Kielce: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 83.28.206.230. Autor wycofanej wersji to 83.28.225.200.)
(dodanie "jak kielczanie spędzają wolny czas")
Linia 84: Linia 84:
*W Kielcach jest ładny stadion i drużyna
*W Kielcach jest ładny stadion i drużyna
*Kielce są większe od [[Warszawa|Warszawy]], ale Warszawiacy oszukują w statystykach.
*Kielce są większe od [[Warszawa|Warszawy]], ale Warszawiacy oszukują w statystykach.

== Jak Kielczanie spędzają wolny czas? ==

Większość nastolatków, którym nudzi się w domu, lub po prostu chcą się zwyczajnie wylansować idą na "Plac Artystów" . Możemy znaleźć tam skate'ów, barbie, które podziwiają jak ich chłopcy robią manuale, emo, które zawsze zajmują miejsce w cieniu by poprzez mrok opanować świat, czy też biedne dzieci, które uczęszczają do szkoły muzycznej, i grając na swoim pupilu dorabiają na tanie, proste wino.


{{stubek}}
{{stubek}}

Wersja z 17:17, 26 maj 2008

Tu dziwek, Rumunów i ping pongów jest w chuj!

Liroy o swoim mieście

Kielce – symbol wszelkiej ohydy (...) najgorszej, małomiasteczkowej brzydoty

Stanisław Ignacy Witkiewicz, Do przyjaciół gówniarzy

Kielce – miasto w woj. świętokrzyskim, stolica województwa i siedziba powiatu kieleckiego. Miasto wielkiej dziechty, niebezpiecznych scyzoryków i blokerso-raperów. Kielce liczą 60 tys. studentów oraz 220 tys. mieszkańców. Liroy i znienawidzony przez gimnazjalistów Stefan Żeromski należą do lokalnych bohaterów. Niedaleko miasta znajduje się bardzo popularny klub Sokół Rykoszyn.

Klimat

Znane są powiedzenia: piździ jak w kieleckim oraz, że wieje jak na kieleckim dworcu, które bierze się z występowania ponad 30 rodzajów różnych wiatrów i wiaterków tu występujących, które nie jednego przeleciały. Najbardziej znane z nich to wiatr od morza, morrowind, wind of change, IceWind dale i wiatr podstępu a ostatnio zauważono nawet wiatr odnowy oraz wiatr postępu.

Atrakcje

  • Rozbite UFO, które stacjonuje niedaleko dworca kolejowego i służy za dworzec autobusowy. Autochtoni używają je jako skrzyżowanie fight clubu z pisuarem.
  • Kadzielnia z naturalnym amfiteatrem i licznymi jaskiniami, dokładnie zasranymi i upstrzonymi przez turystów tłuczonym szkłem.
  • Wydeptana przez tubylców ulica H. Sienkiewicza czyli popularna "sienkiewka" prowadząca od dworca PKP do KCK (Kieleckie Centrum Kultury) która w dzień robi za reprezentacyjną ulicę miasta ale spróbuj po zmroku zabłądzić w podwórkach schowanych za bramami kamienic a możesz się już nigdy więcej nie odnaleźć (nie wspominając już o zajebiście łatwym wpierdolu).
  • Piękny, śliczny, zajebiście zajebisty, cudowny, po prostu cud architektoniki, kozacki stadion Korony Kielce.
  • Szkoła muzyczna, która jeszcze nie istnieje w realnym świecie, jest pozostałością po Gimnazjum nr 3. Mimo to w nocy słychać tu dzieci grające na fortepianie melodię "Dla Dionizy" Kupidyna van Betonwena.
  • Klubokawiarnia Oetker inaczej zwana Cztery Pory Roku- kiedy byś nie przyszedł zawsze wszystkie stoliki zajęte przez emerytowane babcie, potocznie zwany "geriatrią"/
  • Plac Artystów na "Sienkiewce".Ulubione miejsce emo i skatów.Czasem można spotkać Rumunów zainteresowanych twoim telefonem.
  • Bazar na ul.Tarnowskiej, największe centrum handlowo-usługowe pod chmurką w całej Polsce wschodnio-południowo-zachodniej, miejsce gdzie można spotkać handlujących lub szpanujących nowym telefonem Rumunów lub Rusków. Najlepszą pamiątka z tego jakże nowoczesnego pasażu jest karton porannych bananów. Odpusty zazwyczaj odbywają się w piątki
  • Skate park przy Silnicy, służy spotkaniom miejscowej patologii, z deskorolką wspólnego ma raczej mało. Główną atrakcją jest uciekanie przed latającymi butelkami rzucanymi przez różne grupy społeczne tam przedsiadujące.

