John Williams
Ten artykuł dotyczy muzyka filmowego. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Tym dym... Tym dym... Tymdym... Tymdym... Tymdym, tymdym, tymdym, tymdym...
- Tworząc motyw do Szczęk, Williams za pomocą raptem dwóch nut sprawił, że połowa świata posikała się w gacie ze strachu
John Williams (ur. 8 lutego 1932) – hamerykański muzykant filmowy, wierny ziomal Stefka Szpilki i Grześka Łukasza. Zdobywca tak wielkiej ilości nagród, że był zmuszony zbudować w ogrodzie specjalną szopę na ich przechowywanie.
Znany głównie z tego, że jak już jego motywy muzyczne werżną ci się w mózg, to nie wyciągnie ich stamtąd nawet Dr House.
Kariera[edytuj • edytuj kod]
John zaczynał jako niepozorny telewizyjny grajek, tworzący ścieżki dźwiękowe do jakichś seriali, o których pamięta dziś tylko wnuczka reżysera. Nikt tak naprawdę nie wie, jak to się stało, że w latach 50. Williams zmienił się nagle w kompozytora z największym szacunem w naszym wymiarze. Prawdopodobnie maczała w tym palce Jasna Strona Mocy.
Zdobywszy już dużą popularność, John zakumplował się z panami Szpilką i Łukaszem, po czym razem stworzyli kilka najbardziej tró filmów w historii Galaktyki (przy okazji zarobili sporo $$). Jako, że nie zarzyna się kury znoszącej złote jajka, panowie nie zaprzestali współpracy i po 40 latach z okładem nadal zdobywają sławę i mamonę. Nic nie wskazuje na to, żeby to się w najbliższym czasie skończyło.
Jak John Williams wpłynął na twoje życie[edytuj • edytuj kod]
- Sprawił, że zacząłeś biegać po podwórku z latarką (motywem z Gwiezdnych Wojen);
- Sprawił, że przestałeś wchodzić do wody (motywem ze Szczęk);
- Sprawił, że zacząłeś włazić do starych stodół i szukać tam skarbów (motywem z Indiany Jonesa);
- Sprawił, że ubrałeś się w czerwoną pelerynę i skoczyłeś z dachu, krzycząc „Lecę!!!” (motywem z Supermana)[1];
- Sprawił, że zacząłeś kopać dół w ogródku, szukając skamielin dinozaurów (motywem z Parku Jurajskiego);
- Sprawił, że chwyciłeś patyk i zacząłeś wywijać nim, wykrzykując łacińskie formułki (motywem z Harry'ego Pottera);
- Sprawił, że poszedłeś do wojska (motywem z Szeregowca Ryana);
- Sprawił, że na Gwiazdkę zaopatrujesz się w strzelbę (motywem z Kevina samego w domu).
- Sprawił, że pojechałeś rowerem do lasu w środku nocy z nadzieją, że nieznana siła uniesie cię do góry. (motywem z E.T.).
Sprawił też wiele innych rzeczy, które jemu przyniosły kokosy, a tobie opinię wariata. Krótko mówiąc – gdyby nie John, twoje życie byłoby o wiele mniej ciekawe.
Przypisy
- ↑ Potem wymigał się od zapłacenia odszkodowania.