Marihuana
Ten artykuł tak beznadziejnie zredagowano, że nawet nasz rezolutny szympans w to nie wierzy. A on cierpliwym zwierzęciem jest… Do przetrząśnięcia widłami: trzy ostatnie działy Jeżeli nie potrafisz operować widłami ani redagować tekstu, zajrzyj do Kanciapy przed wzięciem się za poprawę. Jeżeli nie potrafisz uzasadnić wstawienia szablonu, nie wstawiaj go. |
Marihuana jest z konopii? Chyba nie!
Jarosław Kaczyński o marihuanie
Legalize it !
Rastafarianie o sensi
Marihuana – roślina uprawiana masowo na działkach oraz parapetach, pod lampką biurową. Jej umięśnione liście przypominają palce u nogi, służy do łapania filmów. Nadaje się do nadziewania blantów i ciast. Najlepiej i najszybciej rozwija się w towarzystwie orzechowca i Boba Marleya. Niedobór marihuany może spowodować pojawieniu się czarno-białych kropek, kresek i pasków na dłoniach. Po zapaleniu tej rośliny Boga jesteśmy w jego własnym raju, albo oddajemy naturze nasz obiad.
Ciekawostki
- W wierzeniach moherów to znak Woodstocku. Jest ona tam (według nich) sprzedawana na stoiskach z napojami.
- Marihuana to najgroźniejszy narkotyk. Uzależnia po pierwszym razie, niszczy życie twoje i rodziny.
- Holenderska marihuana zawsze będzie lepsza od polskiej. Zawsze!
- Palenie marihuany to wstęp do brania heroiny! Wszyscy, którzy biorą heroinę, palili kiedyś marihuanę.
- Marihuana jest śmiertelnym narkotykiem (każdy kto pali, lub palił) kiedyś umrze. Co więcej, ci co nie palili też.
Znawcy
Wielkim znawcą marihuany jest prof. Buch Śmierdziuch, który zamieścił w swoim przemówieniu (opublikowanym w internecie) przestrogę dla palących lub dla tych, którzy zamierzają palić. Jest on bez wątpienia osobą światową - zna lub znał ludzi związanych z tym śmiertelnym narkotykiem. Oczywiście większość jego znajomych umarła, powiesiła się, uciekała przed duchami lub wsadzała dzieci do piekarnika. Sam Bodek zaczynał od skrętów z krowiego siana, a skończył na najcięższych dragach (oczywiście mógł jeszcze brać stal, ale łyżki ze stołówki nie mieściły sie do strzykawek), jednak jest on takim specjalistą w tej dziedzinie, że jemu samemu nic się nie stało. Co więcej, prof. Buch jest znawcą młodzieżowego slangu, z którym najprawdopodobniej zapoznaje się słuchając wykonawców takich jak: Mezo, Liber, Papa Dance, jak i czytając wiele blogów internetowych. Jego język dociera do młodych osób i tych starszych. Były doniesienia, że powstaje generacja p B 34(profesora Bucha 34). Liczba miała stanowić ilość używek, które zdaniem należących do zgrupowania powinny być zabronione (włączając ser feta, kawę, herbatę, herbatniki, bluszcz i mączkę ziemniaczaną).
Podsumowanie
- Marihuana w ogóle nie uzależnia.
- Od marihuany nie ma ucieczki. Zapaliłeś? Będziesz palił dalej, bo jest śmiesznie.
- Cena marihuany wciąż rośnie na skutek wojny w Iraku.
- Według badań przeprowadzonych w laboratorium za kotłownią dowiedziono, że wypalenie jednego skręta przedłuża życie o cztery tygodnie.
- Fryganie szkiełka mocniej klepie !!
- Przed użyciem zapoznaj się z treścią gazety, w którą zawinięta jest marihuana, bądź skonsultuj się z dilerem.
- Jeżeli zostaniesz okradziony z marihuany natychmiast zgłoś to policji!
Sposoby użycia
Marię można palić zwiniętą w rulonik bletki w tzw. skręt (joint, dywan) wraz z tytoniem papierosowym dla smaku lub dla jebnięcia. Oczywiście jak ktoś lubi czyściochy, to też nie jest zabronione. Kolejnym sposobem jest jaranie z dulki (szkiełka, fifki, sziszki) - jej kształt przypomina nieco przezroczystą rurkę od długopisu zakończoną przy końcu uwypukleniem na stuff, tam wbija się posiekaną wcześniej Mary Jane. Ten przyrząd można znaleźć chociażby w babcinych rzeczach, kiedy to młoda babcia lubiła sobie czasem pociągnąć dla odstresowania w czasie wojny. Jeszcze innym przyrządem do palenia marihuany jest Bongo - dla prawdziwych smakoszy tejże używki, jest to szklane powyginane „coś”, które ma przeróżne kształty w zależności od egzemplarza. Aby dobrze i prawidłowo zapalić marihuanę za pomocą tego urządzenia, należy wlać do niego trochę wody, napchać koper do rurki z przodu, zapalić trawę i przytrzymać drugą rurkę podgrzewając rurkę przednią (ze stuffem) aż woda w bongo nie zacznie parować. Kiedy zacznie, należy puścić palec z drugiej rurki i rozkoszować się zapachem i smakiem.
Haszyk
Ciocia Marysia ma brata Haszyka jest on twardym silnym murzynem. Wiec może cię ostro sklepać. Chłopaki na osiedlu doceniają jego wyrafinowany smak i aromat dlatego nazywają go czekoladka. Idealnie nadaje sie do tworzenia wybuchowych kombinacji z Marią ,w duecie nikt im sie ie oprze. Ładnie osadza sie na ściankach szklanych fifek ,wiec jego dusza wojownika potrafi jeszcze ostro namieszać podczas opalania jego urny :D ma on wielu zwolenników w zielonych kręgach.
UWAGA PACKMAN
Zażywanie THC pod postacią Zioła lub Haszyku grozi nieodwracalną w skutkach GASTRO-FAZĄ która nastawia umysł na jeden cel; JEDZENIE osoba pod wpływem THC jest w stanie spożyć tygodniową dawkę kalorii na jeden posiłek. Jaranie z ziomkami na chacie grozi stratą zawartości lodówki. Inaczej... nie grozi skutkuje bo przecież nie odmówisz ziomkowi chleba ;D szarańcza to zajarane koniki polne spójrzcie kiedyś na atak na lodówkę całej bandy...