Kamil Grosicki: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Sir Damiinho. Autor wycofanej wersji to 83.21.32.49.)
Linia 1: Linia 1:
[[Grafika:Grosicki.jpg|right|250px|thumb|Wbrew pseudonimowi, to nie z grosikami Kamil ma największy problem]]
W skupieniu godnym medytującego Ghandiego czekałem pod drzwiami zdychającego papieża Jana Pawła II na jego ostatnie tchnienie by uważnie niczym agent Mossadu prześlizgnąć się między grubymi watykańskimi spaślakami i dotrzeć do niemytej od tygodni dupy Karola Wojtyły, po czym nie używając wazeliny ani rękawiczek, zupełnie na sucho, cicho niczym świszcząca kula wylatująca z tłumika używając sporej siły wepchałem rękę w odbyt truchła papieża, napierając na zwieracze z siłą powodującą rozerwanie martwej już, lecz jeszcze ciepłej błony anusa, gmerałem głęboko, po samą prostatę w poszukiwaniu papieskego, boskiego, ostatniego stolca papieża-polaka, po czym wyciągnąłem zdobycz, spory kawał stolca ociekającu śluzem, żołcią i krwią z rozerwanego odbytu, przyglądałem mu się chwilę, lecz nie mogąc powstrzymać swojej żądzy szybkim ruchem umieściłem go w swoich ustach, rozkoszując się jego niebiańskim smakiem z delikatną nutką hostii, wina mszalnego i spermy młodych ministrantów z okolicznych bazylik, resztki rozsmarowałem sobie na twarzy, i z uspokojonymi już nerwami zlizałem krew z ran anusa i czując się niczym Judasz czterema szybkimi ruchami skóry zostawiłem na jego martwej twarzy kilka kropel nasiena...
[[Grafika:Uno poker.jpg|right|thumb|250px|Wierzyciele Kamila]]
{{cytat|Najbardziej zdziwiło mnie to, że '''Kamil''' siedząc na ławce ciągle obgryzał paznokcie...|Trener FC Sion się dziwił, [[Nonsensopedysta|my]] – przy zadłużeniu '''Kamila''' – w ogóle}}

'''Kamil Grosicki''' (ps. „Opel”, „Grosik”, „Midas”, ur. [[8 czerwca]] [[1988]] w [[Szczecin]]ie) – polski [[piłka nożna|kopacz]] występujący na pozycji [[napastnik]]a, ofensywnego [[pomocnik]]a lub, częściej, na ławce rezerwowej. Rekonwalescent Starych Juchów (ośrodek leczący uzależnionych od hazardu), desperat i piłkarz charytatywny, bowiem znany jest z tego, że zrzekł się pieniędzy za grę (grzanie ławy) w szwajcarskim [[FC Sion]]ie.

== „Kariera” ==
Swoją pierwszoligową karierę rozpoczynał w [[Pogoń Szczecin|szczecińskim Pochodzie]], gdzie wybijał się na tle licznych Brazylijczyków. Zaimponowało to działaczom [[Legia Warszawa|Legii Warszawa]], którzy wytransferowali popularnego Grosika mimo jego [[dług|midasowych rąk]]. Ponieważ w stolicy kasyn było od cholery, musiał emigrować do Szwajcarii. W Sionie może i biegał, ale robił to bez głowy i często nawet nie w tym kierunku, w którym wymagało to trzech jego trenerów (w ciągu pół roku, niezły wynik). Z FC Sionu wypożyczono go (nieźle, podwójne wypożyczenie) do [[Jagiellonia Białystok|Jagiellonii]], której w rundzie wiosennej sezonu 2008/2009 wydatnie pomógł w pokonaniu macierzystego klubu.

== Reprezentacja ==
W czerwcu 2007 wraz z [[Maciej Korzym|Maciejem Korzymem]] i [[Adam Marciniak|Adamem Marciniakiem]] uznał, że jest zbyt zmęczony na MŚ U-20 w Kanadzie i odmówił wyjazdu. Wkurwiony [[Polski Związek Piłki Nożnej|PZPN]] dał mu dożywotni zakaz gry w reprezentacjach wszystkich szczebli, ale [[Leo Beenhakker]], w poszukiwaniu nowych zawodników prezentujących [[international level]], zakaz ten olał, wykopując Grosika na murawę w towarzyskim meczu z Finlandią. Dwa tygodnie później właściciele obiektu, na którym rozgrywany był mecz, z nieznanych przyczyn zbankrutowali.

