Nowe Miasto (dzielnica Rzeszowa)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Nowomiejska zabawa w berka

Nowe Miasto – prawie jak Nowy Jork.

Motto dzielnicy

Nowe Miasto – jedna z dzielnic Rzeszowa, w pełnym tego słowa znaczeniu położona między Wisłokiem, a Pobitnem. Teren, którego jedyną zaletą jest łatwy dojazd MPK. Osiedle o największym stężeniu polskiej młodzieży na metr kwadratowy w mieście.

Przeciętny rzeszowiak odwiedza Nowe Miasto w dwóch wypadkach – gdy chce się zabić, albo gdy idzie na zakupy. Na sławetnej alei Tadeusza Rejtana znajdują się praktycznie wszystkie ważniejsze rzeszowskie ośrodki handlowe. Istny podkarpacki Mediolan! Doszło to tego, że aleja wydała własną walutę. Niestety, ślad o niej zaginął…

Na architekturę Nowego Miasta składają się bloki, bloki, bloki, bloki, bloki… A jeszcze! A nie, to znowu blok… Ale i na to znalazło się lekarstwo. Rzeszowskie apartamentowce pomalowane są na kolory różne różniaste i nie mam na myśli graffiti. Ma to na celu dezorientacje przyjezdnego upiększenie i tak już wspaniałego osiedla.

Dlaczego Nowe Miasto tworzy odrębną dzielnicę? Dokładnie nie wiadomo. Było kiedyś częścią Drabinianki, jednak Rada chciała się tych terenów pozbyć za wszelką cenę. Ale nie byli tak nieludzcy, żeby podrzucać sąsiadom.

Na osiedlu znajdują się trzy podstawówki. Gdy projektowano osiedle chciano założyć park pomiędzy ulicami Podwisłocze i Świadka ale architekci postawili bloki Pelczara 7 i Podwisłocze 8a, przez co pomiędzy wymienionymi wcześniej ulicami są tylko alejki i jakieś place zabaw. Osiedle słynie z dużej ilości podwórek z placami zabaw. Kiedyś przy ulicy Podwisłocze znajdowało się wiele drewnianych chat, z czego do dziś ostała się tylko jedna.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]


Koniec autostrady.jpg Ten artykuł dotyczy jakiejś pipidówy, sądząc po jego rozmiarze. Jeśli sprzeciwiasz się zaniżaniu znaczenia tej metropolii – rozbuduj go.