Slenderman: Różnice pomiędzy wersjami
Zupomaniak (dyskusja • edycje) |
Zupomaniak (dyskusja • edycje) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{t}} dziwny, milczący koleś. Mieszka w [[Las|lesie]], chodzi w [[Oni|garniturze]], ma długie nogi i ręce, [[Penis|chuja]] pewnie też długiego ma, w ogóle |
{{t}} dziwny, milczący koleś. Mieszka w [[Las|lesie]], chodzi w [[Oni|garniturze]], ma długie nogi i ręce, [[Penis|chuja]] pewnie też długiego ma, w ogóle cały on długi jest. Jego skóra ma kolor kredowo biały, więc albo jest [[albinos]]em, albo – jak niektórzy uważają – duchem [[Michael Jackson|Michaela Jacksona]]. Włosów wcale nie ma, łysa czacha świeci bielą. Nie ma oczu, ust, nosa ani nawet uszu, w sumie to nie ma nawet twarzy. Jego obecność najwyraźniej emituje dużo fal elektromagnetycznych, bo wszystkie urządzenia elektryczne dostają istnej kurwicy na jego widok. Pewnie też dlatego mieszka w lesie – gdzie z takim <del>idiotą</del> dziwadłem żyć w cywilizowanym świecie. |
||
== Zwyczaje == |
== Zwyczaje == |
||
Linia 10: | Linia 10: | ||
Nie ma co ukrywać – siedzenie w lesie każdemu się kiedyś znudzi. Slendiemu najwyraźniej też się znudziło, bo znalazł sobie zajęcie. Co prawda trochę nietypowe, niektórym dzieje się przez to krzywda, ale rozrywka to rozrywka i nikt nikomu nie ma prawa jej zabraniać. Na czym polega? Posłuchajcie sami: |
Nie ma co ukrywać – siedzenie w lesie każdemu się kiedyś znudzi. Slendiemu najwyraźniej też się znudziło, bo znalazł sobie zajęcie. Co prawda trochę nietypowe, niektórym dzieje się przez to krzywda, ale rozrywka to rozrywka i nikt nikomu nie ma prawa jej zabraniać. Na czym polega? Posłuchajcie sami: |
||
# Slendy znajduje sobie [[przyjaciel]]a. Tak, przyjaciela. Nie, nie [[Ofiara|ofiarę]]. Ofiarę to się księdzu na tacę |
# Slendy znajduje sobie [[przyjaciel]]a. Tak, przyjaciela. Nie, nie [[Ofiara|ofiarę]]. Ofiarę to się [[Ksiądz|księdzu]] na tacę daje. |
||
# Przyjaciel ten to z reguły młoda [[kobieta]], z czego wnioskujemy że Slendy jest [[hetero]]. Czasami [[ |
# Przyjaciel ten to z reguły młoda [[kobieta]], z czego wnioskujemy że Slendy jest [[hetero]]. Czasami [[Pedofil|odrobinę]]... [[Dziecko|za młoda]]. |
||
# Ową ofia... tfu, przyjaciółkę Slendy zaprasza do siebie do lasu. Niestety nikt wie jak on to robi, ale jakimś cudem zawsze osoba wybrana pojawia się u niego w lesie. |
# Ową ofia... tfu, przyjaciółkę Slendy zaprasza do siebie do lasu. Niestety nikt wie jak on to robi, ale jakimś cudem zawsze osoba wybrana pojawia się u niego w lesie. |
||
# W lesie Slendy rozwiesza osiem kartek z dziwnymi rysunkami. |
|||
# Teraz |
# Teraz zaczyna się zabawa. <del>Ofiara</del> przyjaciółka znajduje pierwszą kartkę, po czym, nie wiadomo po jaką cholerę, odkleja ją i zabiera do kieszeni. Jeszcze nie wie, że jest [[debil]]ką i właśnie popełniła największy błąd w swoim życiu. |
||
# Slendy zauważa, że zginęła mu jedna kartka. Głęboko przejęty jej zniknięciem, zaczyna rozpaczliwie szukać. |
# Slendy zauważa, że zginęła mu jedna kartka. Głęboko przejęty jej zniknięciem, zaczyna rozpaczliwie szukać. |
||