Komunikacja miejska

Autobus w Kielcach-rzadkość
  • Kibice Korony Kielce śpiewają "Na dworze jest mrok, w tramwaju jest tłok...", jednak w Kielcach nie spotkamy tłoków w tramwajach, co więcej nie spotkamy tam też tramwajów, ale są podobno jakieś autobusy.

Osiedla

  • Czarnów – kiedyś było to osiedle robotnicze, stąd do dziś po rysach facjat mieszkańców można rozpoznać ich pochodzenie a poza tym to ciężko w Kielcach o drugie miejsce z tak licznymi odmianami wszechobecnej patologii. Większość męskiej części mieszkańców ma wpisane w życiorysy przynajmniej kilka wyroków. Do lokalnych specjałów można zaliczyć "dychę" i polowanie na dostawców pizzy.
  • Jagiellońskie - mało znane osiedle dlatego że robią z niego os. Czarnów, co jest gówno prawdą. Mieszkają tam ludzie spokojnie podchodzący do rzeczy które się koło nich dzieją, takich jak: podpalenia (ludzi), pobicia, zabójstwa, kradzieże, zaprawianie aby coś wyjebaś ze sklepu, łyse glowy i klamki. Niby jakieś osiedle, a krótko myśląc to żadne; niewarte wspominania.
  • Ślichowice – koniec świata i jeszcze dalej. Wieje jeszcze gorzej, niż na dworcu. Dużo kamieni i bloków. Jest tu najnowszy i największy market na wschodnich kresach Polski. Oczywiście korki z innych dzielnic robią korki w autobusach i na drodze, więc osiedle jest zapchane. Ale to normalne, że jak cywilizowani ludzie otworzą sobie jakiś przybytek, to zaraz plebsy się zlatują jak muchy do gówna.
  • KSM – pierwotnie os. XXV-lecia, dzielnica alejek, pawilonów oraz łatwego wpierdolu. Jedna z bardziej zielonych dzielnic Kielc w każdym tego słowa znaczeniu. Można powiedzieć że to magiczne osiedle. Wjedziesz na rowerze a wyjedziesz bez. Roweru i butów.Sprzedaz narkotykow na kazdym rogu,w klatce,podworkach czypod sklepami.
  • Herby – obszar niezbadany. Przez mieszkańców Kielc wymownie nazywany "Meksykiem". Ostatniego badacza znaleziono w kawałkach na dworcu w Radomiu. Jest tam grupka melanżownicza RHS.
  • Folwark - Jak sama nazwa wskazuje nie spotka sie tu nic innego od świń, czy też innych folwarcznych zwierząt. Przez Folwark rozciąga sie najnowocześniejsza ulica Sandomierska, o której możemy przeczytać w książce pt. "1001 dziur w polskich drogach". Jest jednak ewenementem, bo po kazdej kolejnej zimy, mozna się doliczyć kolejnych 2340 dziur o szerokości rękawu czarodzieja.Dość często nawiedzane i pustoszone przez przybyszy z Radlina. Dzielnica Borixona.
  • Świętokrzyskie - tzw. betonowa dżungla - w tym miejscu należy uszanować ciężką pracę listonoszy oraz dostawców pizzy. W centrum osiedla biegnie alejka na której toczy się całe życie kulturalne osiedla zwana Broadway. Ponadto mieszkańcy tego osiedla mają zgodę ze Stokiem. Zapuszczanie się tutaj późnym wieczorem nie będąc tubylcem to czysty hardcore.
  • Na Stoku – kilka lat temu dresy zabiły człowieka za papierosa. Morał: bez ramki szlug nie przychodź na Stok. Wiatr tutaj osiąga zawrotną prędkość 200 km/h (wystarczy żeby Ci wyrwało łeb), bo jak sama nazwa wskazuje, jest to osiedle na górce. Kazdy mieszkaniec tego osiedla ma znaczące luki w DNA. Ogólnie rzecz biorąc - jeżeli rozmawiasz z kims ze Stoku, to naprawdopodobniej bardzo podoba mu sie twoj telefon, portfel i radio samochodowe. Chodzą pogłoski, że gdzie nie spojrzeć na Stoku, tam dziupla. Jesli tu mieszkasz to najprawdopodobniej cos znaczysz i masz jakies powiazania z mafia. Miejsce gdzie grasuja wariaty ze squadu ZWP
  • Słoneczne Wzgórze - po osiedlu krąży legenda że nie można targnąć się na życie z dachów okolicznych wieżowców bo ilekroć niedoszły samobójca stawał na gzymsie to oszołomiony uroczym widokiem na to piękne miasto stwierdzał że jednak warto jest żyć w samym sercu Gór Świętokrzyskich.
  • Bocianek - z tego miejsca mieszkańcy Kielc mają najbliżej do centrum rozrywkowo-handlowego nazwanego galerią "ECHO" a także do owianej złą sławą największej dyskoteki w mieście gdzie już podczas inauguracyjnej imprezy zginął człowiek od ciosów zadanych... nożem oczywiście.
