Zapalniczka: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(usunięcie zbędnego obrazka)
Linia 1: Linia 1:
[[Grafika:100 Yen lighter.JPG|thumb|200px|Zapalniczka prawidłowo napełniona gazem – nic się nie przelewa, a zawsze wystarcza.]]
[[Grafika:100 Yen lighter.JPG|thumb|200px|Zapalniczka prawidłowo napełniona gazem – nic się nie przelewa, a zawsze wystarcza.]]
[[Grafika:Idiotazpala.jpg|right|thumb|200px|Przereklamowana zapalniczka]]
'''Zapalniczka''' – przedmiot nieduży, wybuchowy, zazwyczaj kolorowy, bardzo przydatny [[palacz]]om i [[piroman]]om.
'''Zapalniczka''' – przedmiot nieduży, wybuchowy, zazwyczaj kolorowy, bardzo przydatny [[palacz]]om i [[piroman]]om.



Wersja z 23:19, 26 paź 2008

Zapalniczka prawidłowo napełniona gazem – nic się nie przelewa, a zawsze wystarcza.

Zapalniczka – przedmiot nieduży, wybuchowy, zazwyczaj kolorowy, bardzo przydatny palaczom i piromanom.

Historia

Pierwsze zapalniczki powstały już w czasach prehistorycznych. Nasi bardzo dalecy przodkowie jakimś cudem odkryli, że przy długim i żmudnym tarciu jednego drewienka o drugie (najlepiej ruchem obrotowym) wytwarza się ciepło. W tamtych czasach nie przyznawano jeszcze Nagrody Nobla, ale jaskiniowcy nie byli tym zmartwieni, ponieważ najlepszą nagrodą dla nich był ogień (co doskonale zobrazowano w filmie Walka o ogień), dzięki czemu nie musieli już korzystać z pomocy imć Zeusa i czerpać ognia z piorunów.

W późniejszych wiekach, tzw. średnich, odkryto, że jak się potrze hubkę o krzesiwo, to można łatwo podpalić stos (np. taki z czarownicą na pokładzie).

Później już poszło z górki – jakiś facet wymyślił kamień do zapalniczek, Ignacy Łukasiewicz dokopał się do oleju skalnego, a ktoś jeszcze inny połączył obydwa te materiały w jednej obudowie, no i tak powstały współczesne zapalniczki.

Teraźniejszość zapalniczek

Zapalniczki dzieli się wg rozmaitych kryteriów. Oto niektóre podziały:

  • na benzynę i na gaz;
  • na ropę (diesel);
  • jednorazowe i z zaworkiem;
  • kolorowe i czarno-białe;
  • te, które się samemu kupiło i te niechcący komuś ukradzione (i jeszcze te znalezione na ulicy, ale to margines).

Zobacz też: