Gra o tron: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (commons)
Znacznik: edytor źródłowy
M (→‎Mur: commons)
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 39: Linia 39:


=== Mur ===
=== Mur ===
[[Plik:Wilk stroi miny.jpg|thumb|left|200px|Wilkor też chce ładnie wyjść na zdjęciu]]
[[Plik:Canis lupus portrait.jpg|thumb|left|200px|Wilkor też chce ładnie wyjść na zdjęciu]]
Jon Snow dobrowolnie podejmuje się służby na Murze. Zmierza tam z wilkorem, Duchem. Mimo że nie nikogo nie zgwałcił, nie obrabował ani nie mordował zwierzątek pragnie służyć Królestwu. Czyli albo dobry do bólu albo idiota. Gorzej, bękart. Ćwiczy u sir Allisera Thorne'a, miłego instruktora, tytułuje Jona lordem. Przyjacielem bękarta zostaje Samwell Tarly, zwany sir Świnią. Grubas był dręczony przez ojca w dzieciństwie, który ubierał go w różowe sukienki. Dzięki temu tatuś chciał upokorzyć synka i sprawić, aby stał się mężczyzną. Efekt widać. Zabrał pociechę do lasu i powiedział, że jeśli nie wstąpi do Nocnej Straży, zdarzy mu się przykry wypadek. Młody nie miał ochoty na umieranie i ogłosił wszystkim zamiar zostania jedną z wron. Jon i kilka chłopców zostaje dopuszczonych do złożenia przysięgi. Nie ma tam Sama, więc przyjaciel przekupuje Lorda Dowódcę opowieścią o trudnym dzieciństwie i jeszcze trudniejszych treningach grubasa. Jon zostaje prywatnym zarządcą Lorda Dowódcy, czyli zajmie się zmienianiem pościeli, praniem ubrań i innymi poważnymi pracami. Grupa Nocnej Straży wyrusza za Mur i przynosi ciała zwiadowców. Gdy zostają zaniesieni do wieży, magicznie ożywają, chodzą sobie swobodnie po kwaterach i [[morderstwo|mordują]] ludzi. Jon pali jednego z nich. Stary Niedźwiedź daje mu w prezencie miecz, Długi Pazur.
Jon Snow dobrowolnie podejmuje się służby na Murze. Zmierza tam z wilkorem, Duchem. Mimo że nie nikogo nie zgwałcił, nie obrabował ani nie mordował zwierzątek pragnie służyć Królestwu. Czyli albo dobry do bólu albo idiota. Gorzej, bękart. Ćwiczy u sir Allisera Thorne'a, miłego instruktora, tytułuje Jona lordem. Przyjacielem bękarta zostaje Samwell Tarly, zwany sir Świnią. Grubas był dręczony przez ojca w dzieciństwie, który ubierał go w różowe sukienki. Dzięki temu tatuś chciał upokorzyć synka i sprawić, aby stał się mężczyzną. Efekt widać. Zabrał pociechę do lasu i powiedział, że jeśli nie wstąpi do Nocnej Straży, zdarzy mu się przykry wypadek. Młody nie miał ochoty na umieranie i ogłosił wszystkim zamiar zostania jedną z wron. Jon i kilka chłopców zostaje dopuszczonych do złożenia przysięgi. Nie ma tam Sama, więc przyjaciel przekupuje Lorda Dowódcę opowieścią o trudnym dzieciństwie i jeszcze trudniejszych treningach grubasa. Jon zostaje prywatnym zarządcą Lorda Dowódcy, czyli zajmie się zmienianiem pościeli, praniem ubrań i innymi poważnymi pracami. Grupa Nocnej Straży wyrusza za Mur i przynosi ciała zwiadowców. Gdy zostają zaniesieni do wieży, magicznie ożywają, chodzą sobie swobodnie po kwaterach i [[morderstwo|mordują]] ludzi. Jon pali jednego z nich. Stary Niedźwiedź daje mu w prezencie miecz, Długi Pazur.



Wersja z 20:12, 22 sie 2017

Hodor! Hodor! Hodor!

Hodor o Grze o Tron

Bóg, Hodor, Ojczyzna

Wartości wyznawane przez fanów Gry o Tron

To telenowela w formie książki?

Normalny człowiek o Grze o Tron

Gra o tron – powieścidło erotyczno-fantastyczne autorstwa George'a R. R. Martina – pierwsza część sagi, która jeszcze nie została skończona, bo autor był za leniwy, a także serial dla tych, którzy mają chęci ani czasu na czytanie cegieł o ośmiuset stronach. Teoretycznie powinna być czytana przez młodzież powyżej 16 lat, ale główni czytelnicy to bardziej lub mniej rozgarnięte gimbusy[1], którym znudziło się zwykłe porno, a spodobała perspektywa masturbacji przy opisach aktów miłosnych. Można tam znaleźć również barwne zobrazowanie wojny – krew, flaki i gwałty.

Fabuła

Inny, zwróćcie uwagę na zmarszczki, pewnie nie używał kremu

Akcja rozpoczyna się od wyprawy zwiadowców Nocnej Straży – organizacji skupiającej gwałcicieli, morderców, zdrajców, bękartów i wszelkiej maści popaprańców – do lasu. Co więcej, to nie jest zwykły las, tylko tajemniczy, mhroczny, mistyczny, pradawny i kilka innych budzących grozę słów. Znajduje się on poza murem. W dodatku grasują tam Inni – bestie, których nie powstydziłby się sam Szatan. Will, sir Waymar Royce i Gared idą szukać dzikich. Zamiast tego znajdują nieboszczyków i mają zamiar wyruszyć do domu. Nagle atakują ich Inni – średniowieczny odpowiednik Onych. Will chowa się w krzakach, zaś nieustraszony obrońca próbuje walczyć, a Gared ginie w akcji. Inny, jako bestia rodem z piekła, rani ser Waymara i wypowiada pradawne zaklęcie. Słychać krzyki i wrzaski. Will, sierota boża, potyka się o gałąź i widzi nad sobą żywego ser Royce'a z mieczem uniesionym ku głowie. Dalszy ciąg jest przewidywalny.

Winterfell

Nadchodzi zima, nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że będzie trwać jakieś dziesięć lat. Siedmioletni Bran Stark jest psychicznym dzieckiem, podekscytowanym egzekucją. Wykonuje ją jego ojciec – lord Eddard „Ne(r)d” Stark. Pewnym ruchem ścina skazańcowi – którym dziwnym zbiegiem okoliczności okazuje się Gared – głowę. Tryska krew, a wnętrzności wychodzą na zewnątrz. Głowa odbija się od korzenia i leci pod nogi Theona Greyjoya, który uznaje ją za piłkę i chce zagrać z kolegami, ale niestety nikt nie ma ochoty. Tak więc wyruszają z powrotem do zamku. Po drodze zauważają martwego wilkora z jeszcze żywymi szczeniętami, w tym albinosem zarezerwowanym dla bękarta, który nic nie wie – Jona Snow.

Wiecznie pijany król przyjeżdża do Winterfell ze swoją demoniczną małżonką Cersei, jej dziećmi, braćmi, kuzynami, kuzynami kuzynów i przechodniami zabranymi autostopem. Król Robert, wierny przyjaciel Neda, proponuje mu zaszczyt zostania Namiestnikiem Króla, czyli innymi słowami zbieranie różnych substancji półstałych[2]. Lord Eddard zgadza się. Tymczasem Bran przeżywa zaburzenie osobowości i wyobraża sobie, że jest wiewiórką. Wspina się po drzewach, a nawet po wieżach. Zastaje tam za oknem dwoje ludzi w niedwuznacznej sytuacji. Szpieguje i zauważa, że królowa uprawia miłość z własnym bratem. Z wrażenia spada.

Królewska Przystań

Żelazny Tron – nie wydaje się zbyt wygodny, a wszyscy się o niego biją

Nowy namiestnik z córkami przyjeżdża do Czerwonej Twierdzy. Arya „Końska Gęba” Stark nie jest grzeczną dziewczynką i uczy się władać mieczem u Syria Forrela, co polega głównie na chodzeniu z zawiązanymi oczami i łapaniu kotów. Sansa po zabiciu Damy, swojego wilkora, zaczyna się zachowywać jak siostra, ale przestaje, kiedy książę Joffrey o urodzie Kena i inteligencji głowongoa oświadcza się jej.

Odbywa się turniej Namiestnika. Walczą w nim rycerze, w zbrojach służących bardziej do szpanowania niż do walki. Zwycięża wierny pies księcia, Sandor „Ogar” Clegane, któremu braciszek przypalił pół twarzy w ramach zabawy. Zaborcza żona Neda, Catelyn w tajemnicy odwiedza go i ostrzega przed królową, która jest winna śmierci Jona Arryna i upadkowi Brana. Eddard pragnie rozwiązać zagadkę śmierci byłego namiestnika. Odwiedzając lokalną kuźnię i burdel, znajduje dwoje bękartów Roberta. Zauważa, że oboje mają czarne włosy, w przeciwieństwie do makaronowych loków dzieci Cersei. Spotyka się z królową na osobności i dowiaduje się, że kobieta sypia z własnym bratem, Jaime'm. Następnego dnia Robert Baratheon wraca ranny z polowania. Podczas agonii opowiada Nedowi o ostatniej popijawie i dyktuje ostatnią wolę, by Joffrey zasiadł na tronie. Eddard chce uwięzić Cersei i w imię honoru przejąć tron Stannisowi. Za sprawą Petyra Baelisha nie udaje mu się. Zostaje zamknięty w lochu ze szczurami, karaluchami i innymi uroczymi zwierzątkami. Arya ucieka z zamku, zupełnie przypadkowo zabijając stajennego. Sansa wplątuje się w sadomasochistyczny związek z nowym królem, który jest zbyt słaby, żeby ją bić, więc rozkazuje wykonywać tę czynność rycerzom. Błaga narzeczonego o łaskę i litość dla ojca. Nadchodzi dzień procesu Eddarda. Chcąc w bohaterski sposób ratować życie kłamie i przyznaje się do zdrady. Joffrey okazuje litość i skazuje go na śmierć.

Arya Stark zamieszkuje w miejscu, wdzięcznie nazwanym Zapchlonym Tyłkiem. Zajmuje się okradaniem stoisk z jedzeniem, chcąc uczynić ze sprzedawców biednych obywateli. Widząc egzekucję ojca, nic nie robi, tylko stoi i patrzy. Yoren, członek Nocnej Straży zasłania dziewczynce oczy, bo taki widok nie jest odpowiedni dla dorastającego dziecka. Wioząc garstkę przestępców na Mur, zabiera Aryę i zamierza zawieźć ją do Winterfell.

Pojmanie

Reakcja lorda Roberta na wiadomość, że nie zobaczy jak karzeł fruwa

Catelyn w drodze powrotnej do domu zatrzymuje się w karczmie. Zauważa tam Tyriona Lannistera, który jej zdaniem wysłał najemnika, aby zamordował Brana. Wykrzykuje swoje oskarżenia na całą karczmę i zabiera ze sobą karła, chcąc wymierzyć sprawiedliwość. Kłamie o wyjeździe do Winterfell, a jedzie do zamku Eyrie.

Po drodze atakują ich klany, Tyrion dostaje broń i zamiast uciekać, broni znienawidzonej lady Stark[3]. Ta, po ocaleniu skóry, docenia więźnia i pozwala mu nieść topór. Mimo to ma zostać ukarany. Zobaczywszy mury miasta, urządzają sobie piknik. Catelyn nie bierze udziału, bo chce zobaczyć się z siostrą, Lysą Arryn. Boi się wysokości, więc jedzie do zamku w koszu z jedzeniem, przy okazji pożywiając się. Tam rozmawia z siostrzyczką i sześcioletnim lordem Robertem. Chłopiec wyraża swoje pragnienie zobaczenia lotu karła. Kiedy Tyrion dociera na górę, zostaje zamknięty w podniebnej celi, gdzie strażnikiem jest ktoś pokroju Hodora. Co prawda umie mówić więcej niż jedno słowo, ale inteligencją nie grzeszy. Więzień obiecuje mu złote i srebrne góry, a ten zabiera go do lady Arryn. Karzeł opowiada o swoich zbrodniach: obrażaniu siostry, szlachetnych dam, spaniu z pannami lekkich obyczajów i całej reszcie.

Lysa oznajmia, że lord Robert wyda wyrok. Tyrion wymiguje się od sądu sześciolatka i proponuje walkę. Zamiast niego, pozbawionego predyspozycji naturalnych, walczyć będzie Bronn. Niszczy kamienny posąg, który spada na głowę przeciwnika, ser Yardisa i wygrywa. Lady Lysa nie może zrobić nic innego i uwalnia więźniów. W drodze powrotnej napotykają ludzi z klanów, potocznie zwanych dzikusami. Zajmują się oni robieniem uroczych naszyjników z uszu i paleniem sobie różnych części ciała. Ci mają ochotę zorganizować przyjacielskie spotkanie, polegające na zabijaniu przeciwników. Tyrion nie podziela tych chęci i obiecuje im broń, zbroje i zamek. Dzikusy nie są zbyt ufnym ludem i jadą z nim.

Wojna

Tak wygląda wojna

Po dostosowaniu się do rady, Bran wsiada na Tancerkę i z Robbem jedzie do lasu. Tam napotykają dzikich. którzy nie są zbyt pokojowo nastawieni. Klacz Brana nie pała sympatią do jeźdźca i wierzga, zrzucając go z konia. Robb walczy z dzikimi. Zabija prawie wszystkich oprócz Oshy, która jest w miarę atrakcyjna i błaga o litość. W Winterfell zostaje pełnoetatową rozmówczynią Brana i prostytutką Gage'a, opowiada bajki o mrożących krew w żyłach olbrzymach i przyprawiających o ciecz w spodenkach Innych. Chłopcem zajmuje się narcystyczny Hodor, którego bogowie obdarzyli zdolnością wymawiania swojego imienia. Głównie nosi Brana, niczym worek kamieni tam i z powrotem po zamku. Pewnej nocy Robb, Bran, Rickon i ich wilkory: Szary Wicher, Lato i Kudłacz czekają na ojca. Kruk przylatuje do Winterfell z wiadomością o Nedzie. Radosna nowina: ojciec został skrócony o głowę, podziwianą na żelaznym palu przez gawiedź w Królewskiej Przystani.

A tak uczta wygłodniałych żołnierzy

Robb wyrusza na wojnę, by bronić Riverrun. W fosie Cailin spotyka swoją matkę. Ta chce tulić, całować i wziąć syna na ręce, lecz jest za ciężki uświadamia sobie obecność ludzi w sali. Prosi o spotkanie z Robbem, mianowanym Królem Północy w cztery oczy. Jednak zamiast okazywania czułości, rozkazuje, pod groźbą użycia broni, którą nie umie się posługiwać, odwołać wojska.Widząc smutek syna zmienia zdanie. W Bliźniakach spotykają lorda Freya, który delikatnie mówiąc za nimi nie przepada, ale po uzgodnieniu ceny – pozbycia się kilkorga dzieci – zgadza się na przeprawę przez rzekę.

Tyrion spotyka się z ojcem. Lord Tywin zamierza wysłać ukochanego syna do boju i sprawić, aby zupełnie przez przypadek zginął. Bronn zabiera jakiemuś lordowi prostytutkę i oddaje panu, który mianuje ją swoją konkubiną. Mimo to nie bierze z nią ślubu, jak z Tyshą. Niedługo potem zaczyna się bitwa. Tym razem rycerze nie biją się zabawkowymi mieczami ani plastikowymi kopiami. Zwykle po prostu powalają przeciwnika na ziemię włócznią, wsadzają miecz w oko lub jeszcze inną część ciała. Wygrywają Lannisterowie. Następnego dnia okazuje się, że oblężenie Riverrun prowadzone przez Jaime'a zakończyło się klęską. A wszystko za sprawą najemnika, który zrezygnował z prowadzenia oddziału, bo Starkowie go przekupili chciał jeszcze żyć. Jaime z powodu swojej wrodzonej inteligencji dał się pojmać wrogom. Walka zostaje przerwana.

Mur

Wilkor też chce ładnie wyjść na zdjęciu

Jon Snow dobrowolnie podejmuje się służby na Murze. Zmierza tam z wilkorem, Duchem. Mimo że nie nikogo nie zgwałcił, nie obrabował ani nie mordował zwierzątek pragnie służyć Królestwu. Czyli albo dobry do bólu albo idiota. Gorzej, bękart. Ćwiczy u sir Allisera Thorne'a, miłego instruktora, tytułuje Jona lordem. Przyjacielem bękarta zostaje Samwell Tarly, zwany sir Świnią. Grubas był dręczony przez ojca w dzieciństwie, który ubierał go w różowe sukienki. Dzięki temu tatuś chciał upokorzyć synka i sprawić, aby stał się mężczyzną. Efekt widać. Zabrał pociechę do lasu i powiedział, że jeśli nie wstąpi do Nocnej Straży, zdarzy mu się przykry wypadek. Młody nie miał ochoty na umieranie i ogłosił wszystkim zamiar zostania jedną z wron. Jon i kilka chłopców zostaje dopuszczonych do złożenia przysięgi. Nie ma tam Sama, więc przyjaciel przekupuje Lorda Dowódcę opowieścią o trudnym dzieciństwie i jeszcze trudniejszych treningach grubasa. Jon zostaje prywatnym zarządcą Lorda Dowódcy, czyli zajmie się zmienianiem pościeli, praniem ubrań i innymi poważnymi pracami. Grupa Nocnej Straży wyrusza za Mur i przynosi ciała zwiadowców. Gdy zostają zaniesieni do wieży, magicznie ożywają, chodzą sobie swobodnie po kwaterach i mordują ludzi. Jon pali jednego z nich. Stary Niedźwiedź daje mu w prezencie miecz, Długi Pazur.

Dowiedziawszy się o śmierci ojca, bękart idzie porozmawiać z maesterem Aemonem. Starzec kieruje się prehistoryczną zasadą „róbta co chceta”. Jon zamierza walczyć u boku Robba. Ale Duch, z racji, że w przeciwieństwie do właściciela posiada szczątkową inteligencję, zdradza i zaczyna wyć. Czarni bracia podchodzą do źródła dźwięku i Jon wraca z nimi. Kończy się to kilkugodzinnym wykładem o konsekwencjach dezerterowania.

Daenerys

Mary Sue – Daenerys Targaryen, Księżniczka Dragonstone, Zrodzona z Burzy i kilka innych tytułów, niestety dla męskiej części widowni, ubrana

Daenerys Targaryen jest siostrą prawowitego władcy Siedmiu Królestw, króla Andalów i posiadacza innych cholernych tytułów, Viserysa. Braciszek sprzedaje Dany w zamian za armię miejscowemu barbarzyńcy, Drogo. Nie dostaje wojowników, bo na prezent od khala trzeba czekać.

Dziewczyna otrzymuje wiele darów podczas swojego ślubu, między innymi worek pomalowanych kamieni najprawdziwsze smocze jaja. Potem wyruszają z khalem na górę skonsumować małżeństwo. Po powrocie do domu Doreah, niewolnica, uczy khaleesi zadowalać mężczyznę. Kolejne dni są dość monotonne: Dany jeździ konno, je,i chędoży się z mężem, w którym się zakochała. Przełomowy moment następuje, kiedy okazuje się, że Daenerys jest w stanie błogosławionym. Wysyła niewolnicę do Viserysa, aby zszedł na kolację. Braciszek drze się na siostrę. Ona rozkazuje, aby biegł, zamiast jechać na koniu w czasie podróży khalasaru. Następnego dnia Żebraczy Król żąda armii i korony. W ramach zwartej umowy dostaje 1/2, czyli przed chwilą wykonaną koronę. Jeszcze gorącą! Khalasar podbija wioski owczarzy. Standardowo – gwałcone kobiety, krew, gnijące ciała i inne urocze widoki. Danka zabiera te pierwsze jako niewolnice.

Drogo zostaje zraniony. Jedna z niewolnic, Mirri Maz Duur okazuje się uzdrowicielką i sporządza opatrunek. Khal ignoruje jej rady, często się upija i zrywa opatrunek. Ciało pod nim jest czarne i roztacza woń, przypominającą kota przejechanego dwa dni temu na drodze. Mirri Maz Duur jest maegi, czyli żaden mężczyzna nie chce jej poślubić i pociesza się nocami spędzanymi z demonami. Kobieta potrzebuje konia, by odjechać w siną dal zastosować magię krwi i uratować khala. Dany próbuje wejść do namiotu, ale mdleje. Obudzona dowiaduje się od maegi, że jej dziecko było pokryte łuskami, miało skrzydła i ogon, a z jego brzucha wypełzało pełno robaczków. Drogo żyje. Dany chce chędożyć się z mężem. Widząc, że ten najwyraźniej nie ma ochoty, pali go na stosie wraz z Mirri Maz Duur. Sama wchodzi w ogień, lecz nie płonie. Z popiołów wydobywają się trzy małe smoki, które zostają pupilami Dany.

Przypisy

  1. Na przykład autor tego artykułu
  2. Król je, a Namiestnik zbiera gówno
  3. Kolejny honorowy się znalazł...