  • Szydłówek - jeśli nie musisz iść przez to "osiedle" to dla własnego bezpieczeństwa omiń je. Jeśli idziesz z sadów to masz obowiązek zostawić na przejściu dla pieszych (ul.Jesionowa) buty i kurtkę (nie mówiąc już o sprzęcie, takim jak telefon komórkowy, MP3 i takie tam gówna). Chyba że chcesz dostać wpierdol od SCHZB'06. Można jeszcze dodać, że psy jeżdżą tu 100 razy na dzień lecz pędzą po 160-240 km/h, ponieważ i oni nie są tu mile widzianymi gośćmi. Także tutaj wysoko rozwinęła się kultura menelska. Powstała grupa The Bloker Menels Team, skupiająca fanów win po 3,50 zł.Dom szydłówka to "Plac".Na nim wszyscy tubylcy są nietykalni.To najwierniejsze osiedle które jest za Koroną aż po grób.
  • Uroczysko -
  • Sady – miejsce, gdzie można w łatwy i szybki sposób pozbyć się sprzętu car audio bez zbędnej rozmowy z nabywcą, wszak dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają... jako ciekawostkę można dodać że mieszkańców tego osiedla określa się jakże dźwięcznym i wymownym mianem: "Sadyści". Jest to również kraina wiecznie kwitnących Super Kwiatów. Z tąd też pochodzi pierwszy raper Liroy, związany zawsze z ulicą Pocieszki.To osiedle wierne Koronie.
  • Dalnia - można powiedzieć że spokojne osiedle (oprócz paru wybitych szyb w klatkach i samochodach). Urządzane są tu liczne imprezy szczególnie przez moherowe babcie (tj. puszczają muzykę typu Disco na full i szeroko otwierają okna).
  • Kochanowskiego - malutkie osiedle, na którym najłatwiej w Kielcach dostać wpierdol. Wieczorami to miejsce zakazane. Średnia z tygodnia to 12 bójek i 7 ran kutych. Ostatnio zamontowali wszędzie kamery, przez co tubylcy nie czują się bezpiecznie. Policja nigdy nie przyjeżdża, chyba że stają pod blokiem, włączają sygnał i odjeżdżają.
  • Barwinek - Tu jest sama elita nikt nie odwazyl sie jeszcze przejsc obok ekipy BSH bez szlug i z telefonem,spobojcie sie czy sie wam uda trzeba miec wygodne buty do spierdalania.Duzo cyganow ktorzy nawet z barakow nie wychodza,gdyz dostali by wpiedol
  • Pakosz - Osiedle które żyje w swoim prywatnym Ji-hadzie. Prym wiądą tu ludzie którzy większość życia spedzili w pierdlu. Na każdym podwórku znajduje się po 15 psów, co jest swoistym dzielnicowym schroniskiem dla tych zwierząt, które szczekają dupami. Miejscowa elita zbiera się pod budynkiem zwanym Belwederem, rozmawiają tam o życiu, kryminale, alkoholu, kryminale, alkoholu, kryminale... Subkultury tam mieszkające to Menele oraz Domersi(to tacy blokersi z domków.) Wpierdol jest trochę trudniej dostać niż na innych osiedlach, ale dla chcącego nic trudnego.
  • Baranówek - To osiedle gdzie bywa czasem ciężko jak skurwysyn! Jest to głównie osiedle mafiozów i bogatych ludzi, którzy sie wzbogacili nie wiadomo jak. Wiadomo, że jest to kolebka obróbki i przemytu narkotyków. Znajdziesz tu szybkie fury, ładne dupy i zajebisty seks.Pobliska szkoła to miejsce spotkan okolicznej elity. Nie oceniaj ich, są mocni i wpierdolić każdemu dadzą rade nawet największej mafi na świecie jak ich wkurwi.
  • Pod Karczówką - powszechnie znane jako "podkarczówka" albo "pocztówka" ze względu na malownicze położenie bo nad osiedlem wznosi się stroma górka z klasztorem na szczycie, obecnie swoista sypialnia z powycinanymi drzewami i powykopywanymi ławkami aczkolwiek można tu dostać za damski chuj jak sie już chłopakom pod blokami nudzi zbijać kolejne lufki w cieniu tej właśnie Karczówki.
  • Związkowiec - dzielnica słynąca ze swego uroku oraz przepychu. Jak wszedzie rozwinęła sie tu kultura, bliżej nieznanych osobników zwanych wszedzie Dresy tudzież Menele. Do dziś niewiadomo skąd ten koczowniczy lud zawędrował w te strony. Są tezy, że być może pochodzą z delty rzeki Jangcy, ale mowi się rownież o jeziorze Czad i o ludach z mitycznej Mandżurii. Wyżej wspomnieni są prawdziwymi profesjonalistami we władaniu Łaciną. Tylko oni potrafią użyć 4 "kurwy" w odpowiedzi na pytanie: "Przepraszam, ktora godzina"? Spotykaja się przy zdemolowanym budynku, w którym kiedys uzędował sam Jan III Sobieski, obok odizolowanej cześci od plebsu, ulicy Bieszczadzkiej, na której zebrali sie sami ludzie srający pieniedzmi tylko w postaci 200 złotówek. I to kilka razy dziennie.