# Tymczasem owa przyjaciółka wciąż zbiera kartki. Drugą, trzecią, a może nawet już czwartą. |
# Tymczasem owa przyjaciółka wciąż zbiera kartki. Drugą, trzecią, a może nawet już czwartą. |
||
# Slendy zauważa brak kolejnych kartek. Zdesperowany szuka coraz intensywniej. |
# Slendy zauważa brak kolejnych kartek. Zdesperowany szuka coraz intensywniej. |
||
# Slendy orientuje się kto za tym stoi i zaczyna ją ścigać. Biedna kobieta ma przesrane. |
# Slendy orientuje się kto za tym stoi i zaczyna ją ścigać. Biedna kobieta ma przesrane. |
||
# Przyjaciółka, a w sumie to już ofiara, zauważa że jest ścigana. Ale zamiast sp{{ |
# Przyjaciółka, a w sumie to już ofiara, zauważa że jest ścigana. Ale zamiast sp{{Cenzura3}} gdzie pieprz rośnie, zbiera kartki dalej. W końcu to kobieta. |
||
# Slendy i jego przyjaciółka grają w [[Berek|berka]]. Stawką jest śmierć i życie, oraz kartki z dziwnymi rysunkami. |
# Slendy i jego przyjaciółka grają w [[Berek|berka]]. Stawką jest śmierć i życie, oraz kartki z dziwnymi rysunkami. |
||
# Slendy, mimo długich nóg, biega niesamowicie wolno, przez co kobiecie udaje się zebrać następne kartki, piątą, szóstą, a może nawet siódmą. |
# Slendy, mimo długich nóg, biega niesamowicie wolno, przez co kobiecie udaje się zebrać następne kartki, piątą, szóstą, a może nawet siódmą. |
||
W tym momencie dochodzi do momentu rozstrzygającego, w którym możliwe są dwa wyniki: |
W tym momencie dochodzi do momentu rozstrzygającego, w którym możliwe są dwa wyniki: |
||
* Slendy dopada <del>przyjaciółkę</del> ofiarę, po czym ją gwałci, zabija, nabija na konar w drzewie, rozpruwa ciało, wyciąga narządy wewnętrzne, wsadza je do worka, a worek wkłada do ciała z powrotem. [[Nekrofil|Niekoniecznie w tej kolejności]]. |
|||
* blablabla |
|||
* Ofiara w ostatnim momencie zabiera ostatnią kartkę. Slendy dostaje załamania nerwowego i zaczyna biec na oślep w ciemność, po czym zderza się z drzewem i pada na ziemię. Po chwili wschodzi słońce (bo była cały czas noc), zaczyna się piękny dzień, ptaszki śpiewają, wietrzyk wieje, słoneczko świeci, A SLENDERMAN JEST K{{Cenzura3}} MARTWY. ZADANIE WYKONANE, MOŻESZ JUŻ STĄD WYP{{Cenzura3}}. |
|||
* blablabla |
|||
== Ciekawostki == |
== Ciekawostki == |
Wersja z 16:54, 30 cze 2014
Szablon:T dziwny, milczący koleś. Mieszka w lesie, chodzi w garniturze, ma długie nogi i ręce, chuja pewnie też długiego ma, w ogóle cały on długi jest. Jego skóra ma kolor kredowo biały, więc albo jest albinosem, albo – jak niektórzy uważają – duchem Michaela Jacksona. Włosów wcale nie ma, łysa czacha świeci bielą. Nie ma oczu, ust, nosa ani nawet uszu, w sumie to nie ma nawet twarzy. Jego obecność najwyraźniej emituje dużo fal elektromagnetycznych, bo wszystkie urządzenia elektryczne dostają istnej kurwicy na jego widok. Pewnie też dlatego mieszka w lesie – gdzie z takim idiotą dziwadłem żyć w cywilizowanym świecie.
