Knights and Merchants: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (→‎Noob w K&M: Poprawa literówki w słowie "pikinier")
Znaczniki: mobilna mobilna www
M (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 188.146.126.29, powód: prywata)
Znacznik: rewert
 
(Nie pokazano 1 wersji utworzonej przez jednego użytkownika)
(Brak różnic)

Aktualna wersja na dzień 21:36, 18 sie 2023

Knights and Merchants (KaM) – bardzo trudna i wymagająca logicznego myślenia strategia. Wydawcy to Interactive Magic (interaktywna magia) i TopWare Interactive (coś tam, coś tam, ważne, że z Polski). Gra ma dwie kampanie i masę misji dla pojedynczego gracza, których i tak nie opłaca się grać, bo wróg na starcie ma super armię, którą sobie będzie rozbudowywał. Istnieje jeszcze edytor, ale kto tego używa?

Wojska[edytuj • edytuj kod]

To, za co kochamy KaM

Jakieś popychadła[edytuj • edytuj kod]

  • Żołdak – pijak, nikt więcej, doskonałe mięso armatnie na przeciwników typu katapulta czy balista, by nie stracić za szybko porządnych jednostek.
  • Topornik – zgadnijcie kto to? Oczywiście, że kolejny pijak, ale odziany dodatkowo w tarczę i skórzany pancerz, przez co wrodzy łucznicy tracą na znaczeniu.
  • Łucznik – pewnie myślicie, że to jakaś słabiak strzelający z łuku? Błąd, ma pancerz, przez co żołdak przy nim wymięka, a czasami zwabia wrogą armię na nasz teren.
  • Piechur z lancą – wytrzymalszy od żołdaka i dobrze sobie radzi z wrogą konnicą.
  • Lekka jazda – doskonały zwiadowca i postrach łuczników, poza tym niczym się nie różni od topornika.

RozCenzura1.svgcze[edytuj • edytuj kod]

  • Piechur z mieczem – sieka wrogie wojska na miazgę, jedyne co mu może zaszkodzić to topornicy z wsparciem łuczników.
  • Pikinier – mała armia takich jednostek spokojnie położy na łopatki legiony wrogiej konnicy.
  • Ciężka jazda – nie dość, że szybkie, to jeszcze mocne, postrach łuczników i kuszników.
  • Kusznik – wrogie popychadła same giną na jego widok.

Coś tam, coś tam[edytuj • edytuj kod]

  • Rebeliant – najsłabsza jednostka w grze, marnuje złoto, a wrogiemu pijakowi nic nie zrobi.
  • Pachołek – patrz wyżej.
  • Włóczęga – patrz wyżej.
  • Barbarzyńca/Wojownik – synonim pro, nawet piechur z mieczem wymięka. Niestety marnuje złoto.

Maszynki[edytuj • edytuj kod]

  • Katapulta – zabija 3 wrogów naraz, dostateczny argument byś zaczął spiCenzura1.svgać.
  • Balista – to samo co wyżej, ale zabija tylko jednego przeciwnika.

Budynki[edytuj • edytuj kod]

  • Spichlerz – jeżeli nie masz tego budynku – przegrałeś.
  • Szkoła – o dziwo ludzie nie powstają od bocianów, a od szkoły. Aby było zabawniej – musisz zapłacić złotem za stworzenie człowieka – dlatego złoto jest tak cenne.
  • Gospoda – nic specjalnego, ale oszczędza złoto, bo ludzie nam nie giną z głodu, oczywiście musisz sam zadbać o jedzenie.
  • Kamieniołom – daje kamienia, którym można walnąć przeciwnika w głowę z wieży.
  • Leśniczówka – hoduje i wycina drzewo – czyż to nie straszne?
  • Wieża obronna – rekrut i kamienie sprawiają, że wroga piechota ginie błyskawicznie – oczywiście to rekrut i nie jest w stanie trafić łucznika, który spokojnie zniszczy wieżę.
  • Tartak – zamienia biedne kłody drewna na drewno, szkoda.
  • Warsztat płatnerski – drewno zostało poświęcone dla jakiegoś głupiego pijaka – obyś nie dawał im głupich rozkazów.
  • Chata rybaka – daje wiadra w których jest... woda. Trochę słabe źródło pożywienia.
  • Gospodarstwo – tutaj można uzyskać bardzo dobre korzyści z chłopa i zapędzić go do roboty – oczywiście jest na tyle leniwy, że sami musimy wybudować mu pole.
  • Winnica – to co wyżej, ale jedzenie dostajemy od razu – niestety naje się tym tylko pijak.
  • Młyn – po prostu przedłużanie głupiego łańcucha produkcji.
  • Piekarnia – w końcu można zrobić dobre jedzenie jakim jest chleb – niestety dość upierdliwa procedura.
  • Chlew – tutaj znajdują się świnie, z których możemy robić pyszne kiełbaski i pancerze, niestety znajdują się tutaj również politycy.
  • Rzeźnia – produkuje najlepsze jedzenie i możesz się tylko modlić, by to jedzenie nie trafiło do jakiegoś głupiego pijaka.
  • Garbarnia – tutaj robi się rulony do zbroi, biedne świnki...
  • Warsztat pancerzy – najgorsza budowla, poświęca niewinne drzewka i biedne świnki na jakieś dyrdymały dla pijaków.
  • Stajnia – mam nadzieję, że nie poświęcisz czegoś tak szlachetnego jak koń na lekką jazdę?
  • Kopalnia złota – dzięki tej budowli możesz stworzyć nowych ludzi, dlatego bez niej jesteś nikim.
  • Kopalnia węgla – bez tego również jesteś nikim.
  • Kopalnia żelaza – zaczniesz produkować coś normalnego, a nie jakichś pijaków.
  • Dymarka – hahaha, nie, nie służy do dymania, tylko do otrzymywania sztab – niestety to kolejny głupi łańcuch produkcyjny.
  • Mennica – bez tej budowli nie produkujesz budowli, więc bez tej budowli jesteś nikim.
  • Kuźnia płatnerska – tutaj produkuje się normalną broń, nie to co w warsztacie płatnerskim.
  • Kuźnia zbroi – w końcu jakiś pancerz przy którym nie pada się od kilku strzał wrogich łuczników, nie to co warsztat pancerzy.
  • Warsztat wojenny – tutaj budujesz maszynki, które przerobią twoich wrogów na mielonkę.
  • Warownia – tutaj produkujesz szlachetnych wojaków albo pijaków.
  • Ratusz – potocznie zwany „oszustem”, bo możesz od razu mieć wojsko – niestety nikt nie pomyślał o tym, że lepiej wybudować głupi łańcuch produkcyjny niż marnować złoto.

Noob w K&M[edytuj • edytuj kod]

  • Robi drogi szerokości 5 kratek – w efekcie nie ma kamieni nawet na gospodę i wszyscy mu giną.
  • Ewentualnie w ogóle ich nie buduje i spamuje na forum „ae czmu se ne butuje butyneg?”.
  • Atakuje lancerami wrogą piechotę.
  • A konnicą wrogich pikinierów.
  • Gdy gra multi i wróg stosuje jedną z taktyk wieże minowe, odwracanie uwagi, lub wykorzystuje ciasne przesmyki, by zablokować i wybić mu wojsko, wyzywa go od cziterów i tchórzy, a i przy okazji spamuje na forach jaka ta gra jest głupia.
  • Marnuje czas i surowce na budowe dodatkowych spichrzy, przez co jego wioska rozwija się wolniej.
  • Nosi kamień do spichrza.
  • Zamiast zbudować leśniczówkę w lesie czy kamieniołom przy kamieniach buduje ją przy zamku, a potem się dziwi „czmu ne protukuje?”.
  • Nie potrafi przejść żadnej misji, nawet tutoriala.
  • Kiedy zaczyna z ogromnym wojskiem i zamiast wysłać część z niego do walki – zostawia je i karmi, a potem się dziwi „czo sa gupia mapga, ne mam tosc edzenia ;///”.
  • Zapomina o gospodzie, czego natychmiastowym efektem jest brak złota.
  • Jak już na czitach dojdzie do jakiejś trudniejszej misji, to niszczy wszystko – niestety przegrywa, bo okazuje się, że trzeba było zostawić tamtego przeciwnika.
  • Produkuje tylko pijaków.
  • Ewentualnie samą ciężką jazdę, i wysyła ich na wrogich pikinierów z wiadomym skutkiem.
  • Marnuje złoto na wieśniaków/pachołków/włóczęgów i dziwi się, że tak szybko mu się kończy.
  • Robi na starcie 80 pomocników zamiast zatroszczyć się o jedzenie.
  • Ewentualnie w ogóle ich nie produkuje.
  • To samo z budowniczymi.
  • Mając jedną machinę oblężniczą i pijaków, walczy z wrogimi łucznikami pod ochroną toporników.
  • Potem dziwi się, że przegrywa.
  • Ostatecznie robi RageQuit i odinstalowuje grę.
  • A no i ją hejtuje na forach, oczywiście dostaje słusznego bana.

Pro[edytuj • edytuj kod]

  • Ma rozpisane, co w danej minucie budować.
  • Zna każdą mapę na wylot, więc spokojnie niszczy wrogie armie łucznikami.
  • Ewentualnie kusznikami, kiedy chce zaoszczędzić na czasie.
  • Wie jak budować i ma 2x więcej surowców od ciebie.
  • No i armię też.
  • „Taktyki” niewiele dają, bo Pro wie jak sobie z nimi poradzić.
  • Zawsze zrobi tak, że jego pijaki pokonają twoich piechurów z mieczami.
  • Nie buduje podwójnych dróg – buduje zwykłe, a w razie korków ma 23904384387 przesmyków, które zawsze zlikwidują korek.
  • Robi mały oddział katapult, którymi oczywiście wybija połowę twojej armii.
  • Drugą częścią zajmą się pijaki i łucznicy.
  • Robi każdą misję w mniej niż 15 min.