  • Białogon - jedna z najstarszych i najbardziej wysunięta na południe dzielnica Kielc, której glówna atrakcja jest Zakopianski Koscioł w huj stary, oraz wpierdol "za damski" gdy nie chcesz wesprzeć lokalnych alkoholików, poza tym jedna z najbardziej patologicznych dzielnic Kielc mnóstwo pijactwa, kurewstwa, złodziejstwa i łachmactwa no i oczywiście trzeba uważać na wszechogarniających pijanych kierowców.
  • Zalesie - to znowuż najbardziej na zachód wysunięta dzielnica Kielce, zagłębie dziupli samochodowych, cwaniaków po wyroku, meneli, nowobagackichych wyprowadzających się z blokowisk do "spokojnej obrzeżnej dzielnicy". W pyte stara dzielnica, podzielona na Zalesie 1 i 2. Słynie w sumie z niczego. Generalnie chamstwo mieszkające tam od pokoleń, przeplata się z ludźmi sprowadzającymi się tam z innych dzielnic miasta. Szanujący sie mieszkaniec Zalesia ma motór. Najbardziej znane miejsce na Zalesiu to sklep Zbyszka oraz sklep Reńka. "Bojówka" Zalesia od pokoleń toczy wojny z chamstwem z Jaworzni.
  • Słowik
  • Sitkówka
  • Śródmieście - najstarsza część Kielc i chyba ze względu na pokoleniową różnorodność najbardziej hardcorowa parafia CK miasta od żuli złodziei i dziwek zaczynając, a kończąc na wariatach z wszystkich bloków i kamienic (tak zwanych 'Cwaniaków z pragi') dla których tradycja jest wielką wartością. Centrum w najlepszy sposób oddaje charakter i sposób bycia wszystkich Kielczan. Śródmieście jest pełne miejscówek, prześwitów, ławek, parków w których można oddawać się relaksowi. Kultowe miejsca to Wzgórze Apaczy ,Muszla ,Park Katedralny (Central Park) ,Zameczek ,UFO (dworzec PKS) ,Berza (dworzec PKP). Centrum jest nierozerwalnie związane z początkami Rapu w Polsce i zespołami Wzgórze Ya Pa 3 i V.E.T.O.Oprócz paru ciekawych zabytków: Pałac Biskupów Krakowskich, Pałacyk Zielińskiego, Kościół Katedralny Centrum nie oferuje zbyt dużo atrakcji strikte turystycznych, bardziej popularne są atrakcje wpierdolić komuś za damski huj lub poszukać zaczepki na 'sienkiewce', tym zazwyczaj pala sie młodzież z 'Central Parku'.
  • Skarpa - najmniejsze osiedle w Kielcach, mieści się pomiędzy osiedlem Sady a Śródmieściem, posiada tylko jedna ulicę - Nowy Świat - jest równie słynna jak warszawski Nowy Świat - z tym że ten słynie z wysublimowanych menelskich grup, wystających pod sklepami, dzielą sie na: grupy młode, nieco starsze kolo 40-stki, oraz stare, zachowujące tradycje lumpy w ciuchach pamiętających debiut Led Zeppelin. Wpierdol można dostać np. za czerwone buty, podrapanie sie po glowie czy przejście na druga stronę ulicy. Nowy Świat to wąska ulica, trudno przejechać samochodem w okolicy gdzie mieszkają ciawaresy, parkują tam swoje trefne bryki. Najczęstsze pytanie kierowane do przechodzącej dziewczyny to "ssiesz pale"? Od drugiej strony osiedla przepiękny park nad rzeka Silnica, nazywany przez tubylców dolinami, przebiega tu trasa rowerowa - rowerzyści osiągają tu predkosc G6 – gdzie nawet Kubica wymięka, jeżeli braknie ci sil lub powietrza w kolach - sperdalaj w kierunku ulicy Okrzei - może ocalisz kończyny.
  • Polibuda (miasteczko studenckie) - w gruncie rzeczy nie wiadomo do jakiego osiedla należy, można mu przypisać Sady, KSM i Bocianek. Jednak jest to nieistotne, ważne jest że pod buda z syf-żarciem zbiera się różnorodna śmietanka z całego miasta, chamy w brykach po 6 Niemcach i 2 Turkach z rejestracja TKI, dochodzący z ościennych osiedli dresiarze, turyści z marketu Tesco i na końcu studenci. Wpierdol jest tak samo możliwy jak prawdopodobieństwo usłyszenia koronki do miłosierdzia w Radiu Maryja.

