Morze: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znacznik: zrewertowane
Znaczniki: rewert ręczny zrewertowane
Linia 4: Linia 4:
== Ozdabianie morza ==
== Ozdabianie morza ==
[[Człowiek|Ludzie]], jako istoty obdarzone z natury zmysłem estetycznym (oprócz tego głąba w ostatniej ławce, który właśnie wyciera gluty w ścianę), próbują urozmaicić tę bezkresną toń poprzez wrzucanie do niej tych-butelek-co-to-pod-światło-się-tak-ładnie-błyszczą, [[papierosy|petów]] (ryba też człowiek, zapalić musi) oraz innych ciał stałych, cieczy, a niekiedy nawet gazów.
[[Człowiek|Ludzie]], jako istoty obdarzone z natury zmysłem estetycznym (oprócz tego głąba w ostatniej ławce, który właśnie wyciera gluty w ścianę), próbują urozmaicić tę bezkresną toń poprzez wrzucanie do niej tych-butelek-co-to-pod-światło-się-tak-ładnie-błyszczą, [[papierosy|petów]] (ryba też człowiek, zapalić musi) oraz innych ciał stałych, cieczy, a niekiedy nawet gazów.

a
== Morza świata ==
== Morza świata ==
[[Plik:Morze polskie.JPG|thumb|250px|Naprawdę, nie zmyślamy, Morze Polskie istnieje!]]
[[Plik:Morze polskie.JPG|thumb|250px|Naprawdę, nie zmyślamy, Morze Polskie istnieje!]]

Wersja z 21:23, 10 cze 2024

Morze Polskie – mokry sen Czechów

Morze – wielka ilość wody, która po potopie zebrała się między kontynentami. O morzu wiemy, że jest głębokie i szerokie. Według plotek pływa w nim ryba zwana chybą, a także chodzi w nim rak, co się nazywa Tak.

Ozdabianie morza

Ludzie, jako istoty obdarzone z natury zmysłem estetycznym (oprócz tego głąba w ostatniej ławce, który właśnie wyciera gluty w ścianę), próbują urozmaicić tę bezkresną toń poprzez wrzucanie do niej tych-butelek-co-to-pod-światło-się-tak-ładnie-błyszczą, petów (ryba też człowiek, zapalić musi) oraz innych ciał stałych, cieczy, a niekiedy nawet gazów.

Morza świata

Naprawdę, nie zmyślamy, Morze Polskie istnieje!

Na świecie jest 50 albo 100 no dobra... dużo mórz, ostatnio pojawiły się nawet na Księżycu. Niektórzy jednak nadal uważają, że na świecie jest tylko siedem mórz. Takie poglądy szerzą ogłupiające filmy dla dzieci, takie jak np. Sindbad: Legenda siedmiu mórz.

Zastosowania

Między innymi do domniemanej „wielkiej wody” (która najwyraźniej za wielka nie jest, wszak istnieją jeszcze oceany) można:

  • Wejść, chaotycznie wymachując przy tym rękami i nogami, co potocznie zwane jest „pływaniem”.
  • Wykonując czynność powyższą napić się co nie co nie co morza, co równa się odurzeniu, jako że nie jedno woda zawiera.
  • Przywiązać kamień do szyi i skoczyć w głębokie miejsce, powszechnie nazywa się to „utopieniem się”.
  • Lub też wrzucić tam takim sposobem teściową (zamiast kamienia preferujemy żonę).
  • Oczyścić układ wydalniczy, pozbywając się zbędnych substancji z organizmu, jednocześnie przyczyniając się do zaspokajania głodu (oraz innych potrzeb) much morskich.
  • Wejść z piwem w jednej ręce i sandałami w drugiej, obmywając swoje „białe” skarpetki.
  • Atakować fale (tylko nie przesadzaj, fale też ludzie, mają prawo do prywatności).
  • Nurkować i zdobywać dół od stroju kąpielowego płci przeciwnej.
  • Łowić śmieci ryby.

Wiersze o morzu

  • Może pomoże wyjazd nad morze na Pomorze?
  • Pojedziemy nad pomorze. Gdy Pomorze nie pomoże to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże to pomoże może Gdańsk.

Zobacz też