Dyskusja użytkownika:Ostrzyciel/Archowum3: Różnice pomiędzy wersjami
M |
(→Staty: nowa sekcja) |
||
Linia 15: | Linia 15: | ||
== Korekta w AutoEd == |
== Korekta w AutoEd == |
||
Jakiś czas temu ktoś dokonał korekty w naszym AutoEdzie tak, żeby dywizy poprawia na półpauzy. Niby znakomity pomysł, '''ALE''' AutoEd dokonuje korekty wszędzie, nawet w nazwach plików podlinkowanych w artykule (co oczywiście nie powinno być modyfikowane, ponieważ psuje linki). Trzeba to naprawić, a twórcy tej poprawki należy się medal z kartofla. Pozdr. {{ZelDelet}} 12:56, lis 7, 2017 (UTC) |
Jakiś czas temu ktoś dokonał korekty w naszym AutoEdzie tak, żeby dywizy poprawia na półpauzy. Niby znakomity pomysł, '''ALE''' AutoEd dokonuje korekty wszędzie, nawet w nazwach plików podlinkowanych w artykule (co oczywiście nie powinno być modyfikowane, ponieważ psuje linki). Trzeba to naprawić, a twórcy tej poprawki należy się medal z kartofla. Pozdr. {{ZelDelet}} 12:56, lis 7, 2017 (UTC) |
||
== Staty == |
|||
Kończąc temat – przejrzałem sobie te staty i kilka ciekawych rzeczy z nich wynika. |
|||
# Po pierwsze, teoretycznie dane ma się od 2008 roku, tyle że globalne (swoją drogą wynika, że na jakieś 12 tys. czytelników dziennie ponad 0,5 tys. jest z zagranicy). Jednocześnie widać, że w okresie IX'09-IV'10 dane troszkę glitchują, co kończy się spektakularną zmianą metodyki (wprowadzenie danych dla czytelnika polskiego) i wirtualnym pikiem oglądalności. |
|||
# Moje spostrzeżenia przede wszystkim dotyczą danych wizyt na czytelnika. Dana ta mówi, ile razy czytelnik kliknął stron na Nonsie, zanim poszedł gdzieś indziej w internety. O ile w latach 2008-2010 mamy stabilny poziom ok. 9 kliknięć, o tyle od lata 2010 notuje się regularny spadek do poziomu ok. 5 kliknięć, który spada później już delikatniej, aż do dziś do poziomu poniżej 4 kliknięć. Czyli jak dawniej czytelnik kręcił się po Nonsie 8 stron (plus strona główna), to dzisiaj są to 2-3 strony. Co to oznacza i jak to wytłumaczyć? Teraz trochę wróżymy z fusów, bo nie będę udawał, że na tak skąpych danych można coś mądrego wywnioskować. Najprostsze wyjaśnienie to to, że jakość artykułów spada. Jeżeli czytasz dobry artykuł i jesteś zadowolony, to chcesz kliknąć jakiegoś innego linka i czytać dalej. Jeżeli natrafiasz na zły artykuł, to opuszczasz stronę. Trudno stwierdzić, co zadało cios w lecie 2010: kompletne zaoranie Sprawdzonych artykułów, przejedzenie się Gry czy zmiana pokoleniowa w administracji i w związku z tym zmiana podejścia do projektu. Pewno wszystko po trochu, tylko w jakim stopniu? Przy okazji – zalanie Nonsensopedii monstrualnymi szablonami nawigacyjnymi z linkami, które miałyby prowadzić czytelnika do kolejnych artykułów, raczej nie działa, ludzie w to po prostu nie klikają. |
|||
# Jednocześnie widać wzrost liczby czytelników aż do 2011, czyli ludzi wciąż przybywa, ale krócej przebywają na stronie. Zadaje to także kłam popularnej opinii, że Demotywatory i Komixxy zabiły Nonsensopedię. Spadek następuje dopiero później. Zresztą, na całym przedziale widać ładne falowania, gdzie oglądalność minima roczne ma latem. Dlatego spadki powinny być zawsze liczone od lata – wiosną spadki są naturalne, kwestia tylko, czy jesienią projekt się po nich podnosi. |
|||
