Letalnica: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(był bełkot, więc poprawiłem.)
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 7: Linia 7:


== Parametry ==
== Parametry ==
Punkt K leży na 185. metrze. Tam przeciętni skoczkowie '''powinni''' dolatywać. Jednak wielu skoczków niestety nie jest w stanie przelecieć 100 metrów ([[Tomisław Tajner|no]] [[Marcin Bachleda|właśnie]]...). Punkt HS, gdzie dolatują [[Adam Małysz|mistrzowie]] leży na 215. metrze. Natomiast rekord, jak już wspominaliśmy, to 239 metrów. Tej odległości [[Tomisław Tajner|nasz Tonio]] nigdy nawet nie widział z miejsca lądowania... Skoczkowie wylatują z progu z prędkością podobną do kuli z karabinu maszynowego. Lecą parę metrów nad ziemią, po czym albo przelecą punkt K, albo ślicznie lądują na [[bula|buli]], albo na tej buli się rozbijają ([[Tomasz Pochwała|ech...]]).
Do 2015 roku punkt K leżał na 185. metrze. Tam przeciętni skoczkowie '''powinni''' byli dolatywać. Jednak wielu skoczków niestety nie było w stanie przelecieć 100 metrów ([[Tomisław Tajner|no]] [[Marcin Bachleda|właśnie]]...). Punkt HS, gdzie dolatują [[Adam Małysz|mistrzowie]] leżał na 215. metrze. Natomiast rekord, jak już wspominaliśmy, wynosił 239 metrów. Tej odległości [[Tomisław Tajner|nasz Tonio]] nigdy nawet nie widział z miejsca lądowania... Skoczkowie wylatywali z progu z prędkością podobną do kuli z karabinu maszynowego. Lecieli parę metrów nad ziemią, po czym albo przelatywali punkt K, albo ślicznie lądowali na [[bula|buli]], albo na tej buli się rozbijali ([[Tomasz Pochwała|ech...]]).

Po przebudowie punkt K leży na 200 metrze, a punkt HS na 225 metrze. Zeskok za HSem jest tak wyprofilowany, że nawet [[Tomisław Tajner|byle cienias]] wylądowałby telemarkiem poza granicą rekordu świata. Prędkości na progu są jeszcze bardziej kosmiczne niż na starej skoczni, co udowodnił [[Kenneth Gangnes|pochodzący z rzeki Ganges]], jadąc 109.1 km/h. Według [[Komisja Kontroli Gier i Zakładów|Komisji Kontroli Gier i Zakładów]] jechał jakieś 250 km/h (prędkość ograniczona elektronicznie), co wywołało w [[FIS|FISie]] zamieszki. Zeskok jest mniej stromy (33.2 stopnie zamiast 38), co zmusza [[Miran Tepeš|szanowne]] [[Walter Hofer|żiri]] do ustawiania belek baaardzo wysoko [[Dawid Kubacki|(to raj dla antylotników)]]. Rekord ustanowił <s>Piotr</s> Peter <s>[[Piotr Żyła|Żyła]]</s> [[Peter Prevc|Prevc]], który skoczył 248.5 metra i prześlizgnął się telemarkiem przez płaskie, dzięki czemu Letalnica zawstydziła [[Vikersundbakken]]. Aktualnie coś jeszcze skrobią, może wyskrobią te 3 metry, żeby posłać norweskiego mamuta do lamusa?


== Ofiary Letalnicy ==
== Ofiary Letalnicy ==

Wersja z 20:17, 26 maj 2015

Tu trzeba mieć jaja jak arbuzy
Tak wygląda ofiara Letalnicy

Letalnica (dawniej Velikanka) – drugi największy potwór wśród skoczni narciarskich na świecie. Znajduje się w Słowenii, w Planicy.

