The Elder Scrolls V: Skyrim: Różnice pomiędzy wersjami
(→Fabuła) |
|||
Linia 2: | Linia 2: | ||
== Fabuła == |
== Fabuła == |
||
Fabuła jest prosta i nawet totalny idiota by ją zrozumiał. Pewnego słonecznego dnia, gdy Ciebie, Ralofa, Ulfrica Gromowładnego, złodzieja i paru innych wypierdków mają <del>rostrzelać</del> skrócić o głowę |
Fabuła jest prosta i nawet totalny idiota by ją zrozumiał. Pewnego słonecznego dnia, gdy Ciebie, Ralofa, Ulfrica Gromowładnego, złodzieja i paru innych wypierdków mają <del>rostrzelać</del> skrócić o głowę. Na szczęścię ocala ciebie [[smok]] i jego nieświeży oddech. el> piękne Helgen (kto by się spodziewał?). My oczywiście musimy <del>zadzwonić po [[Adolf Hitler|Hitlera]]</del> uciekać. Możemy iść z Ralofem (współskazańcem) lub z Hadvarem (Czerwonoarmistą, ale takim, co daje więźniom gęstej zupy). Gdy już uciekniemy, idziemy do Białej Grani w której dostajemy prawie nieśmierelną pomocniczkę która ani razu podczas gry raczej nie zginie, zabijamy smoka, zostajemy Smoczym Dziecięciem, otrzymujemy 15 tytułów honorowych które nic nie dają oraz zabijamy potężnego supersmoka Alduina, który gwałci dzieci i Ahmeda. |
||
Fabułę możemy wydłużyć 'epickimi' DeElCe które mogą rozszerzyć grę o 300 godzin w sporze wiochy mocherów i żuli przeciwko drugiemu Smoczemu <del> Poczęciu </del> Dziecięciu które ma zamiar zawładnąć całym - i tu niespodzianka - Morrowind. Na (nie) szczęście nie jest to Skyrim więc możemy to spokojnie olać. Podczas gry z Dragonborn zdobędziemy możliwość krzyku tak nieświeżego, że smok zwyczajnie traci przytomność i myśli że jesteśmy jego właścicielem. |
|||
Dawnguard zamienia Skyrim w trzeci już Zmierzch. Proste. Możemy dołączyć do łowców wampijrów, albo do wampijrów. Zaleta łowców jest taka, że jesteśmy kuszownikami i ogólnie [[Dresiarz|Dresiarzami]]. Wampijry mają zdolność palenia się w słońcu. Nie muszą pić odtrutki, ale to ma swoje wady. Ludzkie pomioty traktują nas jak wymioty które stały się [[Nazizm|Naziztowskimi]] [[Zombie]], ale także mają Frast Resistant (To znaczy, że jak wypiją pół Andarktydy albo więcej to będzie im równie dobrze, jak u [[Chuck Norris|Chucka Norrisa]]. |
|||
Oprócz tego możemy znaleść ukryte niewidzialne tajemne zamknięte skrzynie z których trejderzy czerpią wszystkie przedmioty, kilku spartan (Martwych) Mięsnego Jeża... oraz coś, za co fan [[Minecraft|Majngrawta]] oddałby wszystkie oszczędności. Ba, nawet Kryształy Duszy. A chodzi tu o The Notched Pickaxe który zadaje tak dużo obrażeń, że twoja babcia ma mniej lat niż ten koleś co Alduina zabił. |
|||
== Wojna == |
== Wojna == |
Wersja z 10:05, 26 sie 2014
Szablon:Tbardzo popularna gra komputerowa znanego studia Bethesda Softworks, znanego z tego, że jest znane oraz z licznych bugów w innych produkcjach.