Części

Z powodu nieusystematyzowanego podziału administracyjnego, Kielce oprócz osiedli dzielą się też na „części” tudzież „kawałki”.

  • Malików – dziura gdzie kot chujem mleko pije a nocą świnie chrząkają jak żaby nad stawem.
  • Dąbrowa- to część Kielc gdzie zamieszkuje elita intelektualna, finansowa oraz wszyscy więksi złodzieje w tym mieście. Znajduje sie tu również stadion piłkarski najstarszego klubu w tym rejonie - Orląt. Tutaj tez nie zapuszczaj sie po zmroku w obawie przed utrata wszystkiego co posiadasz włącznie z cnotą.
  • Dyminy i Posłowice - Część miasta przyłączona do Kielc dosyć niedawno. Centrum okolicy jest powstała parę lat temu stacja paliw z minimarketem "Rolmet"- zwana potocznie "Rolo"- jest to usługowo-rozrywkowe coś. Częstymi jej klientami są zwłaszcza mieszkańcy Dymin. Obie okolice od wieków nie pałają do siebie zbytnią przyjaźnią. Osiedle to odwiedzają często turyści z Sukowa, Morawicy, Nowin i okolic w poszukiwaniu dobrej zabawy i guza. W Dyminach na tzw. "dołku" rozwinęła się choroba zwana rumunką(in. bułgarką).

