Sikiratka: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(początek)
 
(nowy artykuł)
Linia 1: Linia 1:
{{cytat|- Ja w życiu tego cholerstwa nie widziałem|Gostek z Moralnego Niepokoju wątpi w istnienie '''Sikiratki'''}}
'''Sikiratka''' - robak, który buduje sobie gniazdo z krowich odchodów. Nie krzyżuje się z [[tygrys|tygrysem]]. Zwyczajowo kładzie się spać mniej więcej po północy.
{{cytat|- Wystarczy trochę pogrzebać|[[Robert Górski]] zapewnia, że jest takie zwierze}}
Znane jest [[przysłowie|przysłowie]] "To się trzyma kupy jak sikiratka". Badania nad tym ciekawym stworzeniem przeprowadzane są w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego przez osoby na stanowisku Opiekun Sikiratek. Może wystąpić w testach psychologicznych i kwalifikacyjnych.
'''Sikiratka''' – zwierzę z rodzaju robakowanych. Swoją sławę zawdzięcza [[Kabaret Moralnego Niepokoju|Kabaretowi Moralnego Niepokoju]], który tym samym przywołał go do życia. Występuje w Polsce, gdzie robi sobie domostwo w krowich odchodach. Zawsze kładzie się spać o północy, gdzie wykonuje [[seks|gody]].
{{stubzwi}}

[[Kategoria:Zwierzęta]]
== Spisek ==
Sikiratka jest zwierzęciem dyskretnie kryjącym się pod krową tam, gdzie większość ludzi bierze obrzydzenie. Powoduje to, że nikt nie może całkowicie potwierdzić istnienia tego stworzenia. Pierwszą osobą, która znalazła pierwszą sikiratkę jest Robert Górski, który ogólnie specjalizował się w grzebaniu w takich miejscach. Niestety nasz Robercik nie może tegoże odkrycia potwierdzić ze względu na zawód [[kabaret]]owy, który nie pozwala traktować go poważnie. Powstał nawet spisek, który mówi, że on wymyślił to zwierzę na rzecz kolejnego skeczu. Sam zainteresowany zarzeka się, że to prasowa [[propaganda]] i sikiratki istnieją naprawdę, ale nie są w stanie tego zaświadczyć nawet jego koledzy z zespołu. Pewna [[amerykańscy naukowcy|grupa naukowców]] ostro wzięła się za szukaniem dowodów prawdomóstwa „Górala”. Najpierw jeden z nich próbował odnaleźć to stworzonko, nawet szykował się do tego miesiącami, by w końcu zrezygnować „Bo to jest obrzydliwe”. Innym razem zeznania Górskiego wspólnie próbowali potwierdzić poprzez wywiad z [[krowa|krową]], jednak osoby uczestniczące w przedsięwzięciu nie zrozumiały, co ona mówiła i znowu wszystko obeszło się smakiem. Inny sposób odkrycia istnienia sikiratki obejmował pomoc [[Google|Wyroczni]], która zasugerowała stronę o [[owad]]ach. Specjalnie przygotowany do zadania [[Maniak komputerowy|widz internetu]] nie odnalazł żadnych informacji o tejże istocie i w ten sposób po raz kolejny okpiono Roberta i jego „chorą fantazję”. Obecnie panująca teoria spiskowa zaświadcza, że bohater całej afery po prostu ma na myśli [[surykatka|surykatkę]], ale źle ją zapisał i teraz broni bytu fikcyjnego stworzenia, które nigdy nie istniało. Ten jednak nie daje za wygraną, co powoduje, że ciągle nie da się wykluczyć stworzonka z [[teoria ewolucji|teorii ewolucji]].

[[Kategoria:Owady]]
[[Kategoria:Teorie spiskowe]]

Wersja z 22:28, 19 lis 2011

- Ja w życiu tego cholerstwa nie widziałem

Gostek z Moralnego Niepokoju wątpi w istnienie Sikiratki

- Wystarczy trochę pogrzebać

Robert Górski zapewnia, że jest takie zwierze

Sikiratka – zwierzę z rodzaju robakowanych. Swoją sławę zawdzięcza Kabaretowi Moralnego Niepokoju, który tym samym przywołał go do życia. Występuje w Polsce, gdzie robi sobie domostwo w krowich odchodach. Zawsze kładzie się spać o północy, gdzie wykonuje gody.

Spisek

Sikiratka jest zwierzęciem dyskretnie kryjącym się pod krową tam, gdzie większość ludzi bierze obrzydzenie. Powoduje to, że nikt nie może całkowicie potwierdzić istnienia tego stworzenia. Pierwszą osobą, która znalazła pierwszą sikiratkę jest Robert Górski, który ogólnie specjalizował się w grzebaniu w takich miejscach. Niestety nasz Robercik nie może tegoże odkrycia potwierdzić ze względu na zawód kabaretowy, który nie pozwala traktować go poważnie. Powstał nawet spisek, który mówi, że on wymyślił to zwierzę na rzecz kolejnego skeczu. Sam zainteresowany zarzeka się, że to prasowa propaganda i sikiratki istnieją naprawdę, ale nie są w stanie tego zaświadczyć nawet jego koledzy z zespołu. Pewna grupa naukowców ostro wzięła się za szukaniem dowodów prawdomóstwa „Górala”. Najpierw jeden z nich próbował odnaleźć to stworzonko, nawet szykował się do tego miesiącami, by w końcu zrezygnować „Bo to jest obrzydliwe”. Innym razem zeznania Górskiego wspólnie próbowali potwierdzić poprzez wywiad z krową, jednak osoby uczestniczące w przedsięwzięciu nie zrozumiały, co ona mówiła i znowu wszystko obeszło się smakiem. Inny sposób odkrycia istnienia sikiratki obejmował pomoc Wyroczni, która zasugerowała stronę o owadach. Specjalnie przygotowany do zadania widz internetu nie odnalazł żadnych informacji o tejże istocie i w ten sposób po raz kolejny okpiono Roberta i jego „chorą fantazję”. Obecnie panująca teoria spiskowa zaświadcza, że bohater całej afery po prostu ma na myśli surykatkę, ale źle ją zapisał i teraz broni bytu fikcyjnego stworzenia, które nigdy nie istniało. Ten jednak nie daje za wygraną, co powoduje, że ciągle nie da się wykluczyć stworzonka z teorii ewolucji.