Fabuła
Fabuła jest prosta i nawet totalny idiota by ją zrozumiał. Pewnego słonecznego dnia, gdy Ciebie, Ralofa, Ulfrica Gromowładnego, złodzieja i paru innych wypierdków mają rostrzelać skrócić o głowę. Na szczęścię ocala ciebie smok i jego nieświeży oddech. el> piękne Helgen (kto by się spodziewał?). My oczywiście musimy zadzwonić po Hitlera uciekać. Możemy iść z Ralofem (współskazańcem) lub z Hadvarem (Czerwonoarmistą, ale takim, co daje więźniom gęstej zupy). Gdy już uciekniemy, idziemy do Białej Grani w której dostajemy prawie nieśmierelną pomocniczkę która ani razu podczas gry raczej nie zginie, zabijamy smoka, zostajemy Smoczym Dziecięciem, otrzymujemy 15 tytułów honorowych które nic nie dają oraz zabijamy potężnego supersmoka Alduina, który gwałci dzieci i Ahmeda.
Fabułę możemy wydłużyć 'epickimi' DeElCe które mogą rozszerzyć grę o 300 godzin w sporze wiochy mocherów i żuli przeciwko drugiemu Smoczemu Poczęciu Dziecięciu które ma zamiar zawładnąć całym - i tu niespodzianka - Morrowind. Na (nie) szczęście nie jest to Skyrim więc możemy to spokojnie olać. Podczas gry z Dragonborn zdobędziemy możliwość krzyku tak nieświeżego, że smok zwyczajnie traci przytomność i myśli że jesteśmy jego właścicielem.
Dawnguard zamienia Skyrim w trzeci już Zmierzch. Proste. Możemy dołączyć do łowców wampijrów, albo do wampijrów. Zaleta łowców jest taka, że jesteśmy kuszownikami i ogólnie Dresiarzami. Wampijry mają zdolność palenia się w słońcu. Nie muszą pić odtrutki, ale to ma swoje wady. Ludzkie pomioty traktują nas jak wymioty które stały się Naziztowskimi Zombie, ale także mają Frast Resistant (To znaczy, że jak wypiją pół Andarktydy albo więcej to będzie im równie dobrze, jak u Chucka Norrisa.
Oprócz tego możemy znaleść ukryte niewidzialne tajemne zamknięte skrzynie z których trejderzy czerpią wszystkie przedmioty, kilku spartan (Martwych) Mięsnego Jeża... oraz coś, za co fan Majngrawta oddałby wszystkie oszczędności. Ba, nawet Kryształy Duszy. A chodzi tu o The Notched Pickaxe który zadaje tak dużo obrażeń, że twoja babcia ma mniej lat niż ten koleś co Alduina zabił.
Wojna
Wojna zaczęła się, gdy Ulfric wypiął się na Cesarza. Pierwsza bitwa o dziwo zaczęła się dopiero, gdy Smocze Dziecię dołączyło do którejś ze stron. Pierwszą bitwą jest obrona lub atak na Białą Grań. Na koniec musimy zabić Tuliusa lub Ulfrica.
Bohaterowie
- Szablon:T najlepszy, najfajniejszy, najważniejszy i najbardziej lubiany bohater w całej grze. Zastałeś Smoczym Dziecięciem więc musisz latać jak idiota po świecie i wypełniać zadania, przy okazji będąc słowikiem, wilkołakiem i jedynym człowiekiem na ziemi który potrafi słyszeć nocną mamuśkę.
- Szablon:T król lub lord Białej Grani. Jest superważny i bardzo cie lubi (wersja Cesarskich) lub nienawidzi (wersja Gromowładnych). Ma bardzo dużo dzieci, ale nie ma żony. Jakkolwiek byś dla niego nie pracował, zawsze wybiera Cesarstwo. Wysyła cię do walki z pierwszym smokiem, bo sam się boi.
- Szablon:T może się też nazywać Jarl El Syf, ale to nie jest potwierdzone. Mieszka w
Białym DomuBłękitnym Pałacu w Samotni (którą włada). Popiera PO. Jest bardzo samotna ze względu na miejsce zamieszkania. Żona byłego Najwyższego Króla Skyrim. - Szablon:T syn Zeusa i Jarl Wichrowego Tronu. Lubi pioruny i Talosa. Nienawidzi elfów z Thalmoru. Pretendent do tronu. Nie lubi tych komunistów (cesarstwa) i wytoczył im wojnę. Wśród Gromowładnych uważany za uber-bohatera (ale nie tak bohaterskiego, jak Ty), ponieważ wcześniej wydarł się na Najwyższego Kola Skyrim (Thorygg mu było) tak mocno, że bidula zszedł na zawał. To samo Cesarscy mają mu za złe.
