Poradnik:Jak zostać najpotężniejszym człowiekiem na Ziemi
Jak zostać najpotężniejszym człowiekiem na Ziemi – poradnik.
Dobra, powiedzmy sobie szczerze – naczytałeś się o Chucku Norrisie, Brusie Li, czy innym koksie i chciałbyś być taki sam jak oni. Tyle że jesteś słabiak i nie wiesz co masz ze sobą począć? Meh… no dobra, jeśli NAPRAWDĘ tego chcesz – droga wolna.
Jak zacząć?
Zapomnij o siłowni, treningu i rosyjskich filmach przyrodniczych. Najpierw musisz przygotować następujące przedmioty:
- dwa miotacze ognia;
- sporo taśmy klejącej;
- jeszcze więcej taśmy klejącej;
- jakieś sterydy;
- wielki miecz obosieczny;
- prześcieradło;
- agrafki, klamerki, spinki i tym podobne;
- stal;
- prawdziwe, zwierzęce skóry;
- ciężarówka AK-47 i jakieś dziesięć ton amunicji;
- sześć kartonów GTA V;
- kusza snajperska i zapas bełtów;
- odkurzacz;
- iPhone.
Przygotowane? Ok. Teraz jesteś gotowy, aby przejść do fazy pierwszej.
Faza pierwsza
Dobra. Na początek nażryj się tyle sterydów, aż będziesz wyglądał jak Hulk Hogan. Wtedy będziesz mógł wrzucić na fejsa (od czego masz iPhone'a?) post, w którym ogłosisz, że masz zamiar zamordować Joe Bidena. Weź akacza i ukryj się w piwnicy. Gdy przyjadą siły specjalne wspomagane przez takich bardzo miłych panów w garniturach, wychyl się i zaeb wszystko, co rusza się w promieniu sześciu kilometrów (wliczając starą, teściową, sąsiada, menela spod Biedronki i korniki). Wszystko nie żyje? Absolutnie WSZYSTKO? Dobra robota, masz tu cukierka. Teraz z prześcieradła i agrafek zmajstruj sobie strój asasyna, a z taśmy i miotaczy ognia jetpack. Potem leć do Stanów, schowaj się na jakiejś wieży, drzewie, latarni, ewentualnie wmieszaj się w tłum Świadków Jehowy i poczekaj, aż Biden wyjdzie z Białego Domu. Gdy już wyjdzie, skorzystaj z kuszy i wyeliminuj go. Ewentualnie złap za miecz i załatw prezydenta w bardziej konwencjonalny sposób. Faza pierwsza zaliczona!
Faza druga
Okej, masz za sobą fazę pierwszą, ale to nie znaczy że to już koniec! Teraz musisz wyjechać do Rosji i tam wszcząć bunt przeciwko komunizmowi/Putinowi/zbyt wysokim cenom w Biedronce[1]. Zrób to przekonująco, ale spokojnie! Jeśli ludzie nie będą chcieli się nawrócić podaruj im w prezencie GTA. Ich mózgi są przystosowane do akceptacji absolutnie wszystkiego, jeśli otrzymają za to godziwą zapłatę. Dobra, teraz zacznij werbować armię przeciwko Putinowi. Włącz do niej:
- emo (wysyłaj na front, im i tak wszystko jedno);
- świadków Jehowy;
- kolekcjonerów markowej biżuterii;
- fanów Spądżboba;
- zombie;
- Slendermana;
- więcej zombie;
- no i oczywiście zombie!
Daj każdemu kałachy (ignoruj zombie i emo, pierwsi je zjedzą, drudzy się zastrzelą) i wyślij na Moskwę. Każ po drodze zabierać czołgi, broń jądrową, chemiczną i ewentualnie palną. Możesz też przejąć samolot, zabrać teściowej skarpety i zrzucić je na stolicę. Chociaż to trochę brutalny sposób. Rób wszystko, byle Władzia. Putin nie żyje? Czas na imprezę! Zapuść ruskie disko i na parkiet!
Faza trzecia
Zajmując Rosję oraz USA, powinieneś mieć tyle broni jądrowej, by zbombardować wszystkie szkodliwe, przeszkadzające w planie elementy. Zbombarduj Chiny, Niemcy, Mordor i inne takie państwa. Wtedy każ sobie postawić willę w Maine i zacznij dbać o image. Zapuść bródkę, wąsy, postaw włosy na jeża, poddaj się depilacji i operacji plastycznej, a następnie wygłoś w TV przemówienie o tym, jaki jesteś extra, bomba, koks, Modern Warfare i tak dalej. Wspominaj też o tym, że urodziłeś się w biednej rodzinie, zawsze marzyłeś o lepszym świecie i jak to bardzo nie znosisz Biebera. Wtedy wszyscy cię pokochają! No, oprócz Biebera… dobra, walić Biebera, zbombarduj jego szopę. Najlepiej użyj atomówki, bo obok mogą się czaić jego fani.
Miszyn Komplit!
Brawo! Teraz jesteś już najpotężniejszą osobą na ziemi! Wszyscy mają cię za najprzystojniejszego, najmądrzejszego, najmilszego i najwspanialszego ziomka, a ty mile im potakujesz, cały czas trzymając palec na takim ładnym czerwonym guziku. Nie zapomnij o wsparciu Nonsensopedii za to, że pomogła ci dojść do władzy! Czółko!
Zobacz też
Przypisy
- ↑ Niepotrzebne skreślić