Poradnik:Jak umrzeć, skacząc przez okno
Zainspirowany losami Magika chcesz także skończyć ze sobą skacząc przez okno? Przytłaczają ciebie problemy finansowe, rodzinnie, wyniki sportowe lub po prostu nagrabiłeś sobie u mafii i chcesz trochę szybciej umrzeć? Czy też po prostu chcesz zaznać przygodę i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ksiądz na kazaniu prawdę mówił o piekle dla samobójców? Jeśli tak to trafiłeś w idealne miejsce! Nasz poradnik powstał z myślą o twoich aspiracjach.
Wymagania
- Oczywiście musisz mieć okno i parapet – możesz skakać z dachu, ale tak robią tylko amatorzy.
- Im wyższe piętro tym lepiej.
- Ubierz się w obcisły strój – dresy potrafią znieść i przestawić tor ruchu.
- Bądź trzeźwy przed skokiem – pijani Rosjanie skaczą z 10. piętra na ziemie i przeżywają.
- Bądź łysy – wówczas poprawisz swoją aerodynamikę.
- Mile zalecane jest chorowanie na depresję lub schizofrenię. Ucieczka od służby wojskowej odpada w wyniku zmiany prawa w 2010 roku.
Jakie miejsce
Najlepszym miejscem na skok jest oczywiście stare blokowisko, które pamiętało wizytę Gierka – stare bloki wywołują wymaganie wspomnienia ułatwiające podjęcie odpowiedniego kroku. Rzecz jasna można także skakać z nowych blokowisk – nowe blokowiska mają nowoczesne parapety, które ułatwiają wyślizgnięcie się w stronę chodnika. Wybór chodnika także ma niebagatelne znaczenie. Jeśli jest zarośnięty to ryzykujemy utratę zdrowia poprzez złamanie kręgosłupa. Jeszcze gorsze są takie, które właśnie są budowane – piasek minimalizuje śmierć. Zdecydowanie zalecamy wybór zadbanych chodników.
Podstawowa technika
A więc jesteś już gotowy. Ustawiamy się przy oknie. Najlepiej jest gdy skaczemy w ciemnościach, na przykład o godzinie 6:15. Wówczas najłatwiej obrać technikę, gdyż możemy spodziewać się wszystkiego i ustawimy się idealnie w celu spotkania z tunelem. Zaraz jak skaczemy obracamy się o 120 stopni w ten sposób, by głowa był w dół. Jak usłyszymy pęknięcie, a nasza świadomość przeniesie się do innego miejsca to zaliczyłeś poprawny skok. Niekiedy zdarza się, że nie umieramy od razu. Ale się nie martw! Nawet najlepszym zdarzało się pół godziny umierać. Trening czyni mistrza!
Zaawansowane tricki
Jeśli jesteś wysportowany i szukasz dodatkowych przygód, to wykorzystaj napotkane balkony lub tarasy na samym dole. Wielu ludzi preferuje robienie dodatkowych salt łamiąc przy okazji karki po uderzeniu w balkon. Niektórzy także preferują skoki poprzez celowanie w chodnik, gdy obok wystawiono parasole z stolikami lub różne roślinne altany, które minimalizują ryzyko śmierci. Naszym zdaniem takie zabawy mogą sprawić, że będziesz domagać się dodatkowych wrażeń i popadniesz w uzależnienie od hazardu.
Warta muzyczna
W dobie postępującej techniki wielu ludzi decyduje się na skoki słuchając odpowiedniej muzyki w swoich telefonach. My polecamy:
- dla młodzieży i fanów rapsów – dowolne utwory Kaliberu 44 i/lub Paktofoniki;
- dla fanów stacji radiowych – „Bohemę” Wilków (z słowami Lecę, bo chcę Lecę, bo życie jest złe);
- dla fanów rocka – „Jump” zespołu Van Halen.
Nie zalecamy skakania słuchając „Sztuki latania” Lady Pank. Ten utwór preferuje podjęcie skoku z dachu, a nie z okna. A jak wiemy, skok z dachu to domena amatorów, którzy dopiero zaczynają przygodę. My w naszym poradniku stawiamy na profesjonalizm!
I co dalej?
Jeśli zobaczyłeś świętego Piotra dającego ci kopa w tyłek w stronę piekła za samowolne odebranie sobie życia, to ukończyłeś kurs z sukcesem. Jeśli nie to prześledź poprzednie punkty i spróbuj ponownie. Praktyka czyni mistrza!