- Szablon:T zarządca wojskowy, dowódca
Armii CzerwonejLegionu Cesarskiego i najlepszy kumpel Cesarza. Ukryty wielbiciel Juliusza Gejusza Cezara. Traktuje wszystkich jak podnóżki. Krążą plotki, że molestuje śnieżne trolle. - Szablon:T geniusz zła. To on za tym wszystkim stoi. Jest smokiem. Umie krzyczeć. Pod koniec gry ucieka do Sovngardu (lub Sowy Gardłu). Tam razem z tró hero musimy go rozwalić. Jest okropnie zły i nas nienawidzi z całego serca swego i całej duszy swojej, ale pomógł nam uniknąć kary na początku.
- Szablon:T właścicielka gospody w Rzecznej Puszczy. Członkini Oszcza. Pomaga naszemu bohaterowi. Ma schody do piwnicy w szafce.
- Szablon:T dziad, który wie za dużo. Członek Oszcza. Mieszka w kanałach. Opowiada o Alduinie i końcu świata.
- Szablon:T master głównego bohatera. Członek Siwobrodych. Znany z tego, że wie co to Thu'um i ma siwą brodę. Mieszka na
Mount EverestWysokim Hrothgarze. Uwielbia drzeć się wniebogłosy. - Szablon:T ziejący ogniem, okrutny, straszny i wielki smok! Mieszka na najwyższej górze, na najwyższym kamieniu (koło kilofa Notch'a). Jest Siwobrodym mimo, że nie ma brody. Lubi śnieg i zabijać ludzi. Kolejnym jego hobby jest zabijanie jeszcze większej ilości ludzi.
Gildie
- Szablon:T oficjalnie zlikwidowana. Pomaga głównemu bohaterowi. Jest ściśle związana z główną fabułą. Jest najliczniejszą organizacją w grze. Bez naszego bohatera pozostaje w niej dwoje członków. Właścicielka gospody Delphine i stary wariat Esbern.
- Szablon:T koledzy Altaira i Ezia. Zajmują się zabijaniem i skakaniem do stogów siana. W swojej kryjówce trzymają zmumifikowaną Nocną Matkę i czekają, aż coś powie. Oczywiście mówi tylko do naszego bohatera. Członkowie mówią „bracie” nawet do członków płci żeńskiej. Na koniec zdradza ich przywódca, który niszczy całą bazę. Członkami są wampir poniżej 6 roku życia, murzyn rozdzielający zadania, wilkołak robiący w kuźni, emerytowany czarodziej, przerośnięty jaszczur, elfka dźgająca szydełkiem jednorożca podczas spaceru na plaży i błazen pilnujący zwłok.
- Szablon:T magowie, jedna z prostszych gildii, bo nie trzeba nic robić, tylko pakować doświadczenie w manę, zniszczenie, iluzje i przywoływanie. Członkowie są debilami w sukienkach, bawiącymi się zapałkami i myślącymi „dlaczego pada śnieg".
- Szablon:T bardziej złożona gildia. Wnioskując z nazwy młodzieżówka socjalistyczna. Jej członkowie muszą umieć przyciskać kilka przycisków myszki naraz. Niektórzy to wilkołaki. Dają wpierdol każdemu, kto jest zły.
- Szablon:T każdy chyba wie, co robią. Jest to najtrudniejsza gildia, bo oprócz penetrowania ruin (jak w każdej gildii), trzeba się skradać i nie dać złapać. Pod koniec zostajemy przywódcą gildii, co i tak nic nam nie daje prócz satysfakcji (tak jak w każdej gildii). Jej siedziba znajduje się w
PekiniePękninie. - Szablon:T pojawiają się dopiero w Dawnguardzie. Największy wróg nastolatek. Zabijają wampiry. Najdziwniejsze jest to, że utrzymują się z tego nawet, jeśli ich liczebność jest równa liczbie stałych, żywych słuchaczy Biebera. Kupili sobie bajerancką białą fortece i chełpią się nią jak czarny raper złotym łańcuchem.