Historia

Jej zalążki powstawały już w latach 30. XX wieku. Wtedy Słoweniec Stanko Bloudek postanowił zbudować skocznię, na której można by było skoczyć dalej, niż 80 metrów. Dziś udaje się to między innymi Robertowi Matei i Pierre'owi Emmanuelowi Robe. Jednak wtedy nie było to proste. Skocznię postawiono, jakiś frajer skoczył dalej niż 80 i było fajnie. Bloudek umarł i za modernizację wzięli się dwaj słoweńscy bracia Goriszkowie. Jednak postanowili zbudować po prostu nową skocznię. Zbudowali skocznię K-130. Tak się jednak złożyło, że FIS był uparty i udawał, że te skocznie nie istnieją. Nie chciano lotów, bo uznawano, że to zbyt niebezpieczne (jak dla kogo...). W pewnym momencie uznano skocznię, ale bracia Goriszkowie w 1969 roku zbudowali kolejną, większą, o punkcie konstrukcyjnym na 185. metrze (tę, na której skacze się obecnie). FIS nie chciał nawet słyszeć o uznaniu jej... W końcu przemógł się, gdy zobaczył, że nikt tam się nie zabija. Przyszło to z trudem i kosztowało życie wielu słoweńskich przedskoczków, których śmierć starannie ukrywano. Tak więc dziś na Letalnicy, którą wcześniej nazywano Velikanką (lub Olbrzymką; nazwę zmieniono z powodu procedur biurokratycznych...) skacze się niemal najdalej na świecie. Rekord skoczni obecnie należy do Bjørna Einara Romørena, który poszybował tu na odległość 239 metrów i nie połamał sobie nóg. W sezonie 2013/2014 zawody nie odbyły się na Letalnicy, ze względu na to że Norwegowie odebrali Letalnicy po przez zbudowanie Vikersundbakken, statusu "największej skoczni na świecie" Słoweńcy dostali zawału serca i postanowili postawić nową skocznie. Według planów, na nowej skoczni mają być loty powyżej 250 metrów (kto wie, może ktoś nogi połamie?).

Parametry

Do 2015 roku punkt K leżał na 185. metrze. Tam przeciętni skoczkowie powinni byli dolatywać. Jednak wielu skoczków niestety nie było w stanie przelecieć 100 metrów (no właśnie...). Punkt HS, gdzie dolatują mistrzowie leżał na 215. metrze. Natomiast rekord, jak już wspominaliśmy, wynosił 239 metrów. Tej odległości nasz Tonio nigdy nawet nie widział z miejsca lądowania... Skoczkowie wylatywali z progu z prędkością podobną do kuli z karabinu maszynowego. Lecieli parę metrów nad ziemią, po czym albo przelatywali punkt K, albo ślicznie lądowali na buli, albo na tej buli się rozbijali (ech...).

Po przebudowie punkt K leży na 200 metrze, a punkt HS na 225 metrze. Zeskok za HSem jest tak wyprofilowany, że nawet byle cienias wylądowałby telemarkiem poza granicą rekordu świata. Prędkości na progu są jeszcze bardziej kosmiczne niż na starej skoczni, co udowodnił pochodzący z rzeki Ganges, jadąc 109.1 km/h. Według Komisji Kontroli Gier i Zakładów jechał jakieś 250 km/h (prędkość ograniczona elektronicznie), co wywołało w FISie zamieszki. Zeskok jest mniej stromy (33.2 stopnie zamiast 38), co zmusza szanowne żiri do ustawiania belek baaardzo wysoko (to raj dla antylotników). Rekord ustanowił Piotr Peter Żyła Prevc, który skoczył 248.5 metra i prześlizgnął się telemarkiem przez płaskie, dzięki czemu Letalnica zawstydziła Vikersundbakken. Aktualnie coś jeszcze skrobią, może wyskrobią te 3 metry, żeby posłać norweskiego mamuta do lamusa?

Ofiary Letalnicy

Letalnica ma własny rozum. Sama decyduje, którego skoczka wziąć w ofierze, a którego oszczędzić. Na ten przykład – Tonio Tajner został oszczędzony, ale Tomek Pochwała niestety już nie. Blisko byli Ville Larinto i Denis Kornilov, ale oni jednak ustali. Inni słynni skoczkowie, którzy ulegli sile Letalnicy, to m.in. Takanobu Okabe, Walerij Kobielew, Primoż Roglić, Robert Kranjec, a nowsze ofiary to Pascal Bodmer i Fumihisa Yumoto. Tak – Letalnica to królowa skoczni.

Zobacz też

Szablon:Skocznie