Twierdza (gra)
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 18:02, 6 paź 2012 autorstwa FanMarioPL (dyskusja • edycje)
Twierdza – gra strategiczna stworzona przez FireFly Studios polegająca na budowaniu potężnego zamku małej wioski. Wbrew pozorom, nie występują tu czary...
Przeciwnicy
Twierdza Deluxe
- Szczur – ot, taki szczurek. Cieszy się, gdy nasyła na Twoją armię swoją, o 10 razy mniejszą.
- Wąż – najlepszy przyjaciel Szczura. Wspiera go psychicznie podczas depresji. Jego wojsko lubi piwo...
- Wieprz – spasiony pseudokibic, o czym świadczy jego zamiłowanie do pałkarzy.
- Wilk – psychopata. Na całym terenie wokół zamku buduje szubienice... Ale lud i tak go lubi.
Twierdza Krzyżowiec (dodatek)
W dodatku Crusader (o dziwo jak na tamte czasy samodzielnym) doszło paru ciekawych lordów:
- Kalif – taki niby gościu w szatach jak Prince of Persia, ale podpalacz z niego taki, że umie nawet podpalić wodę.
- Sułtan – gościu tak cię zagada (Allah mu pomoże), że nawet nie zauważysz paru szablistów pod zamkiem.
- Saladyn – wszyscy ludzie Saladyna umieją piec chleb, więc nie dziwota, że jak go poprosisz o jakieś jadło, to nawet połowa połowy *1000 nie zmieści się w twoim tysiącu magazynów.
- Lwie Serce – jedyny chrześcijański (nareszcie) lord. Jest takim kozakiem, że nawet armia rycerzy pro ginie od jego jednego włócznika.
- Szeryf z Notthingam – jeden z niewielu lordów, który używa mieszanki jednostek (Arabów i chrześcijan). Prezentuje się jako Anglik z Notthingam, ale kto tam go wie...
- Fryderyk - uważa się za najlepszego stratega, ale tak wcale nie jest.
- Filip - ma problemy z wymową i budową murów.
- Opat – Używa jedynie samych mnichów(jeżeli tworzy łuki itp... to ich i tak nie używa). Kiedy cię oblęża to myśli, że 50 mnichów zniszczy mur bez problemu (mimo, że na nim są łuczniczy i kusznicy) i wydaje mu się, że kilkoma mnichami przejdzie przez rycerzy i zniszczy ci lorda jednym zamachem.
- Nizar – wszędzie w swoim zamku ma ukrytych asasynów, zawsze buduje taką śmieszną groble i 2 wieże obserwacyjne.
- Marszałek – emerytowany ZOMOwiec, tworzy samych konnych i łuczników.
Zasady
- Lord potrafi zabić dziesięciu żołnierzy, którzy atakują go jednocześnie ze wszystkich stron.
- W grze nie występują noce przez kilkaset lat pod rząd.
- Ludzie mogą żyć wiecznie... No chyba, że ich zabijesz.
- W młynie mogą pracować tylko dzieci.
- Przez twoją fosę mogą chodzić twoi ludzie, za to wróg nie.
- Piekarz mówi, że ma dziś dodatkową sztukę towaru, a w spichlerzu i tak pojawia się osiem
bułeczekbochenków. - Matka, której zadaniem jest tylko wychowanie dziecka, mówi, że od tej pory będzie efektywniej pracować.
- Do produkcji skórzanych pancerzy wykorzystuje się wyłącznie krowy.
- Jednostki potrafią wnikać w drugie.
- Studni nie używa się do czerpania wody w celu napicia się, tylko do gaszenia pożaru.
- Budynki, które są zbudowane z kamienia, wymagają drewna do budowy.
- Jeden kamień wystarcza do budowy dwudziestometrowego muru.
- Żołnierz w skórzanym pancerzu zanim zginie musi oberwać przynajmniej 8 strzałami, za to niedźwiedź trzema.
- Zakuty w zbroję rycerz przeżyje trafienie nawet 50-cioma strzałami z łuków.
- Zwykły kmieć ze wsi zostaje rycerzem.
- Najniższe możliwe podatki są troszeczkę za wysokie.
- Kmiecie nie boją się powiedzieć krwawemu tyranowi prosto w twarz, że jest najokrutniejszy w królestwie.
- W każdej misji żona Lorda inaczej się nazywa.
- Praca Kopacza jest samobójcza, ale jak wchodzi pod ziemię, to mówi - "Znowu do tej ciemnicy".
- Wrodzy łucznicy wypuszczą salwę strzał, żeby zabić kurę we wsi.
- Wróg za pomocą 3 łuczników i 2 włóczników spodziewa się podbić zamek.
- Żaden z wrogów nie wpadnie na pomysł, żeby wysłać przeciw Tobie całą swą armię zamiast pojedynczych grupek.
- Żołnierze nie jedzą.
- Możesz zrobić nawet 3000 żołnierzy, ale w następnej misji już nie możesz ich użyć, żeby pokonać wroga.
- Wieprz stając się hersztem zwykłej zgrai rzezimieszków zyskał tytuł Diuka.
