The Elder Scrolls III: Morrowind

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

The Elder Scrolls III: Morrowind – słynna gra firmy Bethesda, znana z tego, że można ją przejść w przeciągu 7-14 min.

Akcja

Akcja gry rozgrywa się w jakiejś tam części cesarstwa Tamriel, której nazwa jest nad wyraz zaskakująca i dająca do myślenia, choć może niezbyt zachęcająca (Morrowind). Jest to miejsce, gdzie zamiast domów rosną różne grzybki, a ludzie zamiast karmić świnie, hodują jakieś Guary. Sądząc z ilości Khajiitów (ludzio-koty) i Argonian (ludzio-jaszczury) popularna w tym miejscu jest zoofilia. Lulu.jpg

Fabuła

Typowy scenariusz nr 47: Przybył zły, trzeba go zniszczyć, przy okazji zabijając ok. 10 tys. szczurów, 5 tys kultystów, 2 tys szkieletów itd. Z tą różnicą, że jak komuś się nie chce, może pójść od razu do bossa i go zabić, kończąc tym samym grę.

Rasy

  • Mroczne Elfy – niby elfy, z tym że mają jakąś szarą cerę. Niektórzy twierdzą, że należą do rasy trupów. Faszyści i Naziści pod wodzą Ich Troje Trójcy. Nie lubią obcokrajowców co można zauważyć ich ciągłą gadką typu: Czego chcesz, nie mam teraz czasu, streszczaj się. Bojaźliwi mówią Mathsera bo myślą, że nie czytałeś słownika i ich nie zripostujesz, a znaczy to: Wypier Idź i wychędoż się sam. Ale i tak po ukończeniu gry szanują nas jak rosyjskiego mafiozę.
  • Cesarscy – kurduple, które uważają się za ważniaków. Wożą się, że zajęli cały kontynent. Uważani za komunistów. Ich pierwszym sekretarzem jest towarzysz Uriel Septim. Ich nazwa bierze się stąd, że wszyscy przechodzili cesarskie cięcie (oryginalna nazwa to stolarskie cięcie).
  • Bretoni – prawie jak Cesarscy, z tym, że bawią się magią. Tak naprawdę nie istnieją, z tym, że pod wpływem skoomy bardzo mocno wydaje się, że jednak istnieją. Nazwa rasy wskazuje, że wymyślili fasolkę po bretońsku.
  • Elfy Wysokiego Rodu – dwumetrowe kolosy (Boże! Jak się oni rodzą!). Członkowie tej rasy zwykle reprezentują Morrowind w Mistrzostwach Krain w Koszykówce, jednak są dysklasyfikowani (trudne słowo) już w rozgrywkach grupowych, z powodu spalenia drużyny przeciwnej jakimś fireballem (I nic nie pomaga tłumaczenie, że "On jest liszem, więc odporny na magię").
  • Orkowie – Elfy (suprise!) z tym, że zielone. Kandydaci do roli w filmie "Pudzian: The Movie". Słynną z bardzo dobrych metod dyplomatycznych, mianowicie: "Nie panian? To z topora" i słynnego baletu "Tańczący z Toporami" (gdzie na premierze przetrwało 3 z 1000 gości. Ich wzięto na rosół i krupnik).
  • Nordowie – bracia i siostry Pudziana. Odgapili od orków ich genialne systemy dyplomatyczne, ale stworzyli parę nowych zasad, np. "Jeśli nie jesteś z nami, to twa głowa obcięta jest". Mieszkają gdzieś tam na dalekiej północy na Solstheim, gdzie pędzą bimber (Ich specjalite) oraz żłopią miód; o dziwo na tej wyspie wszędzie jest śnieg a oni biegają w samych majtach, czasami tańczą tzw. Truroropa. Polega na rzucaniu toporem w jakiś cel do muzyki na bębnach. Ich ulubionym zajęciem jest eskortowanie, potem gwałcenie czarodziejek. Po wszystkim ofiara zabiera Nordowi ciuchy i oręż, zostawia na jakimś zadupiu. Delikwent taki stoi potem na środku drogi jak kołek i twierdzi, że "przebiegła i ohydna wiedzima go zgwałciła".
  • Khajiici – koto-ludzie. Powstają z połączenia człowieka i puszki Whiskas. Po tym zyskuje się jakieś super moce. Człowiek staje się cat-manem lub kobietą-kot. Skacze się tu i tam, kradnie to i owo, by rano odkryć, że przemiana jest stała. Zaczyna się drapanie z powodu pcheł, lizanie dupy łapy itd. Zamykają się więc w więzieniach, by ukryć hańbę. Ciągle wpieprzają księżycowy cukier wyglądający jak ptasie odchody.
  • Argonianie – ludzie-jaszczurki. Ich zaletą jest posiadanie wyczepistego ogona, na który lecą wszystkie laski z Tamriel. Minusem zimnokrwistość tych stworów. Jak dochodzi do pocałunku, trzeba się przyzwyczaić do śliskiego, długiego i chwytnego języka. Gorzej niestety z dziećmi...
  • Redguard's ( z ang. czerwoni strażnicy) – Rasa niggas'ów, którzy stanowili pierwowzór Armii Czerwonej. Ich słynne rogatki, które zakładają na wojnę, zasłynęły w całym Tamriel. Na Morrowind mało popularne. Ich uzbrojenie: pała do bejzbola, rogatka z inicjałami NYC, TT-etka i ząbalki mundurek z napisem na plecach: чыродйл-священная наша держава.
  • Leśne Elfy – kolejny przedstawiciel rasy elfów, jednak z rodziny karłowatus. Zagorzali członkowie Greenpeace. Gdy zjesz choć jedną jagódkę z ich lasu o wielkości 10 tys hektarów i będąc pewnym, że ich tu nie ma, niepodziewanie przeszyje cię strzała wylatująca z jakiegoś drzewa. Sami jedzą, to co leży na ziemi, czyli padlinę. Podobno Robin Hoodł bo był leśnym elfem.

