Manga: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 17: Linia 17:
*'''Yuri''' – coś w stylu hentai, tylko zamiast faceta jest druga dziewczyna.
*'''Yuri''' – coś w stylu hentai, tylko zamiast faceta jest druga dziewczyna.
*'''Shōjo-ai''' – prawie jak yuri, tylko nie są pokazane WIADOME sceny.
*'''Shōjo-ai''' – prawie jak yuri, tylko nie są pokazane WIADOME sceny.
Ogółem mangi nie warto oglądać, hentai to i tak lepsza odskocznia.
ten styl rysowania śmierdzi kupom
[[Kategoria:Manga|*]]
[[Kategoria:Manga|*]]



Wersja z 21:49, 28 lis 2009

Z pewnych powodów bohaterki mang rzucają się w oczy...

Manga (po japońsku マフヤ, rzadziej マクタサ) – specyficzny styl rysowania komiksów wymyślony przez Japończyków.Na podstawie najlepiej sprzedających się mang tworzy się anime. Ponieważ powierzchnia życiowa przypadająca na jednego Japończyka nie jest największa na świecie (stosunkowo małe domy i mieszkania), nie mają oni gdzie zbierać kupowanych przez siebie mang. Z tego powodu drukowane są one na papierze toaletowym. Po przeczytaniu, manga zostaje stosownie wykorzystana w japońskich ubikacjach. Jeżeli pojawi się wiele tomów danego tytułu mangi, zostają one wydane w postaci tamponów – specjalnych kilkutomowych wydawnictw, zawierających wszystkie dotychczas wydane odcinki.

Obecnie powstanie mangi nie jest uzależnione od powstawania anime – najczęściej są to produkcje niezależne.Na podstawie mang powstało wiele znakomitych anime, np. Neon Genesis Evangelion, Sailor Moon, Naruto czy Dragon Ball. Wszystkie te mangi ciągną się w nieskończoność i w każdym kolejnym tomie zmieniają się jedynie przeciwnicy głównych bohaterów, ale to nie przeszkadza fanom oczekiwać na kolejne rozdziały ich ulubionego tytułu, bo przecież NIE WIADOMO co stanie się dalej.

W Polsce wydawaniem mangi zajmują się między innymi Japonica Pierdzi i Fika (JPF), Vaneco, Eggmonth i Szczaisika.

Rodzaje mang

  • Sentai – opowiada o kompanach, którzy muszą pokonać złooo szerzące się na świecie. Kompani oczywiście mają supermoce i mimo wielkiej ilości superbohaterów to właśnie oni muszą ruszać dupę z fotela i lecieć ratować ludzi.Zazwyczaj wygrywają, a pieśni o nich są śpiewane przez fanatycznych otaku.
  • Bishōjo – opowiada o "pięknych", młodych dziewczętach, charakteryzujących się oczami wielkości pięciozłotówek, olbrzymimi fryzurami i potężnym biustem.
  • Bishōnen – opowiada o "idealnym" chłopaku... Idealnym według Japończyków. Japończyków... Japończycy lubią chłopców o panieńskiej urodzie, czyż nie?
  • Shōjo – manga dla dziewczyn. Jest to po prostu coś w stylu brazylijskiej telenoweli przeniesionej na papier. W każdej historii młoda dziewczyna kocha superprzystojniaka i musi przezwyciężyć trudności, by wszystko było dobrze. Jednak zły ojciec oczywiście ma uprzedzenia wobec chłopaka, a w dodatku pojawia się rywalka o blond włosach i biustem większym od głowy. Na domiar złego zamordowano sprzątaczkę i nie ma kto sprzątać w pokoju. Niedługo potem znajduje się nowa pracownica, która okazuje się tą rywalką... (...)
  • Ecchi – coś dla chłopców powyżej 15 roku życia, ale oglądają to też napalone dziewczęta. Charakteryzuje się dużą ilością podtekstów seksualnych oraz półnagimi panienkami w bieliźnie. Nie pokazuje jednak ten teges (nie napiszę co, bo babcia słucha Radia Maryja, więc wiecie...)
  • Hentai – z pewnością ulubiony rodzaj wszystkich czytelników. Opowiada... Nie, nie opowiada - pokazuje to, co lubicie najbardziej: Pchanie, szarpanie, tarmoszenie oraz świntuszenie...
  • Yaoi – coś w stylu hentai, tylko zamiast dziewczyny jest drugi facet. Podział na uke (uwodzony, najczęściej mały i słodki, delikatny i kruchy niczym ciasteczko) i seme (uwodzi, najczęściej wielki, postura goryla i twardy niczym rambo). Najbardziej popularne wśród nastolatek (ciekawe czemu...)
  • Shōnen-ai – prawie jak yaoi, tylko nie są pokazane WIADOME sceny. Ograniczają się tylko do podtekstów, pocałunków i przytulania.
  • Yuri – coś w stylu hentai, tylko zamiast faceta jest druga dziewczyna.
  • Shōjo-ai – prawie jak yuri, tylko nie są pokazane WIADOME sceny.

Ogółem mangi nie warto oglądać, hentai to i tak lepsza odskocznia.