Geografia: Różnice pomiędzy wersjami
(dodano cytat jasia śmietany) |
(nauczyciel, tablica, gąbka, woda, mokra głowa, alergia na globus, globus, mapa, egzekucja podtablicowa) |
||
Linia 7: | Linia 7: | ||
Geografia jest nauką szkolną wywodzącą się wraz z [[biologia|biologią]], [[chemia|chemią]] i [[fizyka|fizyką]] z przyrody. Pomaga ćwiczyć umiejętność czytania mapy, rozpoznawania gleb jak dobry [[geolog]], nazewnictwa chmur niczym dobry bujacz w obłokach, rozpoznawania zbiorników wodnych ([[szklanka]], [[czajnik]], [[termos]] etc.) lub [[huśtanie na krześle|huśtania na krześle]]. |
Geografia jest nauką szkolną wywodzącą się wraz z [[biologia|biologią]], [[chemia|chemią]] i [[fizyka|fizyką]] z przyrody. Pomaga ćwiczyć umiejętność czytania mapy, rozpoznawania gleb jak dobry [[geolog]], nazewnictwa chmur niczym dobry bujacz w obłokach, rozpoznawania zbiorników wodnych ([[szklanka]], [[czajnik]], [[termos]] etc.) lub [[huśtanie na krześle|huśtania na krześle]]. |
||
Nauka ta choć nie jest uznawana za ścisłą jest ściśle beznadziejna i bez sensowna. Zdanie do następnej klasy z tego przedmiotu jest praktycznie niewykonalne. Na tej lekcji najczęściej objawia się tak zwana [[nuda]] i [[sen]] lub też niczym nieograniczone i niepowstrzymywalne ziewanie. Zdarza się też, że na klasówkach i wrednych, niezapowiedzianych, nikomu niepotrzebnych kartkówkach uczniowie nadmiernie pocą się i płaczą. Wywołane jest to reakcją alergiczną na mapy, globusy, tablice, kije do pokazywania, podręczniki, zeszyty i w skrajnych przypadkach na nauczyciela uczącego tego przedmiotu. Doznał on kiedyś urazu mózgowego i poszedł do szkoły geograficzno-nauczycielskiej, a teraz podnieca się mapami, globusami i tym, że sobie siedzi w pokoju nauczycielskim i spokojnie pije 3 kawy, nieświadomy, że spóźniając się na lekcję działa na korzyść uczniów spanikowanych przed kolejną klasówką kartkówką czy tablicą. Tablica służąca do stresowania uczniów dzieli się na gąbkę i kredę. Kreda jest be, według wszystkich uczniów. Każdy przy niej kicha, lecz nauczyciele od geografii są tak wredni, że zawsze mówią, że pielęgniarka nie przyjmuje aż tak beznadziejnie głupich przypadków. Z kolei gąbka... Miłość każdego dyżurnego, który zrywa się z geografii w celu namoczenia gąbki, potem idzie pół godziny do najdalszego krannego ujścia wody, potem wraca do klasy z mokrą głową i oznajmia, że sie pomylił, a znowu wysłany przez nauczyciela do ujścia wody gubi się po drodze, tłumacząc się, że nic nie widział przez mokre włosy opadające na twarz. W tym czasie w klasie uczniowie zażywają życia, ponieważ nauczyciel nie posiada startej tablicy i nie może nic napisać, chybaże w celu wytarcia posłuży się uczniem z pierwszej ławki, bezpośrednio skazując go na śmierć, przez nieświadome zawieszenie na mapie i pozostawienie go tam na pastwę losu. Zawsze pamiętaj, by pamiętać, że musisz pamiętać, żeby nie siadać w pierwszej ławce i zawsze być dużurnym ;D. Miłej |
|||
---- |
|||
---- |
|||
mapy. To znaczy geografii. xDD |
|||
{{stubgeo}} |
{{stubgeo}} |
Wersja z 21:48, 31 mar 2010
Gejografia!? AAAAA!!! Pedały!
- Jasiu Śmietana o geografii
Geografia – szkolna nauka o kartografii połączona z innym elementami po przyrodzie w podstawówce (m.in. warstwy atmosfery, rodzaje chmur, gleby, wody, strefy czasowe i współrzędne geograficzne).
Geografia a inne nauki
Geografia jest nauką szkolną wywodzącą się wraz z biologią, chemią i fizyką z przyrody. Pomaga ćwiczyć umiejętność czytania mapy, rozpoznawania gleb jak dobry geolog, nazewnictwa chmur niczym dobry bujacz w obłokach, rozpoznawania zbiorników wodnych (szklanka, czajnik, termos etc.) lub huśtania na krześle. Nauka ta choć nie jest uznawana za ścisłą jest ściśle beznadziejna i bez sensowna. Zdanie do następnej klasy z tego przedmiotu jest praktycznie niewykonalne. Na tej lekcji najczęściej objawia się tak zwana nuda i sen lub też niczym nieograniczone i niepowstrzymywalne ziewanie. Zdarza się też, że na klasówkach i wrednych, niezapowiedzianych, nikomu niepotrzebnych kartkówkach uczniowie nadmiernie pocą się i płaczą. Wywołane jest to reakcją alergiczną na mapy, globusy, tablice, kije do pokazywania, podręczniki, zeszyty i w skrajnych przypadkach na nauczyciela uczącego tego przedmiotu. Doznał on kiedyś urazu mózgowego i poszedł do szkoły geograficzno-nauczycielskiej, a teraz podnieca się mapami, globusami i tym, że sobie siedzi w pokoju nauczycielskim i spokojnie pije 3 kawy, nieświadomy, że spóźniając się na lekcję działa na korzyść uczniów spanikowanych przed kolejną klasówką kartkówką czy tablicą. Tablica służąca do stresowania uczniów dzieli się na gąbkę i kredę. Kreda jest be, według wszystkich uczniów. Każdy przy niej kicha, lecz nauczyciele od geografii są tak wredni, że zawsze mówią, że pielęgniarka nie przyjmuje aż tak beznadziejnie głupich przypadków. Z kolei gąbka... Miłość każdego dyżurnego, który zrywa się z geografii w celu namoczenia gąbki, potem idzie pół godziny do najdalszego krannego ujścia wody, potem wraca do klasy z mokrą głową i oznajmia, że sie pomylił, a znowu wysłany przez nauczyciela do ujścia wody gubi się po drodze, tłumacząc się, że nic nie widział przez mokre włosy opadające na twarz. W tym czasie w klasie uczniowie zażywają życia, ponieważ nauczyciel nie posiada startej tablicy i nie może nic napisać, chybaże w celu wytarcia posłuży się uczniem z pierwszej ławki, bezpośrednio skazując go na śmierć, przez nieświadome zawieszenie na mapie i pozostawienie go tam na pastwę losu. Zawsze pamiętaj, by pamiętać, że musisz pamiętać, żeby nie siadać w pierwszej ławce i zawsze być dużurnym ;D. Miłej
mapy. To znaczy geografii. xDD