Kordian

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

- A cóż? To wielki człowiek! Za lud się poświęcił!
- To waryjat!...
- Bluźnierstwa rzucasz z ustnej procy!
- To waryjaty oba! I tyś sam mózg skręcił.

Rozmowa ucznia z polonistą

Miserere!!![1]

Uczeń podczas interpretacji symboliki

Kordian – satyra Dziadów i powstania listopadowego napisana przez Juliusza Słowackiego podczas pobytu w Szwajcarii w 1833 roku. Dopiero rok później utwór został wydany anonimowo we paryskim bruku[2]. Jest to dramat romantyczny, więc jak sam gatunek wskazuje, czytelnik będzie miał do czynienia z fabułą rodem czeskiego filmu, w którym dzieją się bardzo dziwne rzeczy, a miejsce i czas akcji zmieniają się częściej niż nastrój typowego bohatera werterycznego. W „Kordianie” nie jest inaczej, gdyż np. papuga mówi po łacinie (patrz: cytaty), a Kordian wraca gadającą chmurą do Polski. Poloniści twierdzą, że cała treść dramatu jest symboliczna, lecz większość czytelników jest innego zdania.

Utwór miał stanowić pierwszą część trylogii, lecz poeta kopnął w kalendarz zanim zdążył napisać kontynuację.

Fabuła[edytuj • edytuj kod]

Dramat jest podzielony na przygotowanie, prolog oraz trzy akty.

Przygotowanie[edytuj • edytuj kod]

Diabły wraz z czarownicami urządzają sobie imprezę z okazji końca wieku XVIII [3] w chacie Twardowskiego w górach Karpackich. Szatan postanowił potrollować Polaków, więc stworzył wszystkich czterech przywódców powstania listopadowego, jakiegoś poetę, którego Słowacki nie lubi; członka Rządu Narodowego oraz prezesa rządu powstańczego. Chwilę po tym anioły się wkopały i zepsuły imprezę.

Prolog[edytuj • edytuj kod]

Można go ominąć. I tak nic nie wnosi do fabuły.

Akt 1[edytuj • edytuj kod]

Poznajemy Kordiana jako piętnastoletniego nastolatka, który przechodzi burzliwy etap dojrzewania. Jest nieszczęśliwy z powodu nieudanej miłości, a samobójcza śmierć jego przyjaciela wpędziła go w jeszcze większego doła. Grzegorz, chcąc pocieszyć głównego bohatera, opowiadał o Janku, który potrafił psom buty uszyć oraz o wyprawie Napoleona na Egipt. Te bajki w pewien sposób pomogły, ale Grzegorz chwilę potem zCenzura2.svgbał znów nastrój Kordiana, gdy wspomniał o śmierci Kazimierza. Laura chciała się dowiedzieć, o co chodzi, lecz nim to zrobiła, to jej ukochany opuścił ziemski padół. Albo i nie.

Akt 2, Rok 1828, Wędrowiec[edytuj • edytuj kod]

Akt dzieje się w Londynie roku 1828. Jest to jednocześnie moment, w którym zaczynają się dziać dziwne rzeczy, a związek przyczynowo-skutkowy zanika. Kordian siedzi pod drzewem w James Park, aż nagle przychodzi do niego dozorca, który każe mu płacić za krzesło. Wtedy też główny bohater zrozumiał, że pieniądze rządzą światem. Potem akcja przenosi się do Włoch. W willi Kordian zrywa z jakąś Wiolettą. Później mężczyzna teleportuje się do Watykanu, gdzie spotyka się z papieżem i papugą mówiącą po łacinie. Akt kończy się improwizacją na szczycie góry Mont Blanc oraz następującym po niej powrotem do Polski na chmurze.

Akt 3, Spisek koronacyjny[edytuj • edytuj kod]

W Warszawie dochodzi do koronowania cara na króla Polski w tle hymnu Wielkiej Brytanii. Spiskowcy z podchorążym (w rzeczywistości to Kordian, ale inni odkrywają to dopiero pod koniec sceny czwartej) na czele chcą go zaCenzura2.svgbać. Prezes i Ksiądz sprzeciwiają się tej decyzji, ale zostają przez to wyśmiani. Niestety główny bohater, zanim zdążył dokonać morderstwa, mdleje przed sypialnią cara i później zostaje wysłany do wariatkowa. Kordiana potem skazano na rozstrzelanie, ale nie wiadomo czy faktycznie ginie, czy też nie, gdyż zakończenie jest urwane.