- Szablon:T to oczywiście klan wampirów, których siedzibą jest zamek (a jakże) Volkihar. Twierdzą, że są najstarszymi wampirami wszechświata, a na dodatek potrafią zamienić się w łysą małpę-nietoperza. Są przeciwieństwem Obrońców Świtu, każda nastolatka chce się do nich dostać. Nikt nie wie o ich istnieniu, ale nasz bohater się oczywiście dowie.
- Szablon:T "Wyznawcy Boethiach uważają mój dark metal za profanacje" czy " Dźwięki wydawane przez cięciwy łuku gdy jeździ się po nim końskim włosiem" to typowe tematy wśród marniejących gwiazd Nordic-popu i innej śmietanki towarzyskiej Skyrim. Nasz bohater otrzymuje tak zaszczytne misje jak znalezienie zaginionego przeboju Loredasa & Sundasa czy zdobycie od "zielonych" zgody na spalenie marzanny.
Rasy
- Szablon:T zoofilia zaowocowała tym. Argonianie to jaszczurki i ludzie jednocześnie. Mogą oddychać pod wodą. Mieszkają na bagnach i mają „podejrzane stosunki” z drzewami.
- Szablon:T magowie, wielokrotnie myleni z Brytanami (rasa psa) albo Betonami. Mają magiczne bonusy i Smoczą Skórę, nie wiedzą co to jest krem nawilżający.
- Szablon:T pochodzi z Morrowind. Mają szarą skórę, są nielubiani, uważani za złodziei i przemytników (którymi są). Mają przerażające czerwone oczy.
- Szablon:T członek Altmerskiego Domina i Thalmhoru. Mieszkają na wyspach z dala od Tamriel. Typowi wyspiarze: rasiści i faszyści zarazem. Nie lubi Talosa, nie lubi Cesarstwa i nie lubi innych ras. Ma ok. 2.5 metra wzrostu i wali się w głowę przechodząc przez drzwi.
- Szablon:T komuchy, rdzenni mieszkańcy
ZSRRCesarstwa. Lubią Wino z Alto i czczą wszystkie deadry naraz i na odwrót. To uzdolnieni dyplomaci (szczególnie, gdy opozycja wisi na stryczku) i handlarze. - Szablon:T kolejny owoc zoofilii. Koto-ludzie. Najlepsi przyjaciele
Szatanaczłowieka. Milutkie jak każde kotki (szczególnie, gdy potną ci twarz i zjedzą wnętrzności). Mimo, że nikt ich o to nie podejrzewa (po prostu lubią spać poza miastem) to urodzeni złodzieje. Każdy Kadżid ukradł coś raz w życiu. Są dilerami księżycowego cukru oraz skoomy. Zazwyczaj zadufani w sobie i uważający się za najdoskonalszą rasę (jak zwykłe koty). - Szablon:T Bezmózga kupa mięśni. Kochają się bić i boją się kochać. Gdy Ulfrick zaproponował im wojnę z Komuną od razu się zgodzili. Lubią wielkie włochate krowy.
- Szablon:T Kolejny elf. Ludzie, co ma wspólnego Ork i Elf? Jest taki sam jak Nord, choć zielony. Zazwyczaj są bandytami. Rasa dla graczy pr0. Nordowie bardzo ich lubią o czym może świadczyć fakt iż wybudowali im własne zamknięte obozy na terenie całego Skyrim.
- Szablon:T rasa ma swoje korzenie jeszcze w Gwiezdnych Wojnach. Tam właśnie Imperator posiadał swoją „Red Guard". Gdy Imperium zostało rozbite, ich potomkowie osiedlili się w Tamriel. Dzięki korzeniom najlepszej jednostki w galaktyce są zajebistymi wojownikami i potrafią używać Mocy. Wszyscy się ich boją.
- Szablon:T elfy niskiego rodu. Chowają się w lasach, i waląc headshoty każdemu, kto się zbliży na mniej niż 5 metrów. Mieszkają w chodzących drzewach.
