System operacyjny: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znaczniki: mobilna mobilna www |
M (Wycofano ostatnie edycje użytkownika Typowekonto, powód: nie, tak było dobrze, jak było) Znacznik: rewert |
||
Linia 5: | Linia 5: | ||
* '''[[Linux]]''' – mało popularny, ponieważ nic nie kosztuje. |
* '''[[Linux]]''' – mało popularny, ponieważ nic nie kosztuje. |
||
* '''[[Unix]]''' – stary, ale jary. |
* '''[[Unix]]''' – stary, ale jary. |
||
* '''[[Macintosh|Mac OS X]]''' – całkiem niezły, ale <del>nie działa na pecetach, tylko na makjabłkach</del> |
* '''[[Macintosh|Mac OS X]]''' – całkiem niezły, ale <del>nie działa na pecetach, tylko na makjabłkach</del> niewielu jest wybrańców potrafiących go zainstalować na niejabłku. |
||
* '''[[AmigaOS]]/[[MorphOS]]''' – jeszcze lepszy, również nie działa na pecetach. |
* '''[[AmigaOS]]/[[MorphOS]]''' – jeszcze lepszy, również nie działa na pecetach. |
||
* '''[[Solaris (system operacyjny)|Solaris]]''' – płatny system (choć jest [[openSolaris|darmowa]] odmiana) od <del>Suna</del> Oracle, który przejął Suna. Działa na niektórych pecetach, a nawet bankomatach! Nikt nie używa, bo nazwa brzmi jak marka autobusu. |
* '''[[Solaris (system operacyjny)|Solaris]]''' – płatny system (choć jest [[openSolaris|darmowa]] odmiana) od <del>Suna</del> Oracle, który przejął Suna. Działa na niektórych pecetach, a nawet bankomatach! Nikt nie używa, bo nazwa brzmi jak marka autobusu. |
Wersja z 14:04, 15 maj 2020
System operacyjny – zespół krasnali podających sobie cegły w określony przez użytkownika sposób. Krasnale te potrafią dodawać oraz odejmować liczby ujemne, ale tylko do godz. 17:00. Po 17:00 można je spotkać w barze „Pod Kormoranem”. Co ciekawe, wszystkie krasnale korzystają z jednego jądra, aby potem wszystko przekazać do procesora.
Przykłady systemów operacyjnych
- Microsoft Windows (łac. Microsyphilis Windosa) – najpopularniejszy i zarazem najgorszy. Nazwa pochodzi od luk (okien), przez które wchodzą wirusy. Sugeruje ona też, że trzeba go wyrzucić przez okno, a później pozbierać.
- Linux – mało popularny, ponieważ nic nie kosztuje.
- Unix – stary, ale jary.
- Mac OS X – całkiem niezły, ale
nie działa na pecetach, tylko na makjabłkachniewielu jest wybrańców potrafiących go zainstalować na niejabłku. - AmigaOS/MorphOS – jeszcze lepszy, również nie działa na pecetach.
- Solaris – płatny system (choć jest darmowa odmiana) od
SunaOracle, który przejął Suna. Działa na niektórych pecetach, a nawet bankomatach! Nikt nie używa, bo nazwa brzmi jak marka autobusu. - MS-DOS – całkiem dobry system; skrót od Drzwi Od Sypialni; pozwala używać myszki.
- Atari 65XE – najlepszy jak do tej pory system. Aby w pełni korzystać ze wszystkich jego funkcji wystarczy znać komendę
POKE 54018,54
. - Commodore 64 – prawie tak dobry jak Atari, z tym utrudnieniem że trzeba wpisać... nie wiem jak się robi... chodzi o strzałkę w prawo potem HF i nacisnąć Return.
- ReactOS – nieco upity konkurent Windowsa.
- GLaDOS – inteligentny system operacyjny, obecnie dość mało popularny,
być może jest to spowodowane jego morderczymi skłonnościami.Jest łatwy w obsłudze, a jego użytkowanie jest wręczśmiertelneintuicyjne. - Chrome OS – system dla netbooków od Google.
Android był lepszy, bo to sama przeglądarkada się już uruchomić programy z Androida! Hurra! - SteamOS –
system zrobiony by wujaszek Gaben mógł zyskać jeszcze więcej pieniędzydarmowy system, który ponoć jestpodróbąLinuksem, ale działają na nim windowsowe gry i programy. Nie udowodniono tego w praktyce, bo nikt nie ma jeszcze go zainstalowanego.
Jakimi grami byłyby systemy operacyjne?
System operacyjny ma zapewnić środowisko, w którym będą mogły nie działać programy. W odróżnieniu od niego gry nastawione są na dostarczanie rozrywki. Czasem mamy wrażenie, że twórcy OS-ów także mają ambicje, by przykuć użytkowników
do monitorów i również stosują podobne manewry:
- MS-DOS – RPG – początkowo nic Ci nie wychodzi i każde poważniejsze zadanie jest poza twoim zasięgiem i potrzebujesz wsparcia drużyny. Stopniowo zdobywasz doświadczenie pozwalające na wykonywanie coraz trudniejszych misji. W pewnym momencie stajesz się tak silny, że włącza ci się god mode i nic nie może Cię zatrzymać. Pomagają w tym artefakty – na przykład Norton Commander umożliwiający widzenie w ciemnościach i dający + 400 do inteligencji.
- Windows 98 – Przygodówka – każdy dzień jest nową przygodą, a niemal każde zadanie do wykonania okazuje się misją, której pomyślne ukończenie wymaga naprawdę sporych umiejętności kombinowania i abstrakcyjnego myślenia.
- Windows Millenium – MUD – podobno żyją gdzieś korzystający z nich ludzie, ale nie jesteś tego pewien. I pewien nie będziesz, bo nie masz tyle wolnego czasu, żeby marnować go na poszukiwanie zaginionych kultur, chyba, że jesteś Larą Croft.
- Windows Vista – FPS – fajnie wygląda i ma spore wymagania, a tysiące osób na całym świecie w każdej chwili narzekają na dziury. Czasem są one efektem kul przeciwników, czasem błędów programistów.
- Windows 7 – MMORPG – stosunkowo nowy wynalazek, który wiele swoich zalet zawdzięcza rozwojowi internetu. Zdobywa coraz więcej zwolenników i możliwe, że do niego należy przyszłość.
- Windows 8 –
Puzzle– po co ci gra??? Masz kafelki! - Windows 8.1 – dodatek do Win 8 tzw. DLC, ponieważ mamy możliwość większego zmieniania skali kafelków.
- Windows 10 – drugie DLC do Windowsa 8, tym razem
nie masz nic nowego, ale za to musisz za niego zapłacić i mordować się z tym cholernie niestabilnym systememmożesz teraz układać kafelki wpseudofoldery! - Atari TOS – Platformówka – kiedyś dawały wiele radości, dziś żeby je zobaczyć idziesz do muzeum.
- Linux Ubuntu – Logiczna – żeby cokolwiek zrobić wypada mieć podstawową wiedzę, która przez korzystanie z niego znacznie się poszerza. Jest prosty, logiczny i trudno mu wytknąć jakieś wady, więc teoretycznie powinien być bardzo popularny. Tylko teoretycznie.
- QNX – RTS – działa w czasie rzeczywistym i nastawiony jest na szybką reakcję na dziejące się wydarzenia. Zwolennicy klasyki nie ufają mu i pewnie nigdy się do niego nie przekonają.
- Mac OS – Symulator Lotniczy – gra w nie prawdopodobnie tylko jedna znana Ci osoba, która wciąż dziwi się jak reszta ludzkości może decydować się na coś innego.