- Wilk w średniowieczu porozumiewa się z Wężem/ Szczurem/Wieprzem/tobą! jakby miał Skype'a z kamerką i mikrofonem.
- Choćbyś zakazał jedzenia i zabierał 100% każdego dochodu obywateli, to i tak nie grożą ci powstania.
- Zamek może być wypełniony pijakami zataczającymi się wszędzie, ale lord nie widzi w tym problemu. Zwłaszcza, że toczy wojnę.
- Ludziom żyje się źle pod wysokimi podatkami Wieprza, ale pod twoimi, jeszcze wyższymi są szczęśliwi.
Gra multiplayer
Oto główne zasady gry multiplayer:
- 50 razy na sekundę naciskasz przycisk F1 licząc na to, że przeciwnik dostanie laga.
- Budujesz tysiące drwali, sadów i innych badziewi, a potem płaczesz że nie masz miejsca na domy.
- Gdy ktoś cię atakuje, wyzywasz go od n00bów.
- Na początku gry rekrutujesz kilkudziesięciu asasynów i wysyłasz od razu na zamek przeciwnika.
Przedawkowanie
Jeśli przydarzy ci się jedna z tych sytuacji oznacza to, że za długo grałeś w Twierdzę:
- Budzisz się rano, nagle słyszysz „jesteśmy atakowani”, patrzysz przez okno, a tam 50 włóczników bije miejscowego drwala,
- Dajesz koledzę hojną łapówkę, a on przestaje jeść.
- Gdy posadzisz kwiatki w ogródku, ludzie ze wsi przestają chodzić do pracy i robią sobie wolne,
- Fosa o głębokości pół metra jest barierą nie do przejścia, chyba że ją się zakopie,
- Wieśniak przed dostaniem pracy musi ci się pokłonić i stanąć przy ognisku przed twoim domem,
- Musisz karmić wszystkich we wsi,
- Bierzesz podatki za samo przybycie do swojej wsi,
- Po studiach inżynierskich zajmujesz się strzelaniem z katapulty, a także gotowaniem oleju i wylewaniem go na przechodniów,
- Cały czas chodzisz po dachu swojego domu,
- Wysyłasz posłańca do sklepu, by ten poprosił o 15 koszy jabłek.
- Jak szef ochrzani cię, że się obijasz w robocie, mówisz – Nie nie! Tylko nie w dyby. Już wracam do pracy.
- Będąc w koszarach próbujesz rekrutować wojsko.
- Jeśli ci się nie uda, stwierdzasz, że nie masz wystarczającej ilości broni.
- Stawiasz chatkę przy lesie, bierzesz siekierę i idziesz rąbać drzewa.
- Wkurzasz się, że drzewo nie spada na ziemię po trzech uderzeniach.
- Zbierasz kamienie i próbujesz zbudować mur.
- Ponownie się wkurzasz i uważasz, że twórcy wprowadzili zbyt dużo realizmu.
- W przypadku niepowodzenia idziesz rozbić namiot, aby tworzyć tam trebusz.
- Dziwisz się, czemu łucznicy trenują. Przecież w grze od razu byli doskonałymi strzelcami!
- Po ukończeniu budowy płotu słyszysz donośny głos "Siedziba otoczona".
- Wchodząc na Skype, wrogowie przysyłają ci wiadomości przed atakiem.
- Na targowisku nigdy nie kupujesz mniej niż 5 sztuk towaru naraz.
- Denerwuje cię to, że twój dom sam nie zmienia swojego wyglądu.
- Panicznie boisz się ciemności, ponownie narzekasz na zbyt duży realizm.
- Po spojrzeniu na cokolwiek od razu wiesz, do kogo to należy.
- Widząc samochody uważasz, że pomyliłeś gry.
- Dziwisz się, że ludzie się starzeją.
- Czekasz, aż zmienisz się w jakiegoś robotnika lub żołnierza.
- Zaraz potem zauważasz, że przecież nie siedzisz przy ognisku przez zamkiem.
- Jeśli jednak nie wiadomo jak staniesz się żołnierzem, to od razu potrafisz posługiwać się bronią.
- Jesteś zażenowany, widząc zamek ogrodzony płotem. Przecież katapulty od razu to rozwalą.
- Twojej siedziby nie zniszczy nawet bomba atomowa.
Noob w grze "Twierdza"
- Robi blanki nie z tej strony muru.
- Rekrutuje setki niewolników i dziwi się czemu tak szybko padają podczas walki.
- Trolluje chatami drwala na pustyni.
- Rekrutuje arabską piechotę bo lepiej wygląda od zbrojnych.
- Wysyła masę niewolników na kilku łuczników konnych.
- Uważa, że procarze nadrabiają zasięg ataku obrażeniami.
- Robi kamieniołom bez woła i się dziwi dlaczego nie przybywa mu kamienia.
- Buduje tryliard domów i się dziwi dlaczego mu żywność szybko ubywa.
- Twierdzi, że koksowniki zwiększają obrażenia.
- Zgłasza buga, że nie może rekrutować jednostek podczas no rush.