryan Giggs – gra jako jedyny w sukience. Lubi sprzątać i gotuje przepyszny rosołek z króliczych oczu.

13. Park Ji-Sung – najbardziej zaufany miktoprocesor gumozuja, gdyż na boisku niczego nie psuje, ponieważ w ogóle nie gra.

16. Michael Carrick – pomocnik z super techniką, czerpie swoją grę od Grzesia i Croucha.

17. Nani - młody talent ale grzać ławki nie potrafi. W piłkę grać umie... ale na Playstation.

18. Paul Scholes – . Jest tak słaby ze ser Alex wpuscił go na kilka min w finale LM gdyż obiecał mu to po ich ostatnim meczu przed którym dostał skurczu jadra i ślinotoku przez co nie wystąpił (smutne prawda?)

24. Darren Fletcher – podwyższa morale drużyny grając na flecie i daje drużynie buffy.

14. Zoran Tosić - że kto ??? Z resztą kogo on obchodzi???

Napastnicy

?. Michael Owen - Dziecko skałsersów, skuszony kasą poszedł do "nie"Realnego Madrytu, uciekł do Newcastle United. Skończył mu się kontrakt. Został wzięty za darmolca przez Sera Aleksija Fergusona, za sfochanego Carlosa Tevesa.

9. Dimitar Berbatov – Od razu zaprzyjaźnił się z Kuszczakiem - wspólna pasją są radia, a raczej ich brak w samochodach które obrabiają. Wygląda jak zombie. Oczywiście jak się umyje bo tak to go wcale nie widać spod brudu.

10. Wayne Rooney – najlepszy kumpel C. Ronaldo, zanim trafił do klubu „handlował” komórkami w Tibii. Jego uśmiech zniewala niewiasty. Z wyglądu przypomina typowego szkockiego chuligana. Brat Shreka (tego z 3!!!).

19. Danny Welbeck - w sumie to ja też nie wiem, kto to jest. Jego nazwisko to tak naprawde Well Bek-dobre beknięcie.

21. Manucho – brat paczangi. Należy do gangu maczu-pikczu z San Andreas.Podbno wypożyczony do Hujj City. Ale trener Hujj nawet o tym nie wie.

41. Federico Macheda (Pseudonim Kiko co po kambodżańsku oznacza "młody włoch, strzelający bramkę podczas debiutu w Manchesterze United") - wysportowany wojownik Mussoliniego o zniewalającym uśmiechu, podbiera żel Kryśce.

Byli zawodnicy

Carlos Tevez - (Pseudonim Goryl lub Buczacza) – przystojniak co jak był mały oblał się wodą. Nie ma szyi, dublował Buźkę w filmach o Jamesie Bondzie.

Cristiano Ronaldo - Żeluś, oficjalnie odszedł do Realu, bo namówiła go do tego mamusia, oficjalnie, poleciał na kasę. Jego wypowiedź przegraliśmy bo nie wygraliśmy zostanie na długo w sercach fanatyków czerwonych Diabłów. W szczególności po Ronaldo kibicom będzie brakowało kolegów „Cristianowców” i „Sezonowców”, którzy już zakładają konta na stronach Realu. Nie będzie nurkowania, płaczu i zmarnowanych tysięcy rzutów wolnych, w których piłka zatrzymywała się wciąż na murze.

George Best - były Bitels. Jego nazwisko może troche mylic(debesciakiem to on nie jest). Prawdopodobnie w utrzymywaniu kontaktów z terrorystami, a jako taki był przydatny w tym diabelskim klubie.

Bobby Charlton - mały łysol, którego królowa nie wiedzieć czemu uraczyła tytułem "sir". Sługus Ferdżiego.

Denis Law - Szkot, ponoć nazywał się niegdyś Penis Crime i pod tym nazwiskiem występował w filmie przyrodniczym pt. Kilt pożądania II. Po zmianie danych grał dla Diabłów i dostał Złotego Balona. Którego przepił, zapewne.

Mark Hughes - specjalista od wkurzania kibiców.

Eric Cantona - Żul Old Trafford. Kochał kibiców i sztywne kołnierzyki, potem przerzucił się na piłkę plażową. Teraz kręci reklamy, w których wpędza w kompleksy domorosłych piłkarzy i Włochów, udowadniając im, że wcale nie grają pięknie.

Peter Schmeichel - bramkarz. Polak, ale tylko w połowie, i to po matce - dopiero Puszczak dał więc Fergusonowi złodziejskie umiejętności, których potrzebował. Po opuszczeniu Old Trafford grał w Portugalii i w Oazie, ale kibice Diabłów i tak go lubią. Jego synek, też bramkarz, grzeje ławę w City właśnie.

Ole Gunnar Solskjaer - niezniszczalny Norweg, były koniobójca w gangu Wielkiego Szprota. Obecnie szkoli rezerwy Manchesteru. Nie lubią go w Bawarii.

David Bekam - lalunia. Poprzednik Krystyny z gazowni. Patrząc na tego (tę? to?) drugiego (drugą? drugie?), można jednak śmiało powiedzieć, że uczeń przerósł mistrza. Dejwid pokłócił się z Fergusonem, dostał butem w oko i zwiał do Realu.

Rydwan Nistelrooy - napastnik z Holandii. Wielki Szprot sprowadził go z PSV, myśląc, że kupuje konia do kolekcji. Po paru latach pokłócił się z nim, tak jak z Bekamem. Obu zawodników plus Gabrysia Argentyńca opchnął w odstępie kilku lat hiszpańskiemu Realowi, by tam zmarnowali sobie kariery.

Roy Keane - irlandzki zabijaka, rekordzista w zdobywaniu kartek na czas. Chodzi to zarówno o kartki żółte czy czerwone, jak i o kartki np. na mięso. Kiedyś kapitan i bohater diabłów. Jak skończył? Tak, też pokłócił się z Fergusonem.

GoToSleep - nie spodobała mu się piłka, to zaczął grać w Metina.