NonNews:Mężczyźni, nie jedźcie do Włoch!
25 października 2010
Wszyscy dobrze wiemy, jaką rozpierduchę może zrobić w naszym kraju jedna centroprawicowa partia. Ale co może zrobić we Włoszech jeden centroprawicowy burmistrz – to się nie mieści w głowie nawet starym dziennikarskim wygom z Faktu. Redaktorom Przedjutrza już się mieści, więc ruszyli na ulice i gmachy Castellammare di Stabia.
Coby demoralizacja nie szła w niewinnych włoskich mieszkańców, turystów i elektorat prawicowy, ku pokrzepieniu serc i handlu spodniami, zadecydowano o zakazie eksponowania nóg przez kobiety.
– Och, jestem zachwycony, no pewnie! – mówi ksiądz proboszcz miejscowej parafii – Chodzą w tych spódniczkach i chodzą, a młodzi śliczni chłopcy już nie... – dodaje, załamując ręce.
– Poje, ich, k,? – odpowiedział polski turysta, zaczepiony przez nas na ulicy – W tym mieście nie ma nic, a tak to przynajmniej se popatrzę, k,. (zdecydowaliśmy się nie przytaczać reszty wypowiedzi, ze względu na podobny ton).
Mieszkańcy płci męskiej wypowiadali się podobnie jak nasz kolega z Polski. Kobiety były bardziej podzielone. Jedne uważały inicjatywę burmistrza za zabieranie im prawa do autopromocji w zawodzie, inne że Bóg i Silvio tak chcieli, jeszcze inne, że zima idzie, z gołą dupą i tak latać nie będę.
Planowane jest również zabronienie opalania się, grania w piłkę nożną oraz przeklinania. W dalszych planach jest również zakaz noszenia butów odsłaniających stopy (ach, ci fetyszyści), twarzy (Boże uchowaj!) oraz w ogóle chodzenia po ulicach (napadną, zgwałcą, a na aborcję w kasie chorych ni ma kasy).
Źródło[edytuj • edytuj kod]
- Burmistrz zakaże pokazywania nóg. Nie będzie niczego nieprzyzwoitego, deser.pl, 25 października 2010.