Daedry
- Szablon:T ten od strzelania innym w plecy. Bardzo lubi jelenie i zabijanie wilkołaków.
- Szablon:T odpowiada za równomierne rozkładanie się i gnicie ciał. Ma swoich kumpli kanibali.
- Szablon:T Niesie Słońce i księżyc. Uwielbia klejnoty. Ma willę koło Zimowej Twierdzy.
- Szablon:T uciekł z wariatkowa w Otchłani. Uwielbia strzelać z Łabadżaka. Najpotężniejszy i najpoważniejszy boss.
- Szablon:T Pan „dominacji”. Ma buławę, dom w Markarcie i własną klatkę.
- Szablon:T zdrajca, zdrajca i jeszcze raz ZDRAJCA!
- Szablon:T to zwyczajny dżin. Ma swojego psa.
- Szablon:T to ta co lubi światła i lasery. Pomagała podczas budowy Gwiazdy Śmierci. Boi się zombi.
- Szablon:T najfajniejszy z daedr (daedrów?). Książę rozpusty i pijaństwa. Jeśli lubisz wódkę (czyt. jesteś ze Wschodu) ta daedra jest dla ciebie. Otrzymasz od niego wszechpotężny kostur O'Boga Kaca.
- Szablon:T lubi sobie pospać. Nie wiedzieć, czemu wbiła czyjąś czaszkę na kij i myśli, że ma najfajniejszy artefakt.
- Szablon:T nie wiadomo co to za daedra, ale mieszka w piwnicy u Balgrufa.
- Szablon:T Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać itd. Jest super złym gościem z poprzedniej części. Dowódca Mitycznego Brzasku. Zapoczątkował Kryzys
gospodarczyOtchłani, ale nikogo to nie obchodzi - Szablon:T wymaga od ciebie zabicia kumpla. Ze względu na trudności w wymawianiu jego/jej nazwy on nie powinien/powinna nawet istnieć.
Miejsca
- Szablon:T największe miasto w grze. Mieszka tu Balgruf. Neutralny punkt strategiczny w środku Skyrim. Walczą tu dwa duże klany. Ludzie tu piją, ćpają i się zabijają.
- Szablon:T mieszkańcy tego miasta są bardzo samotni. Mieszka tu generał Tulius, a nawet Sam Cesarz (dopóki go nie zabijesz).
- Szablon:T jakaś niegodna uwagi wioska. Nie ma tu nic, prócz domów na bagnie oraz wampirów i innych zjawiska paranormalnych.
- Szablon:T uciekaj, renegaci idą! I władze nic z tym oczywiście nie zrobią. Jest cyfrowym odpowiednikiem Katowic
- Szablon:T jedyna rozrywka w tym mieście to zabijanie wilkołaków i gadający pies Złośliwego Klawisza.
- Szablon:T to tu Vermina zostawiła swój zaisty artefakt. Tutaj ludzie nie mogą się wyspać.
- Szablon:T akademia magów i cztery domy. Perła
koronySkyrim. Najważniejszy punkt turystyczny i handlowy. To tutaj usługi stanowią 100% rynku, oczywiście nikt nie zauważa, że bezrobocie wynosi 97%. - Szablon:T jeśli nie pobili cię
dresiarzeNordowie, a dupa nie przymarzła ci do ławy to i tak Rzeźnik poderżnie ci gardło. Tu mieszka Ulfrick Gromowoładny Najważniejszy Król Skyrim. Witamyw Polscewe WschodniejMarchwiiMarchii. - Szablon:T to stąd przypełzła cała przestępczość. Tu mieści się Gildia złodziei. Jest jak Wenecja w wersji mini (pełna kanałów).
- Szablon:T Helgen było pierwszą wioską jaką zobaczył Dovakhin, a Dovakhin ostatnią osobą jaką zobaczyło Helgen. Pierwsza ofiara Alduina.
- Szablon:T Tu zaczyna się przygoda. Największymi atrakcjami są: kowal, sklep ze złotym szponem, tawerna będąca siedzibą oszczy oraz leśny elf.
