Karny kutas
Ach, jak ja nienawidzę tych wszystkich blachosmrodziarzy, oby im się som, te gruchoty jne rozły
- Deklaracja miłości do samochodów
Karny kutas – zaszczytne wyróżnienie przyznawane kierowcom za pomysłowość przy parkowaniu samochodu.
Pochodzenie[edytuj • edytuj kod]
Zwyczaj naklejania karnych kutasów rozpowszechnił się w wyniku nieudanych akcji zgłaszania źle zaparkowanych samochodów straży miejskiej. Małe zainteresowanie akcjami uświadomiło filantropów, że donosicielstwo przestało być fajne w 1989 roku, przez co trzeba było szukać bardziej współczesnych metod nauczania przepisów ruchu drogowego. Naklejanie karnych kutasów na szyby samochodów jest obiektem szerokiego zainteresowania ze strony psychologów, socjologów i seksuologów. Zainteresowanie tych specjalistów wzbudziła osobliwa zależność pomiędzy niechęcią do samochodów, a zainteresowaniem męskimi narządami płciowymi. Najpowszechniejsza teoria mówi, że osoby naklejające karne kutasy to mężczyźni, którym w dzieciństwie rodzice zamiast resoraków dawali lalki Barbie. Konsekwencją takiego błędu wychowawczego była utrata poczucia tożsamości płciowej oraz wykształcenie się niechęci wobec samochodów.
Według najnowszych badań, 96% osób naklejających karne kutasy nie posiada prawa jazdy.
Życie[edytuj • edytuj kod]
Naklejanie karnych kutasów jest jedną z najważniejszych czynności życiowych naklejających - zaraz po fotografowaniu tramwajów, autobusów tudzież innych pojazdów komunikacji miejskiej. Przeciętny naklejacz widzi w naklejaniu nalepek sens życia i deklaruje gotowość popełnienia samobójstwa w przypadku nieznalezienia źle zaparkowanego samochodu przez dłużej niż trzy dni.
Naklejacze karnych kutasów są bardzo nielubiani przez stowarzyszenia konserwatywne, prawdopodobnie dlatego iż ich zainteresowania jednoznacznie kojarzą im się z częściami napędowymi roweru.
Rodzaje[edytuj • edytuj kod]
Jako że naklejacze karnych kutasów są w większości miłośnikami komunikacji miejskiej, toteż wszystkie rodzaje pokrywają się. Jednakże wśród naklejaczy wyróżniono kilka dodatkowych charakterystycznych podtypów.
- Łacinnik – stara się dopatrywać łacińskich etymologii pogardliwych słów wobec samochodów oraz kierowców. Jednakże opisując wyżej wymienione rzadko udaje mu się utrzymać przy łacinie starożytnej, najdalej po kilku minutach podziwiania blachosmrodów przechodzi do tej podwórkowej. Wielu specjalistów badających naklejaczy-łacinników zastanawia się, dlaczego żaden z nich nie zna sentencji Est proprium stultitiae aliorum vitia cernere, oblivisci suorum.
- Zmotoryzowany – bardzo rzadko spotykany i znacznie różniący się od reszty, ponieważ posiada samochód. Uznaje jednak tylko i wyłącznie starsze niż 10 lat, sprowadzone z Niemiec tudzież Holandii.
- Czarodziej – potrafi wyczarować wolną przestrzeń w autobusie pod warunkiem przesiadnięcia się do niego kierowców osobówek. Dzięki jego mocy, zapchany autobus będzie się rozluźniał wraz z przyrostem liczby jego pasażerów.
- Japończyk – gatunek odstający od czarodzieja, marzy, aby kierowców którzy porzucili samochód upychać do autobusów jak do tokijskiego metra.
- Serdecznik – zbliżony do Japończyka, marzy o autobusach, w których wszyscy będą ściskali się serdecznie.
Fakty[edytuj • edytuj kod]
- Według naklejaczy kutasów każdy samochód bardziej szkodzi środowisku niż autobus miejski, chociażby porównano najnowszy model hybrydowy z trzydziestoletnim Ikarusem,
- Dawniej uważano, że motyw naklejki spowodowany jest nietypową orientacją naklejaczy. Jednak ta hipoteza jest obecnie coraz częściej podważana, bowiem naukowcy są jednoznacznie przekonani, iż pojazdy komunikacji miejskiej nie posiadają płci,
- Naklejacze stanowią pokaźne źródło dochodów dla producentów antyperspirantów, ponieważ używanie ich podczas naklejania nalepki bądź uświadczenia tramwaju zapobiega wydzieleniu się zapachu potu ciągnącego się od miejsca pobytu aż do najbliższej zajezdni,
- Każdego naklejacza ogarnia niewyrażona radość, kiedy jadąc na rowerze jest w stanie spowolnić chociaż jeden samochód.