NonNews:IKEA otwiera biuro podróży: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Adoor321 przeniósł stronę NonNews:IKEA otwiera biuro podróży na Użytkownik:Adoor321/News bez pozostawienia przekierowania pod starym tytułem)
(Powiedzmy...)
Linia 2: Linia 2:
'''27 lutego 2020'''
'''27 lutego 2020'''


'''IKEA rozszerzyła ofertę – oprócz [[hot dog|hotdogów]] za 2 złote i darmowych ołówków będzie oferować podróże za 0 zł w najbardziej odległe miejsca świata. I to nie byle jakie!'''
'''IKEA rozszerzyła ofertę – oprócz [[hot dog|hotdogów]] za 2 złote i darmowych ołówków będzie oferować podróże za 0 zł w najbardziej odległe miejsca świata.'''


Pierwszymi turystką została amerykańska influenzerka <small>(ach, te anglicyzmy…)</small>, która podzieliła się zdjęciami na z Bali na [[Instagram]]ie, a potem na Youtubie przyznała że wyjazd odbył się za pośrednictwem sklepu [[IKEA]]. Pojechaliśmy do siedziby firmy, by dowiedzieć się dlaczego postanowiła poszerzyć swoją ofertę. Powitał nas sam pomysłodawca – inżynier Svensen Burdelsen:
Dla tych co czują niedosyt mamy jeszcze bardziej niewiarygodną informację – podroż będzie odbywała się teleportem!

Tak, nie przesłyszeliście się teleportem. Jak to możliwe, że firma od lat zajmująca się meblami i dorabiająca w gastronomii, zrobiła coś czego nie stworzyli do tej pory najzdolniejsi spośród fizyków? O to zapytaliśmy autora wynalazku doktora Svensena Varg-Wikensena:
<poem>
<poem>
'''Redaktor Przedjutrza:''' Jak Pan stworzył coś co się nawet [[fizjolog]]om nie śniło, a fizycy patrzą z niedowierzaniem?
'''Redaktor Przedjutrza''': Jak wpadliście na ten pomysł?
'''Sven Varg-Wikensen:''' Na pomysł wpadłem, gdy po koncercie [[metal]]owym obudziłem się z gołą dupą na fiordach. Ten sposób był lepszy niż pierwotny – podróże [[Konstal 105Na|jeżdzącym akwarium]] czasem kończą się teleportacją, jednak oba nadal łączył jeden problem – ogromny ból głowy. Dlatego zamiast tego postanowiliśmy wykorzystać technologię rozszerzonej rzeczywistości – stworzyliśmy modele doskonale imitujące rzeczywistość danego rejonu i wiele innych rzeczy…
'''Svensen Burdelsen''': Na pomysł wpadłem, gdy po koncercie [[metal]]owym obudziłem się z gołą dupą na fiordach i potwornym bólem głowy. Pomyślałem, że podróże mogą stać się obok gastronomii największym magnesem na klientów.
'''R''': Jak odbywa się podróż?
R: Fascynujące! Czy mógłby pan powiedzieć więcej? Słyszałem, że ten system będzie przyjazny dla młodzieży.
S: Ach, tak… zapomniałbym! Nie bez powodu [[milenials|nieco starsi nastolatkowie]] są nazywani pokoleniem IKEA. Nasz system, aby mógł działać prawidłowo potrzebuje [[debil|osobnika o nadrzeczywistym widzeniu]] lub należącego do wspomnianego wcześniej pokolenia. Ale to nie wystarczy! Potrzebny jest [[mózg|biologiczny zewnętrzny system obrazowania i wyobraźni]] – o ile w przypadku pierwszego przypadku jest to możliwe, o tyle w przypadku milenialsa ze względu na brak takowego systemu potrzebna jest sztuczna inteligencja w postaci smartfona i aplikacja umożliwiająca teleportację – [[Instagram]]. Opracowany przez nas system płynnego, niezauważalnego przez większość klientów systemu teleportacji aktywuje się w momencie przyjścia do sklepu, by podczas włączania wspomnianej aplikacji mogła natychmiastowo przenieść się w wybrane miejsce, czasem wspomagając się funkcją [[Photoshop]], w razie gdyby zrobiony przez nas system iluzji nie działał jak należy.
'''S''': Nasz system transportowy opiera się na [[meble|realistycznych modelach imitujących rzeczywistość rejonu]], które za pośrednictwem [[debil|osobnika o nadrzeczywistym widzeniu]] lub [[milenials|nieco starszego nastolatka]] przesyła sygnał do [[mózg|biologicznego systemu operacyjnego]]. O ile w przypadku pierwszego przypadku jest to możliwe, o tyle w przypadku milenialsa ze względu na brak takowego systemu potrzebny jest jego sztuczny odpowiednik w postaci telefonu. Opracowany przez nas system praktycznie niezauważalnej teleportacji aktywuje się w momencie przyjścia do sklepu, by podczas włączania Instagrama przenieść nas w wybrane miejsce, czasem wspomagając się funkcją [[Photoshop]], w razie gdyby zrobiony przez nas system iluzji nie działał jak należy.
R: O ile wiem wakacje dostępne jak na razie tylko na Bali. Proszę mi powiedzieć, czy planuje pan rozszerzyć ofertę o inne lokalizacje, czy nawet wycieczki krajoznawcze po Polsce?
'''R''': O ile wiem system działa tylko w USA i objął jak na razie tylko wyjazd na Bali. Czy planuje Pan również wyjazdy w inne rejony? Czy system będzie działać w Polsce i obejmie najbardziej oblegane przez Polaków miejsca?
S: Ofertę zamierzamy poszerzyć, choć byłbym sceptyczny w przypadku wycieczek po Polsce – na [[Podlasie|Podlasiu]] nic nie ma, a na zachodzie wszystko co dobre i tak jest niemieckie. Poza tym obawiam się [[Janusz turystyki|prób wejścia zimowego na Rysy w skarpetach i sandałach]], co mogłoby zniesmaczyć klientów niekorzystających z systemu teleportacji.
'''S''': Ofertę zamierzamy oczywiście poszerzyć, choć byłbym sceptyczny w przypadku wycieczek po Polsce – na [[Podlasie|Podlasiu]] nic nie ma, a na zachodzie wszystko co dobre i tak jest niemieckie. Obawiam się też uruchomienia tam systemu ze względu na [[Janusz turystyki|próby wejścia zimowego na Mount Everest w skarpetach i sandałach]], co mogłoby nie tylko skończyć się tragedią, ale również zniesmaczyć nieobeznanych z nową ofertą klientów. Oferta w Polsce jest uruchomiona, choć jak na razie z ograniczoną liczbą lokalizacji.
</poem>
</poem>
Jeśli więc chcesz odwiedzić odległe rejony i przede wszystkim – sprawić, że sąsiadowi gul skoczy, to spiesz się – oferta last minute!
Jeśli więc chcesz odwiedzić odległe rejony i przede wszystkim – sprawić, że sąsiadowi gul skoczy, to spiesz się – oferta last minute!