Zwyczaje
Slendy ma bardzo dużo dziwnych zwyczajów, które zapewne są wynikiem długotrwałej, leśnej samotności:
- rozwieszanie kartek z dziwnymi rysunkami na drzewach;
- teleportowanie się losowo w tę i we w tę (tak, on potrafi się teleportować!);
- zamienianie dnia w noc (tak, on potrafi kontrolować pory dnia!).
Zajęcie
Nie ma co ukrywać – siedzenie w lesie każdemu się kiedyś znudzi. Slendiemu najwyraźniej też się znudziło, bo znalazł sobie zajęcie. Co prawda trochę nietypowe, niektórym dzieje się przez to krzywda, ale rozrywka to rozrywka i nikt nikomu nie ma prawa jej zabraniać. Na czym polega? Posłuchajcie sami:
- Slendy znajduje sobie przyjaciela. Tak, przyjaciela. Nie, nie ofiarę. Ofiarę to się księdzu na tacę daje.
- Przyjaciel ten to z reguły młoda kobieta, z czego wnioskujemy że Slendy jest hetero. Czasami odrobinę... za młoda.
- Ową ofia... tfu, przyjaciółkę Slendy zaprasza do siebie do lasu. Niestety nikt wie jak on to robi, ale jakimś cudem zawsze osoba wybrana pojawia się u niego w lesie.
- W lesie Slendy rozwiesza osiem kartek z dziwnymi rysunkami.
- Teraz zaczyna się zabawa.
Ofiaraprzyjaciółka znajduje pierwszą kartkę, po czym, nie wiadomo po jaką cholerę, odkleja ją i zabiera do kieszeni. Jeszcze nie wie, że jest debilką i właśnie popełniła największy błąd w swoim życiu. - Slendy zauważa, że zginęła mu jedna kartka. Głęboko przejęty jej zniknięciem, zaczyna rozpaczliwie szukać.
- Tymczasem owa przyjaciółka wciąż zbiera kartki. Drugą, trzecią, a może nawet już czwartą.
- Slendy zauważa brak kolejnych kartek. Zdesperowany szuka coraz intensywniej.
- Slendy orientuje się kto za tym stoi i zaczyna ją ścigać. Biedna kobieta ma przesrane.
- Przyjaciółka, a w sumie to już ofiara, zauważa że jest ścigana. Ale zamiast sp gdzie pieprz rośnie, zbiera kartki dalej. W końcu to kobieta.
- Slendy i jego przyjaciółka grają w berka. Stawką jest śmierć i życie, oraz kartki z dziwnymi rysunkami.
- Slendy, mimo długich nóg, biega niesamowicie wolno, przez co kobiecie udaje się zebrać następne kartki, piątą, szóstą, a może nawet siódmą.
W tym momencie dochodzi do momentu rozstrzygającego, w którym możliwe są dwa wyniki:
- Slendy dopada
przyjaciółkęofiarę, po czym ją gwałci, zabija, nabija na konar w drzewie, rozpruwa ciało, wyciąga narządy wewnętrzne, wsadza je do worka, a worek wkłada do ciała z powrotem. Niekoniecznie w tej kolejności. - Ofiara w ostatnim momencie zabiera ostatnią kartkę. Slendy dostaje załamania nerwowego i zaczyna biec na oślep w ciemność, po czym zderza się z drzewem i pada na ziemię. Po chwili wschodzi słońce (bo była cały czas noc), zaczyna się piękny dzień, ptaszki śpiewają, wietrzyk wieje, słoneczko świeci, A SLENDERMAN JEST K MARTWY. ZADANIE WYKONANE, MOŻESZ JUŻ STĄD WYP.
Ciekawostki
- Niektórzy twierdzą, że Slendy jest Robin Hoodem, a jego las to Sherwood. Niestety niepotwierdzone.