Janusz Korwin-Mikke
„Mikke” przekierowuje tutaj. Zobacz też Tadeusz Mikke. |
Janusz Korwin-Mikke – współczesny myśliciel i filozof. Człowiek o wielkiej wierze w siebie i wytrwałości w dążeniu do celu. Jego poparcie w wyborach jest zawsze w granicach błędu statystycznego, a i tak ciągle uczestniczy w wyborach. Poza tym jest mistrzem krajowym w brydżu, ale to nie wpływa na wynik wyborów. Niedawno założył nową partię i opuścił starą, Telewizja Polska kompletnie to olała, więc to na pewno coś ciekawego. Jest ponadto redaktorem Najwyższego czasu! - tygodnika konserwowo-libacyjnego.
Jego multiosobowość (Janusz-Korwin-Mikke/Pustelnik-Gustaw-Upiór), oprócz bycia zagadką przyrodniczą, służy również do zdobywania trofeów świata brydżowego - kiedy do stołu siadają Janusz, Korwin i Mikke (czyt. Majk, ang. Michał), pozostały czwarty gracz nie ma najmniejszych szans.
Dawno temu w telewizji można było go zobaczyć pod pseudonimem Myszka Mikki, ale po skandalu z P.J.E.R Dzielcem i próbie odfrunięcia do Tajlandii musiał zmienić pseudonim.
W skład jego obietnic wyborczych wchodzi:
- Zmiana granicy wschodniej (głównie rewizja granicy północnej, nie wliczywszy Obwodu Kaliningradzkiego).
- Odłączenie się od Unii Europejskiej.
- Pokonanie Rosji i zagarnięcie wszystkich terenów północnej Azji i Europy zachodniej.
- Zredukowanie podatków do minimum.
- Uśmiercenie wszelkiego socjalistycznego pomiotu: Andrzeja Leppera ps. "Janosik", Jarosława Kaczyńskiego ps. "Kwak", Tadeusza Rydzyka ps. "Papież", Wojciecha Olejniczaka ps. "Młody".
- Naucznie wszystkich gry w brydża.
- Kara śmierci dla każdego choćby najmniejszego przestępcy.
- Wprowadzenie nakazu zmiany obuwia na tenisówki miękkie we wszystkich instytucjach publicznych.
- Rewizja granicy wschodniej i północnej.
- Sprywatyzowanie wszystkiego, nawet rządu. Jeśli coś zostało sprywatyzowane wcześniej, należy to odkupić i sprywatyzować ponownie.
- Zlikwidowanie zasiłków dla bezrobotnych i wprowadzanie podatku od braku pracy w wysokości 34% najwyższej pensji krajowej.
- W razie niemożliwości zredukowania podatków do minimum wprowadzenie podatku odwrotnie progresywnego (stawki - bezdomni 149% najnajbiedniesi 70%, najbiedniejsi 60%, po prostu biedni 50%, małośredniozamożni 45%, średniośredniozamożni 42%, wyżejśredniozamożni 40%, małobardzobogaci 10%, bardzobardzobogaci 5%. - uzasadnienie - najbogatsi dają pracę najbiedniejszym, więc należą im się ulgi)
- Wprowadzenie tak skomplikowanych zasad reprywatyzacyjnych, aby nawet urzędnicy nie mogli ich zrozumieć (co miałoby zapobiec nadużyciom).
- Wprowadzenie (w jakiś dziwny sposób) dodatkowych 300 miliardów złotych do budżetu co miesiąc