# Bardzo ciekawa jest dana odwiedzin na czytelnika, czyli ile razy dziennie statystyczny Nonsensopedysta nas odwiedza. Dzisiaj to ok. 1,1, czyli w praktyce 20 ultrasów, którzy nie mają co robić, jest w stanie nabić to 0,1 ponad statystycznego czytelnika, który jak wchodzi na Nonsę, to nie częściej niż raz dziennie. Przy czym w prawie 10 lat temu było to miejscami ok. 1,5 – czyli czytelnicy jednak reagowali na codziennego NonNewsa (albo nawet kilka dziennie) i regularną zmianą na stronie głównej. |
|||
# Co do strony głównej, w 2008-2009 roku notuje się wzrosty wszystkiego, a strona główna była wtedy martwa na śmierć. Jak widać Nonsa nie jest (nie była?) projektem, dla którego strona główna miałaby istotny wpływ. Także te wszystkie tygodnie tematyczne i podmiany Czywiesza czy Promowanych to trochę bicie piany. Widać to zresztą po pojedynkach ANM-ów, gdzie głosuje zaledwie ok. 1 tys. |
|||
# Zestawienie 7-dniowie i 30-dniowe pokazuje, że 90% czytelników odwiedza projekt nie częściej niż raz na tydzień, a 75% raz na miesiąc (w zamierzchłych czasa procent tygodniowy był podobny, ale miesięczny wynosił ok. 50%). Czyli baza wiernych czytelników to jakieś 1000 osób (o ile dobrze zinterpretowałem, co oznaczają te dane). Dana ta także najprawdopodobniej wskazuje, że nadal spory udział w wejściach ma wejście z wyszukiwarki (czyli niezamierzone, wejście przy okazji wyszukiwania tematu). |
|||
Obraz jaki wg mojej drobnej analizy wyłania się z powyższego jest następujący: Nonsensopedia to nadal rozpoznawalna marka, która regularnie traci na popularności. Posiada małą bazę czytelników-fanów, za to dość szeroką bazę czytelników doraźnych, którzy chętnie raz na jakiś czas odwiedzą portal (dlatego humor wewnętrzny w nieskojarzonych artykułach powinien być ograniczony do absolutnego minimum). Największą bolączką czytelnika jest to, że jeżeli już trafi na Nonsensopedie, to nie wie, jak się po niej poruszać, w co klikać i gdzie znaleźć fajne rzeczy – szablony nawigacyjne nie spełniają swojej roli, a ''losuj stronę'' nie kieruje do artykułów, które ludzie chcą czytać. Czytelnik nie jest zainteresowany tworzeniem, tylko biernym odbiorem treści. Czasowe inicjatywy administracji mają nikły wpływ na czytelnika, bardziej istotne są trwałe akcje ingerujące w stabilną treść artykułów. |
|||
Co do Google Analytics, to chyba się nie zrozumieliśmy. Na Fandomie można by zrobić ferment o urządzenia patrolowania ruchu z Wikipedii – może napiszę o tym na Centrum Społeczności, jak się zbiorę i ich odwiedzę po 10 latach (kiedyś to się m.in. Wikia Pomoc nazywało). Jeżeli chodzi o Google Analytics, to najpierw zakłada się konto (5 min.) i otrzymuje się 5 linijek kodu, który wkleja się do Common.js (jak kiedyś wklejałem na jedną wiki, to chyba zaktywowało się po ponad miesiącu). To wszystko. A czy to działa, czy nie działa – na dwoje babka wróżyła. W każdym razie pracochłonne nie jest. [[Użytkownik:Amoniak|Amoniak]] ([[Dyskusja użytkownika:Amoniak|dyskusja]]) 17:41, lis 7, 2017 (UTC) |
Wersja z 18:41, 7 lis 2017
!!
