NonNews:Kryzys wkracza na porodówki: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Czarny chleb i czarny humor...)
 
(No, i gitara, teraz nawet mocne jest)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:MatkaMadzi.jpg|thumb|250px|Ona chciała, by jej córka miała darmowe bilety na konkursy skoków narciarskich. Szkoda, że poród na progu odbył się kilka miesięcy za późno]]
'''7 stycznia 2013'''
'''7 stycznia 2013'''


'''Jako, że mamy kryzys, ludzie szukają oszczędności wszędzie gdzie tylko się da: [[Sejm|jedni]] w cudzych kieszeniach, inni za sałatą, jeszcze inni pod dywanem. Przyszłe matki postanowiły w tej sytuacji zadbać o dobry start swojego dziecka i rodzic gdzie się tylko da, zapewniając tym samym swojemu potomstwu zniżki i darmowe przejazdy.'''
'''Jako, że mamy kryzys, ludzie szukają oszczędności wszędzie gdzie tylko się da: [[Sejm|jedni]] w cudzych kieszeniach, inni za sałatą, jeszcze inni pod dywanem. Przyszłe matki postanowiły w tej sytuacji zadbać o dobry start swojego dziecka i rodzić gdzie się tylko da, zapewniając tym samym swojemu potomstwu zniżki i darmowe przejazdy.'''


Pionierką była Anna N. z [[Sosnowiec|Sosnowca]], która, chcąc załatwić dla swojego dziecka darmowe płyty z [[Windows|systemami operacyjnymi]], urodziła w windzie.<br />
Pionierką była Anna N. z [[Sosnowiec|Sosnowca]], która, chcąc załatwić dla swojego dziecka darmowe płyty z [[Windows|systemami operacyjnymi]], urodziła w windzie.<br />

Wersja z 20:29, 7 sty 2013

Ona chciała, by jej córka miała darmowe bilety na konkursy skoków narciarskich. Szkoda, że poród na progu odbył się kilka miesięcy za późno

7 stycznia 2013

Jako, że mamy kryzys, ludzie szukają oszczędności wszędzie gdzie tylko się da: jedni w cudzych kieszeniach, inni za sałatą, jeszcze inni pod dywanem. Przyszłe matki postanowiły w tej sytuacji zadbać o dobry start swojego dziecka i rodzić gdzie się tylko da, zapewniając tym samym swojemu potomstwu zniżki i darmowe przejazdy.

Pionierką była Anna N. z Sosnowca, która, chcąc załatwić dla swojego dziecka darmowe płyty z systemami operacyjnymi, urodziła w windzie.
– Oczywiście, dziecko będzie miało dożywotni darmowy dostęp do naszych produktów. – mówi Bill Gates, znany na całym świecie terrorysta. – Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że dziecko będzie się często wieszać, a jeśli dożyje dorosłości, zostanie saperem.

Nie odstrasza to jednak naśladowczyń szczęśliwej mamy z Sosnowca[1]. Już następnego dnia skacowana kobieta z Wałbrzycha urodziła w stoisku alkoholowym w Lidlu, rozwiązując tym samym problem tak zwanego klina. Podobne doniesienia docierają do naszej redakcji z drugiego końca Polski – w Augustowie ciężarna kobieta wybiegła jeszcze dalej w przyszłość i zapewniła dziecku darmowy pochówek, rodząc na pobliskim cmentarzu. Podobny motyw działania kierował Beatą H. z Lublina, która wydała na świat dziecko w krematorium na Majdanku. Niestety, z powodu nagromadzenia sadzy i popiołów, nie wiadomo czy dziecko urodziło się już czarne czy jest to cecha nabyta.

Wyczyn Anny N. stał się słynny nawet za granicą, czego przykładem jest pewna kobieta z Korei Północnej, która urodziła w obozie pracy. Co ciekawe, tamtejszy, jakże wspaniałomyślny rząd zapewnił darmową pracę całej rodzinie, czym przesunął granice opieki socjalnej wiele kilometrów do przodu.

Nasza redakcja oczywiście pozdrawia świeżo upieczone matki i zapewnia, że rodzenie na serwerze nie jest warunkiem koniecznym do bezpłatnego założenia konta na Nonsensopedii.

Przypisy

  1. Madzia się w grobie przewraca...


Źródło