Wieliczka: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 11: | Linia 11: | ||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
||
* [[sól]] |
* [[sól kuchenna|sól]] |
||
* [[Kraków]] |
* [[Kraków]] |
||
* [[Myślenice]] |
* [[Myślenice]] |
Wersja z 11:44, 8 lis 2020
Wieliczka – miasto w Polsce między Krakowem a Sułkowem w linii zachód-wschód i między Śledziejowicami a Rożnową w linii północ-południe. W Wieliczce znajduje się punkt zegarmistrzowski (czynny w środy oprócz sobót i niedziel), dom handlowy „Kinga”, stoisko z krakowskimi precelkami, nieczynne od lat kino (aktualnie siedziba władz nazywana potocznie cyrkiem), nieczynny od lat basen (koło kopalni soli), czasem jeździ pociąg i niejednokrotnie pada deszcz kwaśno-słony. W Wieliczce przypada również największa ilość sklepów monopolowych na 1 mieszkańca, średnio jest ich od 2 do 4 na osiedle. Większość całodobowych.
Mieszkańcy
19 345 osób (15 000,5 na powierzchni ziemi i 4344,5 pod ziemią, jedna osoba zaklinowana w szybie Regis, niektóre źródła wliczają ją do osób naziemnych). 46% mieszkańców to mężczyźni , 53% to kobiety , 1% to osoby niezdeklarowane. Ludność miejscowa ma łagodne usposobienie, nie jest agresywna, atakuje wyłącznie w obliczu zagrożenia (siedem ukąszeń może spowodować śmierć, u osób uczulonych nawet jedno ukąszenie może doprowadzić do zgonu). Od lat krakowianie podmieniają w pasiekach plastry soli na plastry cukru co sprawia, że w aspekcie ekonomicznym zarówno wilk jest cały jak i owca syta. W Wieliczce płynie rzeka Serafa, biorąca swój początek w zakładach przemysłowych „Warzelnia” (nie wolno do niej zbliżać się z otwartym ogniem).
Turystyka
Wieliczka przyciąga turystów z całej Europy, którzy przejeżdżają setki kilometrów, żeby móc sobie pooglądać wielką kupę soli. Sól w Wieliczce można także nabyć – zarówno taką zwykłą w miejscowej Biedronce, jak i specjalną kopalnianą na stoisku z pamiątkami. Niewielu ludzi jednak wie, że w Wieliczce w rzeczywistości sprzedaje się pamiątkową sól pochodzącą z Inowrocławia, gdyż ta wieliczkowa nie posiada tego charakterystycznego różowego kolorku, na który lecą wszyscy zboczeni turyści.