Organizacje

  • Gildia Wojowników – typowi przedstawiciele przynieś, zabij, pozmiataj by miecz/topór/włócznia/obuch. Miotają się wiecznie po ruinach i grobowcach tylko po to, aby dostać następny lvl i kasę na bimber.
  • Gildia Magów – to co wyżej, z tym że by magia żywiołów.
  • Gildia Złodziei – Ukradnij, przynieś, zabij by gołe ręce i mikstura niewidzialności na 60 sec za 175 golda w Balmorze.
  • Świątynia – ulecz, przynieś, zabij by magia biała.
  • Legion Cesarki – Wstąp do Armii Czerwonej! Darmowy mundur, czyli przynieś, zabij, zabij się by miecz.
  • Kult Tamriel – Zbieramy pieniądze na nowego Maybacha dla Cesarza, czyli daj, zabierz, zabij by perswazja.
  • Morag Tong – "-Widzi mnie? -Nie! -To idę! Ciach! -Ale łatwo! Ciach! -W imieniu zabójców, zabieram twoje rzeczy i twej ofiary". Zabij, zabij i jeszcze raz zabij by sztylet.
  • Wielki ród Redoran – Wezmą wojowników itp. i wybudują tobie do d... twierdzę.
  • Wielki Ród Hlaalu – Wezmą szpiegów itp. i wybudują tobie nawet fajną twierdzę.
  • Wielki Ród Telvanni – Wezmą magów itp. i wybudują zajefajną twierdzę!

Władza

Ogółem rządzi cesarz, jednak z powodu swej roli często nazywany jest pierwszym sekretarzem. Kiedy się śpiewa чыродйл-священная наша держава, cesarz płacze i unosi rękę do góry i zamawia 5 piw. Ludzie klaszczą z radości, a jak ktoś tego nie robi, Służby Bezpieczeństwa, zwane Ostrzami szybko eliminują dysydenta. Po chwili przy jego boku pojawia się 5 piw. Nikt nie wie jak?

Religia

Przez laty władały tą ziemią Daedry, jednak nadeszła wielka schizma i uznano w Morrowind władzę 3 półbogów. Teraz leżą sobie w swoich miastach i żerują na biednych głupcach wyznających ich religię. Czasami wyjdą i opiszą swe dzienniki, gdzie ludzie uznali za kazania. Inny stał się tak wielbiony, że nawet miasto nazwał na swoje imię, a z przedawkowania księżycowego cukru poprzewracało się w główce (uratował ją dopiero nasz hero, obcinając ten łeb). Ostatni żyje sobie w jakimś mechanicznym zamku i nawet nie wiadomo co robi.