1-st! = °ZelDelet ° = 19:56, lis 6, 2017 (UTC)
- 2-nd Mr obornik Skargi i zażalenia 21:00, lis 6, 2017 (CET)
Co się dzieje z tą kategoryzacją szablonów, że nowsze szablony nawigacyjne użytkowników kategoryzują się automatycznie jako szablony nawigacyjne i standardowe przekatowanie niezbyt to zmienia (a przynajmniej nie na naszej nonsowej skórce)? Chciałem przekatować szablony spisu cytatów naszych wszystkich IRCowych botów (bo w sumie bot, to bardziej user i pomyślałem, że poprawniej byłoby skatować jako szablony nawigacyjne użytkowników niż standardowe szablony nawigacyjne stron), a dodatkowo trzeba poprawić to = °ZelDelet ° = 11:40, lis 7, 2017 (UTC)
Korekta w AutoEd
Jakiś czas temu ktoś dokonał korekty w naszym AutoEdzie tak, żeby dywizy poprawia na półpauzy. Niby znakomity pomysł, ALE AutoEd dokonuje korekty wszędzie, nawet w nazwach plików podlinkowanych w artykule (co oczywiście nie powinno być modyfikowane, ponieważ psuje linki). Trzeba to naprawić, a twórcy tej poprawki należy się medal z kartofla. Pozdr. = °ZelDelet ° = 12:56, lis 7, 2017 (UTC)
Staty
Kończąc temat – przejrzałem sobie te staty i kilka ciekawych rzeczy z nich wynika.
- Po pierwsze, teoretycznie dane ma się od 2008 roku, tyle że globalne (swoją drogą wynika, że na jakieś 12 tys. czytelników dziennie ponad 0,5 tys. jest z zagranicy). Jednocześnie widać, że w okresie IX'09-IV'10 dane troszkę glitchują, co kończy się spektakularną zmianą metodyki (wprowadzenie danych dla czytelnika polskiego) i wirtualnym pikiem oglądalności.
- Moje spostrzeżenia przede wszystkim dotyczą danych wizyt na czytelnika. Dana ta mówi, ile razy czytelnik kliknął stron na Nonsie, zanim poszedł gdzieś indziej w internety. O ile w latach 2008-2010 mamy stabilny poziom ok. 9 kliknięć, o tyle od lata 2010 notuje się regularny spadek do poziomu ok. 5 kliknięć, który spada później już delikatniej, aż do dziś do poziomu poniżej 4 kliknięć. Czyli jak dawniej czytelnik kręcił się po Nonsie 8 stron (plus strona główna), to dzisiaj są to 2-3 strony. Co to oznacza i jak to wytłumaczyć? Teraz trochę wróżymy z fusów, bo nie będę udawał, że na tak skąpych danych można coś mądrego wywnioskować. Najprostsze wyjaśnienie to to, że jakość artykułów spada. Jeżeli czytasz dobry artykuł i jesteś zadowolony, to chcesz kliknąć jakiegoś innego linka i czytać dalej. Jeżeli natrafiasz na zły artykuł, to opuszczasz stronę. Trudno stwierdzić, co zadało cios w lecie 2010: kompletne zaoranie Sprawdzonych artykułów, przejedzenie się Gry czy zmiana pokoleniowa w administracji i w związku z tym zmiana podejścia do projektu. Pewno wszystko po trochu, tylko w jakim stopniu? Przy okazji – zalanie Nonsensopedii monstrualnymi szablonami nawigacyjnymi z linkami, które miałyby prowadzić czytelnika do kolejnych artykułów, raczej nie działa, ludzie w to po prostu nie klikają.
