Super Nintendo Entertainment System

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 12:42, 30 kwi 2014 autorstwa 213.184.18.131 (dyskusja) (drobne poprawki i kilka nowych tematów)
Skrinszot z SNES-a... Chwila, a to nie jest przypadkiem NES? Nieee... na pewno nie!
Plik:SNES2.jpg
To jest chyba skrinszot z SNES-a.

O ja nie mogę! Morowe to SNES!

Dziecko podczas oglądania SNES'a po raz pierwszy

MAMO! Bo sprzedali nam NES'a zamiast SNES-a!

To samo dziecko po drugim włączeniu

Szablon:Ttaki NES, tylko w HD. Powinno tu być przekierowanie do NES-a ale to co innego autor to leń[1]. Więc, skoro nie ma przekierowania to podam parę tytułów. Ale pierwsze trzeba to opisać. Powstała w 1990 roku (brawo dla Nintendo, zrobienie o 8 bitów więcej zajęło 88 lat). Nie ma Pegazusowego odpowiednika, bo 16-bit przerasta twórców Pegazusa. Wielka Kłamliwa Księga mówi, że ma Clipping Windows i Mode 7. Oczywiście jest to kłamstwo, bo SNES nie ma Windowsa 7. Gry, jak zawsze na kartridżu. Procesor zaCenzura2.svgla na prawie 4MHz na sekundę, a muzykę i dźwięki gra nie gorzej. Sprzedano ok. 50 milionów sztuk tej zacnej konsoli. Mimo wielkiego podobieństwa do NES-a, nie stała się tak popularna jak NES.

Tytuły

Na SNES-a powstało wiele gier, w większości 2-bajtowych przeróbek kultowych gierek na NES-a. Oto niektóre z nich:

  • Super Mario All Stars,
  • Super Mario World,
  • Super Mario Bros: The Lost Levels,
  • Donkey Kong Country,
  • Super Metroid Bros.,
  • Castlevania III Super Castlevania IV,
  • Megaman X,
  • Contra III: The Alien Wars,
  • Wszystko to co na NES-a tylko, że w HD (co oznacza że zmienili z 8-bit na 16-bit).

Ciekawostki

  • Większość z gier na SNES-a trafiła na Gejboja Adwanst.
  • Legenda głosi, że są gry których nie ma na NESie, ale są na SNESie[2]
  • Powstało także urządzenie przenośnie, które pozwala nam grać w gry na SNES-a. Jest to Gejboj Adwanst Retroduo Portable.

Przypisy

  1. dlatego zrobi to ktoś inny, a ty kliknij tu
  2. i, jak się okazało, legenda jest prawdą


Crystal Clear app ksirtet.svg To jest tylko zalążek artykułu o jakimś przedmiocie. Jeśli nie boisz się tego dotknąć – rozbuduj go (artykuł, nie przedmiot).