Linie autobusowe we Włocławku: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M |
M |
||
Linia 5: | Linia 5: | ||
*{{t|12}}od [[szpital]]a do [[cmentarz]]a, przez Wzorcownię. No tak, w końcu trzeba sobie nagrobek po drodze wybrać... |
*{{t|12}}od [[szpital]]a do [[cmentarz]]a, przez Wzorcownię. No tak, w końcu trzeba sobie nagrobek po drodze wybrać... |
||
*{{t|13}}wesoły, nielogicznie kursujący autobusik z Zazamcza do Kruszyna (dalej niż drugi koniec miasta). Przyjeżdża zazwyczaj za wcześnie, bo kierowcy wiecznie gdzieś się spieszy. Łatwo w nim zrobić kogiel-mogiel, gdyż jadąc strasznie się trzęsie. Często jeżdżą w nim także osoby niezrównoważone psychicznie, ku zgrozy patrzące się na wszystkich. |
*{{t|13}}wesoły, nielogicznie kursujący autobusik z Zazamcza do Kruszyna (dalej niż drugi koniec miasta). Przyjeżdża zazwyczaj za wcześnie, bo kierowcy wiecznie gdzieś się spieszy. Łatwo w nim zrobić kogiel-mogiel, gdyż jadąc strasznie się trzęsie. Często jeżdżą w nim także osoby niezrównoważone psychicznie, ku zgrozy patrzące się na wszystkich. |
||
* |
*{{t|16}}połączenie autobusowe do ANWILu, który jest prawie pod [[Toruń|Toruniem]]. Zawsze spóźniony, bo Toruńska ciągle w remoncie. Idealna linia dla studentów, można się od robotników nauczyć łaciny podwórkowej. |
||
*{{t|17}}podobna linia do 13, z tym że kończy trasę na Michelinie, po drodze zahaczając o więzienie. Ukochana linia [[kanar]]ów. |
*{{t|17}}podobna linia do 13, z tym że kończy trasę na Michelinie, po drodze zahaczając o więzienie. Ukochana linia [[kanar]]ów. |
||
*{{t|20}}nią dojedziesz do Krzywej Góry. Pewnie nazwana tak, ze względu na lokalne powiedzenia, że kierowca dwudziestki ma krzywego ryja. Cóż... |
*{{t|20}}nią dojedziesz do Krzywej Góry. Pewnie nazwana tak, ze względu na lokalne powiedzenia, że kierowca dwudziestki ma krzywego ryja. Cóż... |
Wersja z 15:56, 26 sie 2012
Linie autobusowe we Włocławku
- Szablon:Tlinia stworzona po to, aby wjeżdżający do miasta od strony Warszawy odnieśli wrażenie, że także obszary podmiejskie mają połączenie z miastem. Autobusy jadą raz na ruski rok, ale ich zaletą jest, że jadą obok dwóch najlepszych liceów w mieście.
- Szablon:Tw tej linii czuć robotniczo-meliniarskie klimaty, zapach potu i uczucie bycia sardynką w puszce. Klaustrofobikom szczególnie odradzamy.
- Szablon:Tkróciutka trasa od podmiejskiego szpitala do dziurawej ulicy Kaliskiej. Niewiele przydatny, ale lepsze to niż nic.
- Szablon:Tod szpitala do cmentarza, przez Wzorcownię. No tak, w końcu trzeba sobie nagrobek po drodze wybrać...
- Szablon:Twesoły, nielogicznie kursujący autobusik z Zazamcza do Kruszyna (dalej niż drugi koniec miasta). Przyjeżdża zazwyczaj za wcześnie, bo kierowcy wiecznie gdzieś się spieszy. Łatwo w nim zrobić kogiel-mogiel, gdyż jadąc strasznie się trzęsie. Często jeżdżą w nim także osoby niezrównoważone psychicznie, ku zgrozy patrzące się na wszystkich.
- Szablon:Tpołączenie autobusowe do ANWILu, który jest prawie pod Toruniem. Zawsze spóźniony, bo Toruńska ciągle w remoncie. Idealna linia dla studentów, można się od robotników nauczyć łaciny podwórkowej.
- Szablon:Tpodobna linia do 13, z tym że kończy trasę na Michelinie, po drodze zahaczając o więzienie. Ukochana linia kanarów.
- Szablon:Tnią dojedziesz do Krzywej Góry. Pewnie nazwana tak, ze względu na lokalne powiedzenia, że kierowca dwudziestki ma krzywego ryja. Cóż...
- Szablon:Tlinia jedzie ze wschodnich blokowisk, przez centralne blokowiska do południowych blokowisk i przez Michelin, wzdłuż głównej ulicy. Tak na prawdę, nie wiadomo, po co istnieje i kogo ma dokąd wozić.