Skile

Coby nikt nam nie podskoczył, musimy sobie wybrać 2 skile z ośmiu:

  • Siła – jedyny ważny w grze współczynnik, bo i tak tylko zarzynamy wszystkich na około. Opłaca się brać, jak najbardziej. Odpowiednio wysoka pozwala nam stłuc Nejmana.
  • Inteligencja – daje nam więcej many, której i tak zawsze za mało by rzucić jakiekolwiek zaklęcie. Wybierz jak chcesz się dowartościować.
  • Siła woli – pozwala zablokować zaklęcie przeciwnika. Zupełnie nieprzydatne, bo i tak przed każdym da się odskoczyć.
  • Zwinność – zwiększa szansę na zadanie ciosu. Niepotrzebne, bo przecież w pierwszych 30 minutach gry zdobywamy jedną z najlepszych broni w grze, sprzedajemy ją, za kasę uczymy się obuchów na 100 i idziemy mordować, czyli spełniać cel gry.
  • Szybkość – nie bierz, masz tłuc, nie uciekać! Chyba że jesteś leszczem to umiejętność odpowiedniego spierdalania przed psami bardzo się przydaje
  • Wytrzymałość – zmniejsza otrzymane obrażenia. Nie warto brać, bo jak coś się nie udaje, wczytujemy grę i po sprawie.
  • Osobowość – jak wybierzesz, każdy cie lubi o 5% więcej i sprzeda niektóre rzeczy 2 zeta taniej. Nie warto, bo ty masz zabijać, a nie handlować.
  • Szczęście – drugi najważniejszy współczynnik w Morrowindzie. Zmniejsza prawdopodobieństwo wychrzanienia gry do pulpitu, co w parze z Siłą może nam uratować rzyć życie.

Uzbrojenie

Masa żelastwa, jaką dane jest nam ponosić przeraża i narzuca pytanie jak to możliwe, by nosić 10 mieczy dwuręcznych i trzy napierśniki i nawet ich nie widzieć?

Pancerze

  • Skórzany – już lepiej jest bez zbroi, ale niektórzy noszą ją dla szpanu. Postać w niej wygląda gorzej niż żebrak.
  • Chitynowy – czyli miejski, robiony z kości szkieletów lub popiołu.
  • Żelazny – syf, brzydko wygląda, daje mało ochrony i brzydko pachnie (zazwyczaj dlatego że zabrany z trupa)
  • Stalowy – to co wyżej, tyle że nie śmierdzi i dość ładnie wygląda.
  • Srebrny – coś jak stalowy, tylko że jeszcze ładniej wygląda i daje więcej obrony. Najlepszy dowód na to, że srebro jest twardsze od stali.
  • Orkowy – nikt nie odważy się zapytać, z czego jest zrobiona. Z natury bardzo śmierdzi, ale daje radę w walce, więc używają jej nawet najbardziej wytrwali nie-orkowie.
  • Szklany – Najpewniej z wyrobu szkłopodobnego. Twardsza od większości ciężkich zbroi i wszystkich średnich. Kosztuje półroczny dorobek przeciętnego gracza, ale jak już się ją ma, można się nabijać z graczy używających średniej.
  • Ebonowy – coś dla ludzi. Fajnie wygląda, ale i tak śmierdzi.
  • Daedryczny – najlepsza zbroja w grze. Zrobiona przez demony, co mówi samo za siebie. Ponoć można ją przebić za pomocą pocisku podkalibrowego z czołgu lub karabinu snajperskiego Barett 0.50, ale tych w grze niestety nie ma...

Typy zbroi

  • Brak – chodzenie nago lub w jakiś tam szmatkach. Dla robiących czary-mary.
  • Lekka – jak się w nią walnie pięścią, boli lekko ręka. Ale po 100 uderzeniach pada.
  • Średnia – coś tam obroni. Ogólnie porównywalna do kobiet. Jest na nią sposób.
  • Ciężka – zbroja czołga o wadze dochodzącej do 10 ton, po każdym kroku przez głowę naszej postaci przewijają się myśli w stylu "O Kurwa", "Ja pierdole", "O chuj, moje krocze" lub, jeżeli postać jest Orkiem, "ja pierdolić", "kurwić blacha", "kutas boleć" itp. Ogółem chodzisz w niej, by paść na glebę po kilku krokach, ale przynajmniej na piąchy to cie nie zabiją szybko.

