Narkotyki: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (→Zobacz też:: {{nonnews}}) |
(Często w instytucjach zwanych szkołami grupa ludzi znanych jako nauczyciele nawołują do nie spożywania narkotyków. Gdyby jednak spytać taką osobę czemu to robi,) |
||
Linia 4: | Linia 4: | ||
'''Narkotyki''' – środki [[stres|antystresowe]] używane przez [[młodzież]] [[szkoła|szkolną]], [[student|studencką]], [[ziomek|ziomów]], [[rastafarianizm|rastafarian]], [[hip-hop|hip-hopowców]], i [[stary ćpun|starych wyjadaczy]]. |
'''Narkotyki''' – środki [[stres|antystresowe]] używane przez [[młodzież]] [[szkoła|szkolną]], [[student|studencką]], [[ziomek|ziomów]], [[rastafarianizm|rastafarian]], [[hip-hop|hip-hopowców]], i [[stary ćpun|starych wyjadaczy]]. |
||
W [[lata 80. XX wieku|latach 80. XX wieku]] popularnym narkotykiem była ''polska [[heroina]]'', czyli wywar z niedojrzałych główek [[mak|maku]]. Jednych to kręciło, bo można było na tym jechać przez 20 lat, inni już wtedy woleli twarde [[jazda|jazdy]] i umierali młodo, a krucy ich rozdziobywali, jeśli umierali w [[plener|plenerze]]. |
W [[lata 80. XX wieku|latach 80. XX wieku]] popularnym narkotykiem była ''polska [[heroina]]'', czyli wywar z niedojrzałych główek [[mak|maku]]. Jednych to kręciło, bo można było na tym jechać przez 20 lat, inni już wtedy woleli twarde [[jazda|jazdy]] i umierali młodo, a krucy ich rozdziobywali, jeśli umierali w [[plener|plenerze]]. Często w instytucjach zwanych [[szkoła|szkołami]] grupa [[człowiek|ludzi]] znanych jako [[nauczyciel|nauczyciele]] nawołują do nie spożywania narkotyków. Gdyby jednak spytać taką osobę czemu to robi, odpowiedziała by bez wachania: "żeby zostało więcej dla mnie". |
||
===Zobacz też:=== |
===Zobacz też:=== |
Wersja z 19:31, 19 gru 2006
Nie cierpię ludzi, którzy biorą narkotyki. Szczególnie tych w ciągu. Ci zabierają najwięcej!
Kurt Cobain o narkotykach
Narkotyki – środki antystresowe używane przez młodzież szkolną, studencką, ziomów, rastafarian, hip-hopowców, i starych wyjadaczy.
W latach 80. XX wieku popularnym narkotykiem była polska heroina, czyli wywar z niedojrzałych główek maku. Jednych to kręciło, bo można było na tym jechać przez 20 lat, inni już wtedy woleli twarde jazdy i umierali młodo, a krucy ich rozdziobywali, jeśli umierali w plenerze. Często w instytucjach zwanych szkołami grupa ludzi znanych jako nauczyciele nawołują do nie spożywania narkotyków. Gdyby jednak spytać taką osobę czemu to robi, odpowiedziała by bez wachania: "żeby zostało więcej dla mnie".