Aktor: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Cerber. Ofiarą rewertu jest Patryk99744.) |
|||
Linia 6: | Linia 6: | ||
W Polsce osobnik ów charakteryzuje się [[schizofrenia|osobowością zwielokrotnioną]], czyli jest jednocześnie [[Napoleon Bonaparte|Napoleon]]em, [[Garibaldi]]m, [[Kordian]]em, [[Faust]]em i [[Ojciec|twoim starym]], a najczęściej – sławnym aktorem/aktorką z [[Hollywood]]. |
W Polsce osobnik ów charakteryzuje się [[schizofrenia|osobowością zwielokrotnioną]], czyli jest jednocześnie [[Napoleon Bonaparte|Napoleon]]em, [[Garibaldi]]m, [[Kordian]]em, [[Faust]]em i [[Ojciec|twoim starym]], a najczęściej – sławnym aktorem/aktorką z [[Hollywood]]. |
||
Po ukończeniu liceum najczęściej taki osobnik idzie do tzw. ''szkoły aktorskiej'', gdzie uczy się jak dawać d*** rektorowi i kolejnym [[profesor]]om. Po ukończeniu takiej szkoły aktor trafia na scenę, gdzie w panice i bliski zawału serca usiłuje za wszelką cenę udowodnić, że potrafi grać. Najczęściej efekt jest żaden, ''vide'' – [[Czarek Pazura|Cezary Pazura]], [[Bogusław Linda]], [[Krystyna Janda]], |
Po ukończeniu liceum najczęściej taki osobnik idzie do tzw. ''szkoły aktorskiej'', gdzie uczy się jak dawać d*** rektorowi i kolejnym [[profesor]]om. Po ukończeniu takiej szkoły aktor trafia na scenę, gdzie w panice i bliski zawału serca usiłuje za wszelką cenę udowodnić, że potrafi grać. Najczęściej efekt jest żaden, ''vide'' – [[Czarek Pazura|Cezary Pazura]], [[Bogusław Linda]], [[Krystyna Janda]], itp., itd. |
||
Ten typ aktora jest charakterystyczny przede wszystkim dla polskojęzycznego obszaru kulturowego, gdyż na całym świecie w filmach i teatrze zatrudniani są AKTORZY, ale to już zupełnie inna para kaloszy. |
Ten typ aktora jest charakterystyczny przede wszystkim dla polskojęzycznego obszaru kulturowego, gdyż na całym świecie w filmach i teatrze zatrudniani są AKTORZY, ale to już zupełnie inna para kaloszy. |
Wersja z 17:22, 11 gru 2010
Aktor – człowiek, o którym się mówi, że struga wariata, udaje Greka lub zachowuje się jak idiota. Ten gatunek człowieka można spotkać w teatrze, na filmach w kinie lub telewizji, w Teatrze Telewizji, na boiskach piłkarskich podczas symulowania faulu oraz w reklamówkach. Jest to zawód o niesamowicie wahającej się płacy – podczas gdy w Polsce aktorzy często pracują za Bóg zapłać, w USA biorą za jedną rolę wiele milionów dolarów, kiść bananów oraz dostają dwa złote na loda.
Aktorzy w Polsce
W Polsce osobnik ów charakteryzuje się osobowością zwielokrotnioną, czyli jest jednocześnie Napoleonem, Garibaldim, Kordianem, Faustem i twoim starym, a najczęściej – sławnym aktorem/aktorką z Hollywood.
Po ukończeniu liceum najczęściej taki osobnik idzie do tzw. szkoły aktorskiej, gdzie uczy się jak dawać d*** rektorowi i kolejnym profesorom. Po ukończeniu takiej szkoły aktor trafia na scenę, gdzie w panice i bliski zawału serca usiłuje za wszelką cenę udowodnić, że potrafi grać. Najczęściej efekt jest żaden, vide – Cezary Pazura, Bogusław Linda, Krystyna Janda, itp., itd.
Ten typ aktora jest charakterystyczny przede wszystkim dla polskojęzycznego obszaru kulturowego, gdyż na całym świecie w filmach i teatrze zatrudniani są AKTORZY, ale to już zupełnie inna para kaloszy.
Po ukończeniu kariery polski aktor najczęściej trafia do Domu Opieki Społecznej w Skolimowie, zwanym szumnie i buńczucznie: Domem Aktora. Tam kończy żywot, chyba, że znów go zamkną u furiatów.