== Szwajcaria ==
Uciekając przed właścicielami kasyn trafił do [[Szwajcaria|Szwajcarii]]. Tam, mimo poznania po angielsku tak karkołomnych zwrotów, jak ''thank you'', ''hello'' i ''trainer, tired'', nie mógł dogadać się z kolegami i z trenerami. Za zasługi i dobrą grę zesłano go do juniorów, gdzie Grosik nie za bardzo się przykładał. Postanowiono więc pobić go jego własną bronią – dano mu do podpisania lukratywny kontrakt na następną rundę. Niestety, tak się tylko biednemu Kamilowi zdawało. W rzeczywistości podpisał umowę o zrzeczeniu się zarobków. W dodatku do pobytu w Szwajcarii musiał dopłacać. Wszystko dlatego, że dokumenty były w języku francuskim, a Grosik po francusku ani me, ani be. Jego menadżer, [[Mariusz Piekarski]], jak się o tym dowiedział, dostał zawału i tylko litość menadżera sprawiła, że popularny Opel nie został obarczony kosztami leczenia.

== Hazard ==
[[Grafika:Grosz.png|left|140px|thumb|Grosik do grosika, ziarno do ziarnka, aż uzbiera się długów cała cholerna miarka]]
Kamil jest inwersją mitologicznego króla greckiego, [[Midas]]a. Wszystko, czego się dotknie, zamienia nie w złoto, a w długi.

Znany bywalec warszawskich [[kasyno|kasyn]]. Ściga go połowa mniejszości rosyjsko-ukraińskiej w Polsce. Wyjechał do Szwajcarii, chcąc spłacić długi, ale po podpisaniu feralnego dokumentu narobił kolejnych. Klub z Białegostoku, w którym obecnie Grosik przebywa, wynajął specjalną brygadę [[ochroniarz]]y, która przy każdej próbie kontaktu Grosika z kasynami ma za zadanie wpakować go w kaftan i poić tak długo białoruskim spirytusem, dopóki Grosik nie będzie w stanie zrobić kroku naprzód. Występami w kasynie zapracował na pseudonim „Grosik”, przy czym nawet taką kwotę Kamil zamieniłby w 50 tysięcy złotych długu.

Ponoć pomyślnie wyleczony pacjent Starych Juchów, leczących ludzi z pociągów do świecących diodek, pinballi i [[poker|gier karcianych]].

== Życie prywatne ==
Jego jedyną dotychczasową partnerką była niejaka Sylwia, była dziewczyna [[Tomasz Kłos|Tomasza od Goździkowej]] oraz obecna [[Bartosz Fabiniak|Bartosza Fabiniaka]]. Pieniądze wydane przez Kłosa na sztuczny biust Sylwii były chyba najgorszą inwestycją świata. Tomek nie spodziewał się, że tyle osób będzie miało radochę jego kosztem. A Sylwii należy pogratulować taktyki – gdyby zaczęła od wiecznie biednego Grosika, to by tych cycków do dzisiaj nie miała (albo jakby miała, to ktoś by kazał oddać – i to dwa razy większe)<ref>Źródło: strona menadżera Grosika, blogera Niedzielana, Wojciecha Kowalczyka i paru innych: [http://www.weszlo.com/news/2522 weszlo.com].</ref>.

Kamil w Szwajcarii zanotował ponadto dwie stłuczki samochodowe, co było o tyle ciekawe, bo nie posiadał prawa jazdy<ref>Jeszcze raz o Grosiku z [http://www.weszlo.com/news/1546 weszlo.com]. Nawiasem mówiąc, na tej stronie reklamuje się wszelkiego rodzaju hazard sportowy. Chcą dobić Kamila, chamy...</ref>.

Grosik ma zakaz wychodzenia z domu (nie licząc treningów i meczów, po których odwożony jest opancerzonym konwojem), ale Kamil nie poddaje się i zamierza zadłużać się poprzez rozgrywki hazardowe w [[internet|internecie]].

{{przypisy}}

[[Kategoria:Polscy piłkarze|Grosicki, Kamil]]

{{ok}}
{{medal}}

Wersja z 20:55, 2 kwi 2009

Wbrew pseudonimowi, to nie z grosikami Kamil ma największy problem
Wierzyciele Kamila

Najbardziej zdziwiło mnie to, że Kamil siedząc na ławce ciągle obgryzał paznokcie...

Trener FC Sion się dziwił, my – przy zadłużeniu Kamila – w ogóle

Kamil Grosicki (ps. „Opel”, „Grosik”, „Midas”, ur. 8 czerwca 1988 w Szczecinie) – polski kopacz występujący na pozycji napastnika, ofensywnego pomocnika lub, częściej, na ławce rezerwowej. Rekonwalescent Starych Juchów (ośrodek leczący uzależnionych od hazardu), desperat i piłkarz charytatywny, bowiem znany jest z tego, że zrzekł się pieniędzy za grę (grzanie ławy) w szwajcarskim FC Sionie.

