NonNews:Księża atakują z blogów: Różnice pomiędzy wersjami
M |
M (dodano {{NonNews data}}) |
||
Linia 15: | Linia 15: | ||
* Coraz więcej blogujących duchownych, Onet.pl, 6 września 2006. |
* Coraz więcej blogujących duchownych, Onet.pl, 6 września 2006. |
||
[[Kategoria:NonNews 2006 – religia]] |
[[Kategoria:NonNews 2006 – religia]] |
||
{{NonNews data|6 września 2006}} |
|||
[[Kategoria:36 tydzień, 2006|{{PAGENAME}}]] |
Aktualna wersja na dzień 12:33, 2 maj 2020
6 września 2006
Polscy duchowni przenieśli się do internetu – generalnie natomiast upatrzyli sobie blogi, gdzie MoGoM ZapSHeChYc ZasSaToM PiSOwNiI i podzielić się z wiernymi wrażeniami z mszy. Księża przyznają się na blogach, że księża wcale nie piszą blogów, chociaż są tacy, którzy twierdzą, że jest dokładnie na odwrót. Archidiecezje sprzeciwiają się temu, żeby księża podszywali się pod ludzi, którzy podszywają się pod księży, i podszywając się pod organizacje, które podszywają się pod archidiecezje, podszywają się pod księży, którzy twierdzą, że żadni księża nie prowadzili nigdy blogów, na których twierdzili... i tak w kółko.
Anonimowość w internecie sprzyja jednak temu, aby kler mógł bajać o swoich przekrętach finansowych i lewych potomkach. Liczy przy tym, że zostanie mu odpuszczone tak samo, jak cywilom, których pomysłowość w oszukiwaniu państwa jest doceniana i szeroko wspominana, a jurność przekłada się na oferty matrymonialne. Wielu księży poszło w forum i znaleźli przytuliska między innymi na Gejowie i Onecie, gdzie, w przeciwieństwie do kolegów blogerów, zajmują się dbanie o nieskazitelność myśli polsko-katolickiej wśród forumowiczów.
Federacja Anarchistyczna rozpaczliwie zapytuje: kiedy skończy się ten ciemnogrodzki pochód jadowitej, zblazowanej nienawiści, toczący pierwsze uwolnione od religijnego terroru pokolenie??? No, może prawie tak i prawie tak rozpaczliwie zapytuje, ale sensem pozostaje to, że księża mają dotacje od jaśniepanujących w ramach taniego państwa, a im odbiera się nawet zasiłki na zupę w studenckich garkuchniach i w Czerwonym Krzyżu.
Surfujemy za swoje – odpowiada na zarzuty anonimowy duchowny, wracający z Seszeli z zawodów surfingowych. To prawda, nikt nam nie płaci za podłączenie – dodaje inny, których przyssał się do gminnego budżetu. Nasi wikariusze robią to na własną rękę – mówi półgębkiem proboszcz, oskarżony o wysługiwanie się młodymi adeptami sztuki nawracania. Stanisław Dziwisz nie dziwisz się młodym ludziom: ...w moich czasach można jeszcze było popływać z papieżem na kajakach, ale teraz Putin obiecał, że nie będziemy mieli papieża przez najbliższe sto lat...
Źródło[edytuj • edytuj kod]
- Coraz więcej blogujących duchownych, Onet.pl, 6 września 2006.