Gość: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Del Pacino. Autor wycofanej wersji to Głodni anin.) |
M (expanding & improving part I :))) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{sur|'''organizmów pasożytujących na domach'''|[[tasiemiec]] - przykład pasożyta żyjącego w jelitach}} |
|||
'''Gość''' – intruz pojawiający się w twoim obejściu. |
|||
{{cytat|'''Goście''' idą, '''goście''' idą, '''goście''' idą - ratuj się!|[[Shakin' Dudi]] o '''gościach'''}} |
|||
'''Gość''' – intruz pojawiający się w [[ty|twoim]] obejściu. Jego celem życiowym jest opróżnianie cudzych [[lodówka|lodówek]], korzystanie z nie swojej kablówki, zajmowanie miejsca przy czyichś [[komputer]]ach - tak więc widać, że podstawą egzystencji gości jest użytkowanie własności gospodarza ze szkodą dla tego ostatniego. |
|||
== |
== Systematyka == |
||
* '''Gość proszony''' – ostrzega (zwykle telefonicznie) o swoim nalocie, dając czas na podjęcie odpowiednich środków prewencyjnych (patrz niżej); |
|||
* '''Gość proszony''' – odwiedza cię po uprzednim ostrzeżeniu/zaproszeniu. Nie mylić z gościem proszalnym. |
|||
* '''Gość nieproszony''' – odwiedza niespodziewanie (jak [[Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego|ABW]]) lub zapowiada swoje przyjście ignorując |
* '''Gość nieproszony''' – odwiedza niespodziewanie (jak [[Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego|ABW]]) lub zapowiada swoje przyjście ignorując sprzeciw gospodarza. Może też być proszony, jeżeli chętnie byśmy go u siebie nie widzieli, ale z drugiej strony jeszcze gorzej by było go nie zaprosić; |
||
* '''Gość proszalny''' – z reguły nieproszony, nachodzi |
* '''[[Sąsiad|Gość proszalny]]''' – z reguły nieproszony, nachodzi w konkretnym celu, z reguły żeby pożyczyć cytrynę, [[cukier]], mąkę, na [[piwo]] itp. Po zgarnięciu [[pieniądze|łupu]] szybko się ulatnia, w razie gdyby gospodarz zmienił zdanie; |
||
* '''Gość-wesołek''' – sypie dowcipami z rękawa, nie zawsze śmiesznymi lub dostosowanymi do audytorium |
* '''Gość-wesołek''' – sypie dowcipami z rękawa, nie zawsze śmiesznymi lub dostosowanymi do audytorium; |
||
* '''Gość-śpioch''' – na imprezie po wypiciu dwóch piw idzie się zdrzemnąć, co trwa zwykle do rana. |
* '''Gość-śpioch''' – na imprezie po wypiciu dwóch piw idzie się zdrzemnąć, co trwa zwykle do rana. Pozwala to na wyniesienie go przed drzwi i udawanie, że o niczym się nie wie (''[[Tomasz Pochwała|Tomek]]! Ty u mnie byłeś? No weź nie ściemniaj?''); |
||
* '''[[Babcia]]''' - mało je, ponieważ ma [[cukrzyca|cukrzycę]], [[świńska grypa|świnkę]], [[Rodzaje babć autobusowych|dur brzuszny]] i wszystko inne, co w [[Wikipedia|Wikipedii]] w kategorii ''[[wikipedia:pl:kategoria:choroby|Choroby]]''<ref>Choć oczywiście żadna babcia nie może wiedzieć, czym jest Wikipedia.</ref>. Zamiast tego aplikuje gospodarzowi różnego rodzaju syropy i pigułki na schorzenia, którymi '''musiał''' się zarazić przy (nieuniknionym) powitalnym uścisku; |
|||
* '''[[Pan Witek]]''' – gość z Atlantydy, odstrasza innych gości. |
|||
* '''[[Świadkowie Jehowy]]''' - mieszkaniowo-podwórkowy nagabywacz. W przypadku trafienia na babcię czeka go natychmiastowa [[moherowe berety|eliminacja]], a nawet, jeśli to się nie wydarzy, [[Poradnik:Jak pozbyć się Świadków Jehowy|łatwo się ich pozbyć]]; |
|||
* '''Wrogość''' – prowokuje innych gości do agresji lub sam dokonuje wrogich aktów wobec otoczenia. Rzadziej: gość z Wrocławia. |
* '''Wrogość''' – prowokuje innych gości do agresji lub sam dokonuje wrogich aktów wobec otoczenia. Rzadziej: gość z Wrocławia. |
||
{{przypisy}} |
|||
[[Kategoria:Ludzie]] |
[[Kategoria:Ludzie]] |
Wersja z 20:48, 7 sty 2011
![]() |
Ten artykuł dotyczy 'organizmów pasożytujących na domach'. Zobacz też tasiemiec - przykład pasożyta żyjącego w jelitach. |
Goście idą, goście idą, goście idą - ratuj się!
- Shakin' Dudi o gościach
Gość – intruz pojawiający się w twoim obejściu. Jego celem życiowym jest opróżnianie cudzych lodówek, korzystanie z nie swojej kablówki, zajmowanie miejsca przy czyichś komputerach - tak więc widać, że podstawą egzystencji gości jest użytkowanie własności gospodarza ze szkodą dla tego ostatniego.
Systematyka
- Gość proszony – ostrzega (zwykle telefonicznie) o swoim nalocie, dając czas na podjęcie odpowiednich środków prewencyjnych (patrz niżej);
- Gość nieproszony – odwiedza niespodziewanie (jak ABW) lub zapowiada swoje przyjście ignorując sprzeciw gospodarza. Może też być proszony, jeżeli chętnie byśmy go u siebie nie widzieli, ale z drugiej strony jeszcze gorzej by było go nie zaprosić;
- Gość proszalny – z reguły nieproszony, nachodzi w konkretnym celu, z reguły żeby pożyczyć cytrynę, cukier, mąkę, na piwo itp. Po zgarnięciu łupu szybko się ulatnia, w razie gdyby gospodarz zmienił zdanie;
- Gość-wesołek – sypie dowcipami z rękawa, nie zawsze śmiesznymi lub dostosowanymi do audytorium;
- Gość-śpioch – na imprezie po wypiciu dwóch piw idzie się zdrzemnąć, co trwa zwykle do rana. Pozwala to na wyniesienie go przed drzwi i udawanie, że o niczym się nie wie (Tomek! Ty u mnie byłeś? No weź nie ściemniaj?);
- Babcia - mało je, ponieważ ma cukrzycę, świnkę, dur brzuszny i wszystko inne, co w Wikipedii w kategorii Choroby[1]. Zamiast tego aplikuje gospodarzowi różnego rodzaju syropy i pigułki na schorzenia, którymi musiał się zarazić przy (nieuniknionym) powitalnym uścisku;
- Świadkowie Jehowy - mieszkaniowo-podwórkowy nagabywacz. W przypadku trafienia na babcię czeka go natychmiastowa eliminacja, a nawet, jeśli to się nie wydarzy, łatwo się ich pozbyć;
- Wrogość – prowokuje innych gości do agresji lub sam dokonuje wrogich aktów wobec otoczenia. Rzadziej: gość z Wrocławia.
Przypisy
- ↑ Choć oczywiście żadna babcia nie może wiedzieć, czym jest Wikipedia.