„Kariera”

Swoją pierwszoligową karierę rozpoczynał w szczecińskim Pochodzie, gdzie wybijał się na tle licznych Brazylijczyków. Zaimponowało to działaczom Legii Warszawa, którzy wytransferowali popularnego Grosika mimo jego midasowych rąk. Ponieważ w stolicy kasyn było od cholery, musiał emigrować do Szwajcarii. W Sionie może i biegał, ale robił to bez głowy i często nawet nie w tym kierunku, w którym wymagało to trzech jego trenerów (w ciągu pół roku, niezły wynik). Z FC Sionu wypożyczono go (nieźle, podwójne wypożyczenie) do Jagiellonii, której w rundzie wiosennej sezonu 2008/2009 wydatnie pomógł w pokonaniu macierzystego klubu.

Reprezentacja

W czerwcu 2007 wraz z Maciejem Korzymem i Adamem Marciniakiem uznał, że jest zbyt zmęczony na MŚ U-20 w Kanadzie i odmówił wyjazdu. Wkurwiony PZPN dał mu dożywotni zakaz gry w reprezentacjach wszystkich szczebli, ale Leo Beenhakker, w poszukiwaniu nowych zawodników prezentujących international level, zakaz ten olał, wykopując Grosika na murawę w towarzyskim meczu z Finlandią. Dwa tygodnie później właściciele obiektu, na którym rozgrywany był mecz, z nieznanych przyczyn zbankrutowali.

Szwajcaria

Uciekając przed właścicielami kasyn trafił do Szwajcarii. Tam, mimo poznania po angielsku tak karkołomnych zwrotów, jak thank you, hello i trainer, tired, nie mógł dogadać się z kolegami i z trenerami. Za zasługi i dobrą grę zesłano go do juniorów, gdzie Grosik nie za bardzo się przykładał. Postanowiono więc pobić go jego własną bronią – dano mu do podpisania lukratywny kontrakt na następną rundę. Niestety, tak się tylko biednemu Kamilowi zdawało. W rzeczywistości podpisał umowę o zrzeczeniu się zarobków. W dodatku do pobytu w Szwajcarii musiał dopłacać. Wszystko dlatego, że dokumenty były w języku francuskim, a Grosik po francusku ani me, ani be. Jego menadżer, Mariusz Piekarski, jak się o tym dowiedział, dostał zawału i tylko litość menadżera sprawiła, że popularny Opel nie został obarczony kosztami leczenia.

Hazard

Grosik do grosika, ziarno do ziarnka, aż uzbiera się długów cała cholerna miarka

Kamil jest inwersją mitologicznego króla greckiego, Midasa. Wszystko, czego się dotknie, zamienia nie w złoto, a w długi.

Znany bywalec warszawskich kasyn. Ściga go połowa mniejszości rosyjsko-ukraińskiej w Polsce. Wyjechał do Szwajcarii, chcąc spłacić długi, ale po podpisaniu feralnego dokumentu narobił kolejnych. Klub z Białegostoku, w którym obecnie Grosik przebywa, wynajął specjalną brygadę ochroniarzy, która przy każdej próbie kontaktu Grosika z kasynami ma za zadanie wpakować go w kaftan i poić tak długo białoruskim spirytusem, dopóki Grosik nie będzie w stanie zrobić kroku naprzód. Występami w kasynie zapracował na pseudonim „Grosik”, przy czym nawet taką kwotę Kamil zamieniłby w 50 tysięcy złotych długu.

Ponoć pomyślnie wyleczony pacjent Starych Juchów, leczących ludzi z pociągów do świecących diodek, pinballi i gier karcianych.

Życie prywatne

Jego jedyną dotychczasową partnerką była niejaka Sylwia, była dziewczyna Tomasza od Goździkowej oraz obecna Bartosza Fabiniaka. Pieniądze wydane przez Kłosa na sztuczny biust Sylwii były chyba najgorszą inwestycją świata. Tomek nie spodziewał się, że tyle osób będzie miało radochę jego kosztem. A Sylwii należy pogratulować taktyki – gdyby zaczęła od wiecznie biednego Grosika, to by tych cycków do dzisiaj nie miała (albo jakby miała, to ktoś by kazał oddać – i to dwa razy większe)[1].

Kamil w Szwajcarii zanotował ponadto dwie stłuczki samochodowe, co było o tyle ciekawe, bo nie posiadał prawa jazdy[2].

Grosik ma zakaz wychodzenia z domu (nie licząc treningów i meczów, po których odwożony jest opancerzonym konwojem), ale Kamil nie poddaje się i zamierza zadłużać się poprzez rozgrywki hazardowe w internecie.

Przypisy

  1. Źródło: strona menadżera Grosika, blogera Niedzielana, Wojciecha Kowalczyka i paru innych: weszlo.com.
  2. Jeszcze raz o Grosiku z weszlo.com. Nawiasem mówiąc, na tej stronie reklamuje się wszelkiego rodzaju hazard sportowy. Chcą dobić Kamila, chamy...

Szablon:Ok

Medal.svg