Roger Guerreiro
Roger Perejro, oczywiście...
- Lech Kaczyński zapytany o najlepszego piłkarza meczu Austria vs. Polska
Podolski i Kloze to zdrajcy narodu...
- Roger Guerreiro o Podolskim i Kloze
Kurwa mać!
- Roger w trakcie stawania się prawdziwym Polakiem
Nie mieści mi się w głowie, że polską kadrę może trenować Holender
- Roger Guerreiro o Beenhakkerze
Roger Guerreiro (właśc. Roker Perejro, ur. 25 maja 1982) – rodowity polski piłkarz, brat Artura Borubara. Jego dziadek walczył w powstaniu Warszawskim, a babcia była założycielką koła gospodyń wiejskich w Piasecznie. Po niecałym miesiącu bycia Polakiem wystąpił na EURO 2008 z orłem na piersi, gdzie w drugim meczu strzelił gola – niektórzy twierdzą, że była to bramka zdobyta ze spalonego, lecz nieomylny i wydający zawsze sprawiedliwe sądy sędzia Howard Webb uznał, że spalonego nie było. Zanim Roger został Polakiem, był już obywatelem Brazylii, ale to już przeszłość, bo teraz jest stuprocentowym obywatelem Polski. Jego życiową ambicją jest wygryzienie swojego rodaka Ebiego na zbity pysk z pozycji pupilka reprezentacji i lansowanie się we własnym stroju zaprojektowanym przez twórców Pepsi. Jest fanem wszystkich polskich piłkarzy, szczególnie Łukasza Podolskiego i Mirka Kloze. Jednak znudziła mu się Polska i 27 sierpnia 2009 wyjechał do słonecznej Grecji, a dokładniej do AEK Ateny za 250 tys. euro. Suma niebagatelna, bo starczyłoby na kilkadziesiąt tysięcy paczek gum Orbit. Jednak tam nie jest taką wielką gwiazdą jak w Legii, gdzie mógł czarować swoimi błyskotliwymi dryblingami. Z nim w składzie AEK przegrywało z drużynami o tak wielkiej klasie, jak chociażby Panionios Ateny, a bez niego drużyna wygrywała z Olympiacosem, co daje wiele do myślenia. Sporo mówi się też o powrocie Polaka z dziada pradziada do Polski.