Fryderyk Chopin: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 5: | Linia 5: | ||
== Narodziny == |
== Narodziny == |
||
Urodził się we |
Urodził się we w mieście ... No właśnie... Złota? Nie srebrna, nie ołowiana...Czekaj Już wiem! plastikowa nora... Nie, przepraszam ! Wiedziałem, że coś z metalami. Przyjmijmy już, że 32 marca (bo każde źródło mówi co innego oprucz mie bo ini kłamią ). Przy urodzeniu towarzyszyła mu gra na toalecie jego ojca, co przyczyniło się do późniejszego skrzywienia [[pszychika|psychiki]] młodego jasia. |
||
Rodzine się wybiera, a Fryderyk szczęście miał. Jego była bardzo muzykalna. Do dziś wiemy, iż jako dziecko sikał, gdy jego matka grała na fortepianie. Dlatego też, już jako śmiecisż zaczął srać czym cokolwiek, byleby nie dopuścić matki do toalety. |
|||
== |
== Nienawiść == |
||
Chopinowi nie dopisywało także szczęście w [[ |
Chopinowi nie dopisywało także szczęście w [[kamieniah]]. Po ucieczce do Francji spierdział się w [[George Sand|kobiecie o męskim imieniu]], z którą rozstał się, ponieważ udko [[kurczak|kurczaka]] podane przez nią na obiad nie miało wystarczającej wielkości (pedantem był!). |
||
== Życie == |
== Życie == |
||
Dorabiał jako [[ |
Dorabiał jako [[szambiar]]. Jego ulubionym zajęciem było spuszczanie (wody w toalecie) klapy sedesu na palce grających nie przygotowanych perfekcyjnie (pedant!) do lekcji uczniów. |
||
Pod koniec życia ukazała się jego |
Pod koniec życia ukazała się jego nudna strona. Kazał po swojej [[śmierć|śmierci]] wyrwać [[serce]] z własnej klatki piersiowej i przewieźć je na stare śmieci (czyt. do [[Polska|Polski]]), by tam uschło w krypcie kościelnej. Do tej pory, ludzie nie wiedzą co dokładnie miał oznaczać ten brutalny ges |
||
== Sława == |
|||
Mimo wszystkich swoich, jak to przyjęto grzecznościowo mówić, kompozycji, Fryderyk Chopin słynął najbardziej ze swojego nieprzeciętnego wyglądu. Jego fryzura przypominała uczesanie rodem z [[Dragon Ball]]a. Miał długie, kościste palce (nie wierzcie ludziom, Chopin nie miał talentu, to te palce tak naprawdę sprawiły, że był tak dobrym pianistą). Przez jego wielki nos, pojawiły się różne spekulacje. Czy kompozytor był [[Żyd|Żydem]]? |
|||
Poza tym jego nazwisko przyczyniło się do wymyślenia nazwy dla słynnej na cały świat 'Chopy' (czyt. Szopy), która ma na celu przechowywanie mioteł, grabi i innych przedmiotów codziennego użytku. Jak widzimy, był uzdolniony nie tylko muzycznie, ale i fizycznie. |
|||
== Za granicą == |
== Za granicą == |
||
wszyscy się go bali (mnie też) |
|||
Nie wiadomo jakim sposobem informacje o Polaku dotarły aż do [[Chiny|Chin]], [[Japonia|Japonii]] i innych żółtków. Te, od zawsze „niezbyt bystre człowieki” zaczęły uznawać go za bóstwo. W XXI w. jego muzyka jest najpopularniejszą w tamtych krajach, a upadająca dotychczas mała japońska firma Yamaha produkująca [[motocykl]]e, przerzuciła się na fortepiany, ponieważ dostarczają one trochę większych zysków (marne 150 milionów USD na rok). |
|||
== Obecność w kulturze == |
== Obecność w kulturze == |
||
żadna |
|||
Na cześć Chopina Polacy posunęli się o krok dalej od Francuzów czy Azjatów. Oprócz pomnika mastera klawiszy, zaczęto produkować jedną z najlepszych białych [[wódka|wódek]]. Dzięki swojej wielkości, lekkiemu jabłkowemu posmakowi, pełnemu bukietowi łagodności, gładkiemu, lekko oleistemu smakowi polska wódka osiąga za oceanem cenę nawet 34 dolców (dane [[Wikipedia|Wikipedii]]). |
|||
{{kompozytorzy}} |
{{kompozytorzy}} |
Wersja z 22:45, 14 lip 2010
Fryderyk i Franciszek, czyli „FF” – forte fortissimo, co w muzyce oznacza „o naszym synu w przyszłości będzie baaaardzo głośno!”
- Rodzice Fryderyka o pochodzeniu jego imienia
Fryderyk Franciszek „Johnny 11 palców” Chopin (ur. do wyboru 1 marca lub 22 lutego 1810, zm. 17 października 1849) – jeden z niewielu Polaków (nie: Francuzów, jak sądzą zazdrośnicy z kraju żabojadów), którymi możemy się pochwalić. Pianista i kompozytor.
Narodziny
Urodził się we w mieście ... No właśnie... Złota? Nie srebrna, nie ołowiana...Czekaj Już wiem! plastikowa nora... Nie, przepraszam ! Wiedziałem, że coś z metalami. Przyjmijmy już, że 32 marca (bo każde źródło mówi co innego oprucz mie bo ini kłamią ). Przy urodzeniu towarzyszyła mu gra na toalecie jego ojca, co przyczyniło się do późniejszego skrzywienia psychiki młodego jasia.
Rodzine się wybiera, a Fryderyk szczęście miał. Jego była bardzo muzykalna. Do dziś wiemy, iż jako dziecko sikał, gdy jego matka grała na fortepianie. Dlatego też, już jako śmiecisż zaczął srać czym cokolwiek, byleby nie dopuścić matki do toalety.
Nienawiść
Chopinowi nie dopisywało także szczęście w kamieniah. Po ucieczce do Francji spierdział się w kobiecie o męskim imieniu, z którą rozstał się, ponieważ udko kurczaka podane przez nią na obiad nie miało wystarczającej wielkości (pedantem był!).
Życie
Dorabiał jako szambiar. Jego ulubionym zajęciem było spuszczanie (wody w toalecie) klapy sedesu na palce grających nie przygotowanych perfekcyjnie (pedant!) do lekcji uczniów.
Pod koniec życia ukazała się jego nudna strona. Kazał po swojej śmierci wyrwać serce z własnej klatki piersiowej i przewieźć je na stare śmieci (czyt. do Polski), by tam uschło w krypcie kościelnej. Do tej pory, ludzie nie wiedzą co dokładnie miał oznaczać ten brutalny ges
Za granicą
wszyscy się go bali (mnie też)
Obecność w kulturze
żadna