Umiejętności (nie wszystkie)
- Szablon:Tdzięki tym czarom miejscowy żul przyłoi strażnikowi a ty będziesz mógł bezkarnie rozwiązać Jarlowi sznurówki
- Szablon:Tmiecz świetlny z charakterystycznym „źum” pojawia się w twych dłoniach a kostka lodu z czarnobylskiej „Algidy” rozgniata twych wrogów. Fajnie czasem pomarzyć
- Szablon:Togień z ust i lodowy kolec z dupy. Z pewnością przyjmą cię w cyrku
- Szablon:Tmówisz komuś „Spadaj” a ten cieszy się z Morndasa.
- Szablon:Tdopiero na 100 lvl. Bohater orientuje się że może wykopać drzwi z buta a zamki stopić czarami.
- Szablon:T Ze stolca chochlika i brudu z pępka trolla jesteś w stanie zrobić miksturę za 500 monet. Jedyny sensowny powód dla którego Dovakhin zbiera kwiatki i łapie motylki.
- Szablon:T Niczym assasino pozbawiasz broni całego legionu cesarskich, a ich dowódca zostaje w samych gaciach i to w mniej niż 5 sek.
Oznaki uzależnienia
- Próbujesz handlować z kotami włóczącymi się niedaleko miast.
- Potrafisz połknąć na raz bochenek chleba, krąg sera i kilka warzyw podczas walki.
- Do leczenia się z wszystkich chorób używasz jednej mikstury lub idziesz do kościoła.
- Próbujesz gadać z trupami twierdząc, że masz do tego prawo będąc "słuchaczem".
- Podczas wojny możesz dowolnie podróżować, żadna ze stron nie zaatakuję do twojego powrotu.
- Wojnę wygrywają Ci, do których się przyłączysz.
- Nieznajomi, których mijasz na ulicy, opowiadają Ci o swoim życiu – mówią nawet gdy ich ignorujesz.
- Włamujesz się do burdelu licząc, że znajdziesz tam posążek Dibelli dla menela, który zlecił Ci jego kradzież.
- Każdy policjant jakiego znasz, nie spełnił swoich marzeń przez strzałę, która trafiła w jego kolano.
- Jeżdżąc konno tracisz możliwość patrzenia swoimi oczami, zamiast tego opuszczasz swoje ciało i obserwujesz świat zza swoich pleców.
- Gdy sklep jest zamknięty, uparcie stoisz przed nim czekając na jego otwarcie – NIGDY nie rezygnujesz.
- Chcąc znaleźć żonę (lub męża) wieszasz sobie wisiorek na szyi i biegasz jak głupi wypełniając zachcianki potencjalnych partnerów. Jeśli mimo to Cię nie chcą – próbujesz wpisać kod.
- Gdy masz już męża lub żonę, przychodzisz do nich raz dziennie żądając posiłku i pieniędzy, a następnie znikasz do następnego razu.
- Spędzasz całe dnie w księgarniach szukając takich tytułów jak „Kula Ognia” lub „Transmutacja”.
- Odwiedzasz ratusz, pytając czy aby nie mają wolnego miejsca dla Tana.
- Gdy na kogoś krzykniesz, ten ktoś odlatuję kilka metrów dalej.
- Łazisz po kanałach, szukając miejsca spotkań gildii złodziei.
- Gdy zobaczysz urnę, przeszukujesz ją w poszukiwaniu małej fiolki zdrowia.
- Gdy mama każe ci iść do sklepu po bułki, mówisz, że musisz wyrzucić ciężki topór wojenny, ponieważ nie będziesz mógł biegać.
- Jesz tylko po to, by przybyło ci życia.
- Masz fajną czapkę z rogami.
- Zabijasz każde stworzenie żeby posiąść jego duszę.
- Bezkarnie na oczach policjanta przeszukujesz kieszenie przechodniów i bez problemu kradniesz mu osrane gacie.
- Tracisz energię biegając w miejscu, a gdy skaczesz i truchtasz non stop jesteś w pełni sił.
- Twój ochroniarz nigdy nie umrze. No, chyba że ty się wkisz i sam go zabijesz.