Uzależnienia

  • Nigdy nie siadasz i nie kładziesz się (chyba, że padniesz ze zmęczenia albo ktoś cię pobije).
  • Jeśli już koniecznie chcesz usiąść, albo położyć się, wyjmujesz karteczkę z napisem "(siedzi)" albo "(leży)".
  • W mięsnym pytasz za ile możesz kupić kilogram spaczonego mięsa.
  • Szukasz tam także mięsa szczurów, ogarów oraz serc daedr.
  • Lecisz do apteki, by kupić lek na spaczenie, tudzież na czarne serce albo bagienną gorączkę.
  • Do Biedronki idziesz tylko po to, by sprzedać niepotrzebne przedmioty (np. dwemerowe rurki, spodnie, żelazne topory).
  • Gdy widzisz cukier w sklepie, dzwonisz na policję - przecież to księżycowy cukier, czyli nielegalny narkotyk - pewnie za ladą siedzi jeszcze jakiś facet z głową kota!
  • Ludziom przypadkowo spotkanym na ulicy dajesz po 1000 zł, żeby bardziej cię lubili.
  • Gdy jesteś głodny zjadasz diamenty ze złomem oblane sosem z łajna.
  • Idziesz do księgarni i pytasz czy mają "Tańce w ogniu" lub "Kazania Viveka", bo chcesz sobie zwiększyć umiejętności.
  • Gdy spieszysz się do szkoły używasz Zwoju lotu Ikara.
  • Idziesz na policję i mówisz, że zaatakowało cię Mroczne Bractwo.
  • Kiedy musisz się wysrać, robisz to na przydrożną kapliczkę, żeby otrzymać błogosławieństwo.
  • Zawsze masz przy sobie 40 wytrychów, 20 par szczypiec i 10 wyroków śmierci (ewentualnie 10 tanich win).
  • Pytasz księdza, czy możesz dołączyć do Kultu Tamriel.
  • Na dworcu pytasz o rozkład jazdy łazików.
  • Idziesz do prezydenta, żeby dostać pozwolenie na budowę twierdzy.
  • Próbujesz przekonać wszystkich polityków, że jesteś Nereverajczykiem.
  • Dziwisz się, czemu w lasach rosną drzewa zamiast wielkich grzybów.
  • Szukasz ebonu w kopalni węgla.
  • Jak biegasz to masz dziwne zgięte nogi i ręce, a biec potrafisz cały dzień bez zatrzymania.
  • Jeżeli towarzyszy Ci kolega, to zawsze biegnie za tobą w identyczny sposób co ty. Zatoczysz koło bez powodu, to on później też.
  • Nawalasz ludzi mieczem, ale mimo to 90% twoich uderzeń nie zadaje żadnych obrażeń.
  • Rozmawiając z kolegami nie mówisz, tylko pokazujesz kartkę z napisanymi dialogami i klikasz je.
  • Gdy pada śnieg i jesteś w lesie szukasz Berserkerów, żeby zobaczyć gołą babę. Gorzej jak wpadniesz na faceta.
  • Zmieniasz się w Wilkołaka i atakujesz ludzi, ale oni zaczynają uciekać dopiero jak jesteś metr od nich.
  • W twoim mieście są sami dorośli.
  • Jak stoisz w poczekalni i nic nie robisz, nagle możesz oglądać sam siebie dookoła.
  • Umiesz spać na stojąco.
  • Zasypiasz tylko przy awansie na kolejny poziom (czyli średnio co trzy dni) i tylko na godzinę. Jedyny wyjątek - patrz, punkt niżej.
  • Jeżeli trafisz do więzienia, to po prostu kładziesz się do łóżka i szybko wychodzisz.
  • Jak wypijesz alkohol to stajesz się głupszy, ale ani trochę nie kręci ci się przed oczami.
  • Nie nosisz miecza przy pasie, tylko chowasz do kieszeni.
  • Po dłuższym czasie trenowania biegów i skoków, potrafisz biegać z prędkością Ferrari oraz skakać ponad chmury.
  • Przechodząc z jednego miasta w Polsce do drugiego, zatrzymujesz się na chwilkę i widzisz pasek wczytywania świata.
  • Kiedy nie trenowałeś się w skakaniu, potrafisz skoczyć w górę tylko na 3 cm.
  • Przez całe swoje życie masz ten sam wyraz twarzy.
  • Chyba, że zostaniesz wampirem.
  • Idziesz przez miasto z mp3 na uszach, a kiedy ktoś cię napada słyszysz inną muzykę.
  • Z dziką furią masakrujesz wszystkie stworzenia latające w swoim mieście. Cholerne skrzekacze!
  • Nawiązać romans z dziewczyną możesz dopiero po ściągnięciu moda.
  • Jeżeli znajdziesz miasto gdzie jest dom do kupienia, będzie zawsze jeden wolny dom na całe miasto. Dodatkowo nikt nigdy go nie kupi, jeżeli ty tego nie zrobisz.
  • Kiedy widzisz smerfy w TV, rozwalasz telewizor mieczem. Zabić te wredne Rieklingi!
  • Gdy wypijasz jakiś alkohol, nagle spowija cię taka czerwona chmurka z gwiazdkami...
  • Nigdy nie zdejmujesz gaci (chyba, że żyjesz z modem).
  • Na sylwestra kupujesz kulę ognia w gildii magów.
  • Idziesz do zoo, żeby uwolnić z klatek wszystkie koty i legwany. Gdy dozorca pyta cię czemu to zrobiłeś, odpowiadasz, że walczysz z niewolnictwem i chcesz dołączyć do dwóch lamp.
  • Kiedy ktoś prosi cię o namalowanie pięknej kobiety, rysujesz czerwonooką małpę o szarej skórze.
  • Widząc zadymę po meczu, myślisz że to walczą Wielkie Rody (np. Hlaalu z Redoran).
  • Gdy chcesz kogoś zbluzgać, mówisz "N'wah! Zawszony s'wicie, niechaj bogowie zlitują się nad twoją duszą!"
  • Jeśli chcesz, żeby ktoś stał się twoim wrogiem, mówisz mu, że Sotha Sil nie żyje, a Almalexia zginęła z twojej ręki.

