Opera: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 83.24.46.79. Autor wycofanej wersji to Sir Damiinho.)
Linia 6: Linia 6:
{{stubbud}}
{{stubbud}}
[[Kategoria:Obiekty budowlane]]
[[Kategoria:Obiekty budowlane]]
[[pt:Ópera]]

Wersja z 17:31, 12 cze 2008

Opera – miejsce, do którego jeśli wejdziesz o godz. 19.00 i po godzinie popatrzysz na zegarek, to będzie godz. 19.20. Miejsce, gdzie wysyłają cię znajomi, byś się odchamił. Lepiej trzymać się z dala od opery, chyba że dyrygent wisi nam szmal. W operze najczęściej słucha się oper. Opera słuchana to taka bardzo długa piosenka, w której na początku on śpiewa, że chce, potem ona śpiewa, że chce, potem razem śpiewają, że chcą, a potem śpiewają razem z chórem, że chcą. Wszyscy wykonawcy są zatem szczęśliwi chyba, że opera jest tragiczna, to wtedy już tacy szczęśliwi nie są, ale i tak na koniec dostają oklaski i brawa za wyjątkiem tych awangardowych śpiewaków, którzy dostają pomidami i jabłkami po głowie. Takie rzutkie zachowanie publiczności jest o tyle niewłaściwe, że i tak nikt śpiewaków nie słucha, bo ich nie rozumie. Publiczność w międzyczasie je kanapki z kiełbasą lub kaszanką, śpi, robi manicure, względnie myśli co napisać w raporcie, który trzeba przygotować na pojutrze dla szefa. Programu, czyli streszczenia treści opery i tak nie da się czytać, bo jest ciemno, a zresztą jak tu się skupic przy takiej głośnej muzyce? Społeczeństwo polskie dzieli się na zwolenników opery i operetki.

Szablon:Stubbud