Rick Astley
Rick Astley, właśc. Richard Paul Astley (ur. 6 lutego 1966 w Warrington) – brytyjski piosenkarz popowy, autor tekstów, muzyk, chad, człowiek, którego wszyscy szanują.
Na początku lat 80. śpiewał w zespole FBI. Wkrótce potem swoją świetną rudą fryzurą i tańcem zwrócił na siebie uwagę łowcy talentów Peterowi Watermanowi. W 1985 rozpoczął karierę solową, tworząc coś zupełnie nowego i genialnego od czasu Jimiego Hendrixa. Tą nową rzeczą była wielka szczerość wylewająca się z teledysku do Never Gonna Give You Up. Rick szczerze śpiewał o tym, że nigdy z ciebie nie zrezygnuje oraz że nigdy ciebie nie zawiedzie. Sukces Never Gonna Give You Up zachęcił Ricka do nagrania kolejnych przebojów, gdyż jak sam przyznawał: nie chcę skończyć na jednym przeboju jak ci Szwedzi depczący mi po piętach. Kolejne single nie odniosły takiego sukcesu jak Never Gonna Give You Up, ale fani docenili, że Rick nie spoczął na laurach.
W 1989 roku zrezygnował chwilowo z kariery. Tymczasowy urlop przerodził się w wieloletnią przerwę. Rick z wielkim trudem zrezygnował z koncertów i z pracy w studiu nagraniowym, by skupić się na wychowaniu swojej córki Emilie. Jak sam przyznał, nie chciał popełnić tego samego błędu jak inna ówczesna gwiazda muzyki, Gus Polinski, który nie potrafił wychować swojego dziecka.
Za co szanowany jest Rick Astley[edytuj • edytuj kod]
- Jest sobą – sympatycznym gościem śpiewającym o tym, by nigdy się nie rezygnuje ze swoich marzeń.
- Jest uczciwy – nigdy nie zaśpiewał z playbacku, czego nie potrafi większość gwiazd pop.
- Ma do siebie dystans – jak sam przyznaje, bawią go rickrolle i dzięki popularności Never Gonna Give You Up ma na kieliszek chleba.
- Akceptuje siebie – Rick jest jedynym rudym chłopakiem, który nie farbował swoich włosów. Dzięki swojej akceptacji miał wiele fanek na całym świecie.
- Potrafi wychowywać dzieci – Wikipedia oczywiście podaje bzdury podając, że w 1989 roku będący na szczycie kariery Rick rzucił cały show biznes w kąt, mając dosyć swoich producentów. Tak naprawdę Rick chciał odpocząć na dwa lata. Owszem, pod koniec urlopu dowiedział się, że zostanie ojcem. Ale Rick (jak przystało na odpowiedzialnego człowieka) odłożył na bok karierę muzyczną, by wychować swoją przyszłą córkę nie będąc gwiazdorem.
- Jest jak wino – im starszy, tym bardziej dojrzały i godny polecenia.
- Z twarzy i imienia jest do kogoś podobny – stąd tyle Polek go uwielbia.
- Ma w nosie hejterów – amerykański komik Bill Hicks w swoich występach standupowych gardził Rickiem i podawał go jako przykład upadku dobrego smaku w muzyce. Rick olał go zupełnie i wyszedł na tym całkiem dobrze, bo zna go cały świat. A Bill Hicks? Czy ktoś o nim słyszał przed pojawieniem się tego nazwiska tutaj?!
- Jest symbolem walki o wolność – to właśnie Never Gonna Give You Up stała się pieśnią przeciwko scjentologom.
- W Never Gonna Give You Up ma kocie ruchy – no popatrz na te kocie ruchy, na gesty rękami!
- W duetach śpiewa tylko z innymi utalentowanymi muzykami – Never Gonna Give You Up nie może śpiewać byle kto. Dlatego zgodził się tylko na wspólne śpiewanie z Foo Fighters i Kylie Minogue. Brzozowskiemu odmówił. Trzykrotnie. W tym tygodniu.
- Zna swoją wartość – Rick z szacunku dla siebie i swoich fanów nie pozwala na wykorzystywanie jego utworów w kiepskich coverach…
- …ale daje szansę utalentowanym muzykom – za kufel piwa pozwolił Nirvanie nagrać nową wersję swojego największego przeboju pod nazwą Never Gonna Give Your Teen Spirit up.
Wybrana dyskografia[edytuj • edytuj kod]
- Whenever You Need Somebody (1987)
- Hold Me in Your Arms (1988)
- Free (1991)
- XcQ (2009)