Subkultury występujące w Kielcach

  • Blokersi - grupa meneli przesiadujących w klatkach lub schodach bloków, pijąca wina, są oni bardzo lubiani przez młodzież ... Ich mundurem jest ortalion
  • Domersi - Blokersi z domków
  • Chuligani ,wandale,bandziory - grupa niewyrafinowanych gangsterów napadających na staruszki na ulicy i obrabowujących sklepy monopolowe z cukierków.To z nich miasto słynie
  • Menele - jedna z najliczniejszych grup grasujących w Kielcach. Ich atrybutem jest czujny wzrok, twarz najczęściej o odcieniu zgniłej truskawki, oraz jabol w dłoni, albo za pazuchą. Imprezują do późna, śpiewając hity Krzysztofa Krawczyka i Mandaryny. Obowiązkowo pod gołym niebem, a jeszcze lepiej pod oknami sąsiadów
  • Skate - wybujani kolesie z czapkami w tył i workami na dupach, a miejscem ich zjazdów jest skate park przy Silnicy nie daleko Sienkiewki
  • Emo - niekumate zgredy spod sklepu, napawające sie smakiem hardkorowych napoi, takich jak Piccolo, czy Karotka od rana do wieczora; często oblewają się nimi, by pozorować krwawienie i śmierć. Łatwo ich rozpoznać po wyrazistym, ciemnym makijażu i równie kolorowym ubraniu.
  • Metale - to ci którzy maja kawałek metalu w mózgu. Przez co myślą narządami płciowymi...Wyznają szatana i składają mu cześć poprzez szatańskie pieśni typu Ave Maria - Davida Bisbala.
  • Koroniarze - grupa przestępcza upoważniona do rozwalania głów kibicom z przeciwnej drużyny... Rozpoznawani poprzez żółto-czerwone szaliki, łysinę na głowie oraz bejsbole w spodniach. Mają licznych przyjaciół, a głównie w Radomiu i Ostrowcu... a także w Krowodrzańskiej części Krakowa.
  • Dilerzy - to ci, którzy zajmują sie handlem zabawkami typu pluszowe misie i samochodziki oraz często spotykane na rynku klocki lego .
  • Mohery - Starszyzna, kobiety w podeszłym wieku, które wierzą w trzy osoby Boskie: Boga Ojca, Ojca Założyciela i Radio Maryja. Nie ma także trudności z ich rozpoznaniem- moherowa czapka, laska i wolny krok.Mają wpływowych przyjaciół w osiedlowych spółdzielniach mieszkaniowych, na jeden wniosek telefoniczny usunięte zostają wszystkie ławki z osiedla, gdzie dzień wczesniej ktos spożywał piwo. Najbardziej znany moher to Teresa, nazywana Św Teresą od ławek (przestroga dla pijących na ławkach).
  • Piękne Dzieci Wiosny* - piękne dzieci, wyczyszczone, wypachnione, wychuchane i wydmuchane przez swoich rodziców. Brzydzą się witać z innymi dziećmi, dlatego przed tą czynnością wkładają lateksowe rękawiczki (nierzadko maski gazowe). Chodzą TYLKO w oryginalnych ciuchach.
  • Lalki barbie* - najłatwiej rozpoznać po charakterystycznym chichocie, uwielbiają kolor różowy,większość jest blondynkami,chodzą tylko w podróbkach oryginalnych ciuchów,ich ambicją jest malowanie tyle,że nie obrazów,ale swojej gęby. Jeżeli jesteś brzydki, masz pryszcze jak rzut satelitarny na Himalaje, jedyną szansą u Lalki Barbie jest posiadanie bryki (nie starszej niż 3 lata) najlepiej sportowej, więc pokrótce: jesteś brzydki, nie masz oka i kilku palców, pryszczami mógłbyś obrabiać stal, ale posiadasz Mercedesa S Coupe z 2005 roku - robisz z Barbie co tylko chcesz, bylebyś przewiózł jej dupę wzdłuż ulicy prowadzącej do Zamkowej.
  • Bałagany* - ich znakiem rozpoznawczym jest ciągnący się za nimi od samej "Muszli" (przyp. główna atrakcja kieleckiego parku) smród niedopitego do końca taniego wina marki "Leśny dzban". Ludzie bardzo specyficzni, bowiem jedyną rzeczą na której temat można z nimi pokonwersować jest sprawa zawleczek od piwa w puszce i motyw gdzie dzisiaj mogę sobie ją wpiąć. Wyróżnia ich specyficzny taniec zwany "pogo". Jest to najprawdopodobniej skrót od słowa pogoń, jak pogoń mnie w dupę, byle szybko.
  • techno żele* - kolesie nie ruszający się z domu bez pokaźnej warstwy żelu na głowie oraz spodni obciskających i uwydatniających to co dla nich najważniejsze, a czego tak naprawde nie mają. Ich życiowy cel to wyrywanie lasek jednak skutecznie odstraszają je dziewczyny inteligentne, gdyż poczas rozmowy mogłoby się okazać, że są bystrzy jak woda w klozecie. Nazwa tego gatunku sugeruje, że uwielbiają bit siekanego mięsa, rąbanego drewna lub innej tego typu ambitnej muzyki.
  • I reszta 'normalna' część społeczeństwa kieleckiego.

Ciekawostki

  • Prawidłowa nazwa Kielc to Kielece. Została ona zmieniona przez błędny zapis jakiś czas temu.
  • W Kielcach urodziło się wiele ludzi.
  • W Kielcach jest ładny stadion i drużyna
  • Kielce są większe od Warszawy, ale Warszawiacy oszukują w statystykach.

Jak Kielczanie spędzają wolny czas?

Większość nastolatków, którym nudzi się w domu, lub po prostu chcą się zwyczajnie wylansować idą na "Plac Artystów" . Możemy znaleźć tam skate'ów, barbie, które podziwiają jak ich chłopcy robią manuale, emo, które zawsze zajmują miejsce w cieniu by poprzez mrok opanować świat, czy też biedne dzieci, które uczęszczają do szkoły muzycznej, i grając na swoim pupilu dorabiają na tanie, proste wino.

Szablon:Stubek