- Jednocześnie widać wzrost liczby czytelników aż do 2011, czyli ludzi wciąż przybywa, ale krócej przebywają na stronie. Zadaje to także kłam popularnej opinii, że Demotywatory i Komixxy zabiły Nonsensopedię. Spadek następuje dopiero później. Zresztą, na całym przedziale widać ładne falowania, gdzie oglądalność minima roczne ma latem. Dlatego spadki powinny być zawsze liczone od lata – wiosną spadki są naturalne, kwestia tylko, czy jesienią projekt się po nich podnosi.
- Bardzo ciekawa jest dana odwiedzin na czytelnika, czyli ile razy dziennie statystyczny Nonsensopedysta nas odwiedza. Dzisiaj to ok. 1,1, czyli w praktyce 20 ultrasów, którzy nie mają co robić, jest w stanie nabić to 0,1 ponad statystycznego czytelnika, który jak wchodzi na Nonsę, to nie częściej niż raz dziennie. Przy czym w prawie 10 lat temu było to miejscami ok. 1,5 – czyli czytelnicy jednak reagowali na codziennego NonNewsa (albo nawet kilka dziennie) i regularną zmianą na stronie głównej.
- Co do strony głównej, w 2008-2009 roku notuje się wzrosty wszystkiego, a strona główna była wtedy martwa na śmierć. Jak widać Nonsa nie jest (nie była?) projektem, dla którego strona główna miałaby istotny wpływ. Także te wszystkie tygodnie tematyczne i podmiany Czywiesza czy Promowanych to trochę bicie piany. Widać to zresztą po pojedynkach ANM-ów, gdzie głosuje zaledwie ok. 1 tys.
- Zestawienie 7-dniowie i 30-dniowe pokazuje, że 90% czytelników odwiedza projekt nie częściej niż raz na tydzień, a 75% raz na miesiąc (w zamierzchłych czasa procent tygodniowy był podobny, ale miesięczny wynosił ok. 50%). Czyli baza wiernych czytelników to jakieś 1000 osób (o ile dobrze zinterpretowałem, co oznaczają te dane). Dana ta także najprawdopodobniej wskazuje, że nadal spory udział w wejściach ma wejście z wyszukiwarki (czyli niezamierzone, wejście przy okazji wyszukiwania tematu).
Obraz jaki wg mojej drobnej analizy wyłania się z powyższego jest następujący: Nonsensopedia to nadal rozpoznawalna marka, która regularnie traci na popularności. Posiada małą bazę czytelników-fanów, za to dość szeroką bazę czytelników doraźnych, którzy chętnie raz na jakiś czas odwiedzą portal (dlatego humor wewnętrzny w nieskojarzonych artykułach powinien być ograniczony do absolutnego minimum). Największą bolączką czytelnika jest to, że jeżeli już trafi na Nonsensopedie, to nie wie, jak się po niej poruszać, w co klikać i gdzie znaleźć fajne rzeczy – szablony nawigacyjne nie spełniają swojej roli, a losuj stronę nie kieruje do artykułów, które ludzie chcą czytać. Czytelnik nie jest zainteresowany tworzeniem, tylko biernym odbiorem treści. Czasowe inicjatywy administracji mają nikły wpływ na czytelnika, bardziej istotne są trwałe akcje ingerujące w stabilną treść artykułów.
Co do Google Analytics, to chyba się nie zrozumieliśmy. Na Fandomie można by zrobić ferment o urządzenia patrolowania ruchu z Wikipedii – może napiszę o tym na Centrum Społeczności, jak się zbiorę i ich odwiedzę po 10 latach (kiedyś to się m.in. Wikia Pomoc nazywało). Jeżeli chodzi o Google Analytics, to najpierw zakłada się konto (5 min.) i otrzymuje się 5 linijek kodu, który wkleja się do Common.js (jak kiedyś wklejałem na jedną wiki, to chyba zaktywowało się po ponad miesiącu). To wszystko. A czy to działa, czy nie działa – na dwoje babka wróżyła. W każdym razie pracochłonne nie jest. Amoniak (dyskusja) 17:41, lis 7, 2017 (UTC)