== Źródło ==
== Źródło ==
* [https://turystyka.wp.pl/sfalszowala-wakacje-na-bali-zdjecia-zrobila-w-ikea-6483157007730305a Wirtualna Polska], 27 lutego 2020.
* [https://turystyka.wp.pl/sfalszowala-wakacje-na-bali-zdjecia-zrobila-w-ikea-6483157007730305a Sfałszowała wakacje na Bali. Zdjęcia zrobiła w Ikea – wp.pl], 27 lutego 2020.
[[Kategoria:9 tydzień, 2020]]
[[Kategoria:9 tydzień, 2020]]

Wersja z 16:54, 28 lut 2020

Takie widoki na wyciągnięcie dłoni!

27 lutego 2020

IKEA rozszerzyła ofertę – oprócz hotdogów za 2 złote i darmowych ołówków będzie oferować podróże za 0 zł w najbardziej odległe miejsca świata.

Pierwszymi turystką została amerykańska influenzerka (ach, te anglicyzmy…), która podzieliła się zdjęciami na z Bali na Instagramie, a potem na Youtubie przyznała że wyjazd odbył się za pośrednictwem sklepu IKEA. Pojechaliśmy do siedziby firmy, by dowiedzieć się dlaczego postanowiła poszerzyć swoją ofertę. Powitał nas sam pomysłodawca – inżynier Svensen Burdelsen:

Redaktor Przedjutrza: Jak wpadliście na ten pomysł?
Svensen Burdelsen: Na pomysł wpadłem, gdy po koncercie metalowym obudziłem się z gołą dupą na fiordach i potwornym bólem głowy. Pomyślałem, że podróże mogą stać się obok gastronomii największym magnesem na klientów.
R: Jak odbywa się podróż?
S: Nasz system transportowy opiera się na realistycznych modelach imitujących rzeczywistość rejonu, które za pośrednictwem osobnika o nadrzeczywistym widzeniu lub nieco starszego nastolatka przesyła sygnał do biologicznego systemu operacyjnego. O ile w przypadku pierwszego przypadku jest to możliwe, o tyle w przypadku milenialsa ze względu na brak takowego systemu potrzebny jest jego sztuczny odpowiednik w postaci telefonu. Opracowany przez nas system praktycznie niezauważalnej teleportacji aktywuje się w momencie przyjścia do sklepu, by podczas włączania Instagrama przenieść nas w wybrane miejsce, czasem wspomagając się funkcją Photoshop, w razie gdyby zrobiony przez nas system iluzji nie działał jak należy.
R: O ile wiem system działa tylko w USA i objął jak na razie tylko wyjazd na Bali. Czy planuje Pan również wyjazdy w inne rejony? Czy system będzie działać w Polsce i obejmie najbardziej oblegane przez Polaków miejsca?
S: Ofertę zamierzamy oczywiście poszerzyć, choć byłbym sceptyczny w przypadku wycieczek po Polsce – na Podlasiu nic nie ma, a na zachodzie wszystko co dobre i tak jest niemieckie. Obawiam się też uruchomienia tam systemu ze względu na próby wejścia zimowego na Mount Everest w skarpetach i sandałach, co mogłoby nie tylko skończyć się tragedią, ale również zniesmaczyć nieobeznanych z nową ofertą klientów. Oferta w Polsce jest uruchomiona, choć jak na razie z ograniczoną liczbą lokalizacji.

Jeśli więc chcesz odwiedzić odległe rejony i przede wszystkim – sprawić, że sąsiadowi gul skoczy, to spiesz się – oferta last minute!

Źródło