NonNews:Mordercza bitwa z San Marino: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 16: Linia 16:


== Przerwa ==
== Przerwa ==
Rzodkiewkę kupiłeś?! Pytam się, kupiłeś rzodkiewkę? Nawiasem mówiąc, miał być wywiad ze Smolarkiem, a jest z Boguskim. Nikt nie mógłby się zdziwić, gdyby zaraz stanął tam [{Roger Guerreiro|Roker Perejro]].
Rzodkiewkę kupiłeś?! Pytam się, kupiłeś rzodkiewkę? Nawiasem mówiąc, miał być wywiad ze Smolarkiem, a jest z Boguskim. Nikt nie mógłby się zdziwić, gdyby zaraz stanął tam [[Roger Guerreiro|Roker Perejro]].


== 2. połowa ==
== 2. połowa ==

Wersja z 22:31, 1 kwi 2009

1 kwietnia 2009

Nareszcie! Po znakomitych meczach Polska Reprezentacja otrzymała niepowtarzalną szansę na 3 punkty, tym razem z roznosicielami pizzy z zentralnych Włoszech. Mecz nie będzie łatwy, San Marino wystąpi przeciwko nam w ultraofensywnym ustawieniu 1-9-0-1, więc nasi prawdopodobnie będą grać z kontry.

Studio

Nasz poprzedni zabójca San Marino, Euzebiusz Smolarek, znany hodowca lemurów, w pierwszym składzie. Leo Beenhakker postawił na ultraofensywny futbol! Wow! Z San Marino!

Marcin Wasilewski, mimo absencji zapowiedzianej przez guru polskiego komentarza, Darka Szpaqa, gra i ma się dobrze.

1. połowa

No i jeeeeeeest!!!! 1-0!!!!! Czy to prima aprilis? Nie! To Rafał Boguski, wynalazek bełchatowski na własność Wisły Kraków! Jest JEST JEST! Wara niedowiarkom, wara od Leo i od international level! Do boju Polskooo..... Co za emocje, co za napięcie, nasi kopią tych z San Marino, niech wiedzą kelnerzy że nasi to klienci choć raczej z robotniczej klienteli, to kSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment klient nasz pan! W 6 minucie Darq Szpaq pomylił Łukasza Fabiańskiego z Jackiem Krzynówkiem, ale po chwili zreflektował się. W 8 i 9 minucie San Marino rozpoczyna grę na czas - seria rzutów rożnych dla naszych bitnych, walecznych, ambitnych i nieposkromionych orłów! Ci póki co nawet nie dają powąchać piłki reprezentacji San Marino, składającej się aż z zera gwiazd europejskiego formatu. Andrzej Juskowiak mówi, że gramy świetnie, doceniając klasę przeciwnika. 70 minut do końca! I jeeeeeee, rezerwowy rezerw Boltonu, syn swojego starego Ebi strzela na 2-0! Teraz możemy sobie pozwolić nawet na stratę dwóch jednej bramki!!! Owacja na stojąco, polscy kibice śpiewają hymn, jakbyśmy właśnie ogrywali połączone reprezentację Brazylii i Argentyny! 28 minuta i 3-0! Rafał Boguski strzela drugiego gola. Pytanie, skoro Leo jest taki genialny, jak sądzą kieleccy kibice, to czemu nie wystawił go w poprzednim meczu? Leo, leo, leo. Fajnie.
Uwaga, uwaga. Od teraz będą notowane tylko kolejne bramki, czerwone kartki i wpadki Szpakowskiego (ew. śmieszne użycie cytatów z Tygodnika Kibica).
Coś koło 42 minuty. Robert Lewandowski, po swoich asystach i zmarnowanych setkach, wreszcie może dopisać sobie do CV kolejny gol w meczu o punkty do kwalifikacji Mistrzostw Świata 2010 (wiem, że chodzi o mecz z ogórkami z San Marino, ale tak lepiej gorzej brzmi).

Przerwa

Rzodkiewkę kupiłeś?! Pytam się, kupiłeś rzodkiewkę? Nawiasem mówiąc, miał być wywiad ze Smolarkiem, a jest z Boguskim. Nikt nie mógłby się zdziwić, gdyby zaraz stanął tam Roker Perejro.

2. połowa

No co chłopaki. Jak mawiał były trener reprezentacji, Wójcik, kiełbasy w górę i jedziemy ich w kakao. No, może bez tej drugiej części.
A teraz BR BR i liczymy do dziesięciu. Jak na treningu.
5-0 – 51 minuta, Jeleń. Ciekawe, jak skomentuje swoją bramkę?
6-0 – Sanmarińczycy sami wbijają sobie bramkę. Po chwili mogło być 7-0, zresztą po dwóch chwilach też. I Za chwilę pewnie też. Chyba wygramy. Tak myślę ja, Jarząbek, prezes klubu Tęcza.
7-0 – Mariusz Lewandowski strzela gola. Od czasu rewanżu z Portugalią znowu trafia w spotkaniu z klasowym przeciwnikiem.
8-0Jakub Błaszczykowski, w gorsecie usztywniającym, minutę po wejściu na boisko. Ale nie podniecajmy się tak bardzo, to prima a prilis. Prawdziwy mecz jest na TV–Mango i tam jest 0-0. A jednak to Smolarek, zouzo jedna, odbijasz piłkę orzełkiem na koszulce? No ale on z Holandii, nie rozumie.
9-0 – Smolarek. Ten to się leszczom nastrzelał. Rekord Polskiej Reprezentacji wyrównany. Idziemy na rekord. Leo, leo, leo! Kto nie skacze, ten z San Marino! Btw, nie wiadomo, który to gol Smolarka. Raz nabił kolegę, raz przeciwnika, raz sam został nabity. Ale ostatnia bramka jego.
10-0 – Jest rekord. I chuj. Polska miszcze. Marek Saganowski. Historia na naszych oczach! Ale jakoś wolałbym 3-0 z San Marino i 1-0 z Irlandią Płn. Ale ja jestem z tych, co im szklanka w połowie pusta się wydaje.

Studio

O 23:30 konferencja prezesa Postkomunistycznego Zagłębia Pijanych Nierobów, Grzegorza Lato. My mamy jedną prośbę po tak świetnym meczu: Leo, zostań!

Źródło