Jedzenie

(Wymyślone przez innego użytkownika)

  • Diamenty
  • Perły
  • Rubiny
  • Szmaragdy
  • Złom
  • Szkło
  • Chore mięso
  • Chora tkanka
  • Łajno
  • Pióra
  • Skóra
  • Łuski
  • Mięso szczura
  • Ektoplazma
  • Mąka z kości
  • Wosk
  • Żywica
  • Jajo kwamma
  • (Jedyny przyzwoity) chleb


Niewiem.jpg

Miasta

  • Seyda Neen- miasto, w którym rozpoczynasz grę jest tam łazik, więzienie i dom cechowy Erille.
  • Balmora- jest tam gildia wojowników, złodziei, i magów, a także Morag Tong.
  • Suran- uprawia się tam na roli jest tam dom rozkoszy cieleśnej i handluje się tam niewolnikami.
  • Vivek- jest podzielony na dzielnice są tam wsztstkie gildie można tam dołączyć do Morag Tong(tylko tam).
  • Pelagiad- jest tam dom cechowy w którym można wynająć pokój(lepiej to zrób bo naświecie tylko ty możesz to zrobić) jest fort i pola uprawne.
  • Upiorna Brama- to jest tylko zwykła brama oddzielająca spaczonych dziwaków od normalnych w połowie nie dziwnych.
  • Ald' ruhn- są tam dziwne domu wieje spaczem i jest tam gildia wojowników.
  • Caldera- słynie z kopalni w Carderze i tylko 20% dziwaków.
  • Vas- grobowiec pełen Deadr, Truposzy i latających bab-nietoperzy. Jeżeli należycie do gildii wojowników i macie rangę Opiekuna musicie tam iść.
  • Molag Mar- wielka ruina pełno dziwolągów.
  • Tel Branora- miasto, w którym mieszka się w roślinach chodzi po łodygach i pali trawkę.