Bohaterowie[edytuj • edytuj kod]

Główni[edytuj • edytuj kod]

Kordian
Główny i tytułowy bohater dramatu. Karykatura Gustawa i Konrada. Kordian miał życie bogate w przeróżne doświadczenia: próbował się zabić w wieku piętnastu lat, podróżował po Europie, zrozumiał wszechwładzę pieniądza, zdemaskował niewierną kochankę, spotkał papieża oraz papugę mówiącą po łacinie, latał gadającą chmurą, był podchorążym, planował spisek, chciał zabić cara, wylądował w domu wariatów, został skazany na rozstrzelanie i nie wiadomo, co się z nim stało pod koniec utworu. Był poliglotą tj. potrafił mówić po polsku, po angielsku (czytał Szekspira i rozmawiał z dozorcą), po włosku (rozmowa z papieżem i Wiolettą) i po rosyjsku (rozmowa z carem). Jako nastolatek był zwolennikiem werteryzmu, jednak przestał popierać ten kierunek po nieudanym strzeleniu sobie w łeb. Po kilkunastu latach, mimo przemiany, nadal pozostał sobą. Jak rasowy bohater romantyczny był wiecznie niezdecydowany, kierował się namiętnościami (czytaj: ma większe huśtawki nastrojów niż kobieta), nie godził się na zastaną rzeczywistość, był mściwy, robił coś zanim pomyślał, nikt nie rozumiał go ani jego zachowań poza samym autorem dramatu, cierpiał na ból istnienia oraz wCenzura2.svgał czytelnika. Nie wiadomo czemu, ale Kordian posiadał też dziwną manierę do mówienia przydługich monologów przepełnionych po brzegi środkami artystycznymi i jarał się jakimś tam szwedem czy innym szwajcarem.

Poboczni[edytuj • edytuj kod]

Grzegorz
Sługa i wychowawca Kordiana. W akcie pierwszym próbował zanudzić na śmierć bohatera swoimi bajkami i historyjkami. Pierwsze dwie przyniosły odwrotny efekt od zamierzonego, lecz ostatnia doprowadza wreszcie głównego bohatera do zastrzelenia się.
Laura
Kochanka Kordiana nr 1. Pojawia się i potem już jej nie ma. Nie odwzajemniała uczuć Kordiana. Nie wiadomo, czemu.
Dozorca
Opowiada Kordianowi o wszechwładzy pieniądza. Pojawia się i potem już go nie ma.
Wioletta
Kochanka Kordiana nr 2. W przeciwieństwie do Laury była tylko łasa na kasę, lecz Kordian ją zdemaskował. Pojawia się i potem już jej nie ma.
Papież
Twierdzi, że Polacy powinni czcić cara oraz darować sobie walkę o wolność[4].
Papuga
Towarzyszka papieża. Mówi po łacinie.
Chmura
Przeniosła Kordiana do Polski. Potrafi mówić.
Prezes i Ksiądz
Spiskowcy przeciwni zamachowi na cara.
Mikołaj I Romanow
W świecie rzeczywistym – car. W utworach romantycznych – inkarnacja wszelkiego zła.
Wielki Książę Konstanty
Kopia cara (patrz wyżej).
Doktor
Rozmawia z Kordianem w wariatkowie.
Imaginacja i Strach
Głosy Kordiana (chyba).
Diabły
Są złe.
Czarownice
One też.

Wymowa dzieła[edytuj • edytuj kod]

Według czytelników[edytuj • edytuj kod]

Według autora[edytuj • edytuj kod]

  • Mesjanizm jest do dupy.
  • Poezja tego ciula jest usypiająca i szkodzi innym. Moja jest lepsza.
  • Polska Winkelriedem Narodów!
  • To szatan i zgraja była przyczyną upadku powstania listopadowego, bo stworzyli jakiś baranów.
  • Chłopicki ma „sprzeczne z naturą nazwisko”.
  • Czartoryjski ma ryj jak Rzymianin i „sprzeczne z naturą nazwisko”.
  • Skrzynecki porusza się jak rak i chowa nogi do skrzyni.
  • Niemcewicz to eunuch.
  • Lelewel „gada hieroglifem stylu”.
  • Krukowiecki to Cenzura2.svg Cenzura2.svg Cenzura2.svg Cenzura2.svg ZDRAJCA i Cenzura2.svg Cenzura2.svg Cenzura2.svg Cenzura2.svg Cenzura2.svg, który sprzedał Polskę Cenzura2.svg Cenzura2.svg Cenzura2.svg Cenzura2.svg Cenzura2.svg Cenzura2.svg Rosjanom.
  • Rosjanie to Cenzura2.svg Cenzura2.svg. Część Polaków z resztą też.

Przypisy

  1. Łac. „zmiłuj się!”
  2. Ten cytat jest od Mickiewicza, jakby co
  3. A to, że Szatan pomylił się o rok, to szczegół
  4. Katolik mówiący o czci osoby z religii prawosławnej. Pozostawiam do namysłu


Zobacz też[edytuj • edytuj kod]