Film familijny

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Przekierowano z Kino familijne)
Medal.svg
Nie dość, że rodzeństwo to zwykle tylko jeden chłopiec i jedna dziewczynka, to jeszcze – aby uniknąć zarzutów o dyskryminację[1] – jedno z nich musi być adoptowane. I czarne
Kapitan drużyny piłkarskiej, Burek, pozuje dla wydania specjalnego Przeglądu Sportowego
Szympans zawsze kojarzył ci się z dżunglą i bananami? Amerykańskim scenarzystom z hokejem na lodzie. Toż to takie oczywiste!

Film familijny (kino familijne, również: film rodzinny) – termin lansowany przez Polsat jako nazwa dla amerykańskich produkcji, w których największym wulgaryzmem jest Ty pozerze!. Z uwagi na brak przemocy, krwi, narkotyków, fabuły i wojen gangów, filmy familijne puszczane są w godzinach popołudniowych. Film familijny można rozpoznać po charakterystycznym zielonym paseczku kwadraciku z uśmieszkiem w rogu ekranu (absolutnie nie mylić z czerwonym!).

Podstawowe reguły[edytuj • edytuj kod]

Każdy film familijny dotyczy sportu. Bejsbol, piłka nożna, koszykówka, hokej, skateboarding. Rugby zdecydowanie rzadziej, bo rugby to przemoc, a przemoc to nie kino familijne. Drużyny, jakikolwiek to sport by nie był, nie mają ograniczeń wiekowych – tak, by syn mógł grać w drużynie z ojcem. I z siostrą, bo ograniczeń co do płci również nie ma. Jakby tego było mało, w drużynie gra pies. Albo małpa. Albo bardzo zdolny noworodek. Bo filmy familijne są po to, żeby uświadomić Amerykańcom (i nie tylko), że nie da się wygrać, jeśli się nie oszukuje.

Inne wątki[edytuj • edytuj kod]

Pomoc światu. Małe dzieci – zwykle brat i siostra, bo model rodziny 2+2 jest tak oklepany, że aż występuje w każdym filmie – przeciwstawiają się szajce złodziei, bandzie hycli lub grupie wandali. Bez przemocy, oczywiście, bo małe dzieci są lepszymi dyplomatami, niż mógłbyś sobie wyobrazić, czytelniku – potrafią przekonać napompowanego dwuipółmetrowego mięśniaka, że znęcanie się nad największym maniakiem komputerowym w szkole jest „be” i „fu”. I, aż dziw bierze, przestanie się nad nim znęcać. Przy okazji mali dyplomaci nie nabiorą garści, bo to tylko film familijny, nie życie.

Czarny charakter[edytuj • edytuj kod]

Info.png Główny artykuł: czarny charakter

Człowiek absolutnie zły. Bez cienia dobra i – mogłoby się wydawać – bez nadziei na resocjalizację. Choćby miał za sobą dwie armie po 200 tysięcy żołnierzy, każdy uzbrojony po zęby, dziewczynka, chłopiec i pies poradzą sobie z nimi dobrym słowem i groźbą podesłania rodziców. A że rodziców i psa armia boi się najbardziej – to takie oczywiste! – dzieci wywalczą nie tylko dom dla tysięcy psiaków w Nowym Jorku, ale i pokój na świecie i lekarstwo na AIDS.

Jeśli czarnych charakterów jest 2 lub więcej i dziecko/piesek/chomik zastawi na nie pułapkę (np. puszki z farbą, czy smoła i pierze) to jest pewne, że gdy tylko w nią wpadną będą się obijać o siebie, „nieświadomie” wzajemnie okładać, czy wywracać przez najbliższe pięć minut czasu trwania filmu.

Rodzina[edytuj • edytuj kod]

Jeśli film nazywamy rodzinnym, to dużą rolę musi odgrywać rodzina. Jak już było wspomniane, model jest 2+2. Ojciec pracuje jako hydraulik lub mechanik samochodowy. Uczy dzieci, że praca fizyczna jest opłacalna i zarabia na ich obiady (jedzone w szkolnej stołówce, oczywiście). Matka podwozi dzieci do szkoły i robi im kanapki. Tak, nowoczesny amerykański model rodziny bagatelizuje rolę matki do robienia kanapek oraz podwożenia do szkoły! I do trzymania największego transparentu na finałowym meczu arcyważnego turnieju[2].

Macochy[edytuj • edytuj kod]

Czasem schemat szczęśliwej rodziny naruszany jest przez macochy. Zasada jest prosta: każda macocha jest zła. Druga zasada jest taka, że pod koniec filmu okazuje się, że macocha jednak nie jest zła. Co ciekawe, co druga amerykańska rodzina ma w swych szeregach macochę, ale ojczyma w całych Stanach nie ma ani jednego.

Cel[edytuj • edytuj kod]

Filmy familijne mają ci towarzyszyć podczas przygotowywania jedzenia na niedzielny obiad, spożywania niedzielnego obiadu, sprzątania po niedzielnym obiedzie i podczas poobiedniej niedzielnej drzemki. Mają też przekazać proste morały: małpa gra lepiej w hokeja niż człowiek, małe dzieci mogą wszystko i – najważniejszy – jeżeli kiedykolwiek zadrzesz z mafiozami, nastrasz ich psem!

Znane filmy familijne[edytuj • edytuj kod]

  • 101 Dalmatyńczyków.
  • 101 Dalmatyńczyków II.
  • 102 Dalmatyńczyki.
  • Małpa grająca w hokeja.
  • Pies grający w piłkę.
  • Chłopiec grający w zawodowej lidze bejsbola.
  • Legwan grający w kapsle[3].
  • A gdyby nie sceny przemocy, to nawet Kevin sam w domu.

Spoiler[edytuj • edytuj kod]

...I żyli długo i szczęśliwie. W tle leci We Are the Champions, pojawiają się fajerwerki. Komentatorzy sportowi tańczą, kibice krzyczą, tata i mama są dumni. Źli kończą w więzieniu. Pojawiają się napisy końcowe.

Przypisy

  1. To Ameryka, tu oskarżą cię za dyskryminację tylko dlatego, że wolisz białą czekoladę.
  2. Arcyważne turnieje w filmach familijnych nie mają nazwy. Są po prostu arcyważnymi turniejami, które drużyna ma wygrać, żeby dostać nagrodę: puchar, stypendium sportowe, pokój na świecie, lekarstwo na AIDS.
  3. Ciągle w produkcji.