Kołobrzeg
Kołobrzeg – Niewielkie miasteczko, położone gdzieś między Szczecinem a Koszalinem. Leży nad morzem, dzięki czemu w sezonie mieszkańcy mają skąd trzepać kasiorę.
Sport i kultura
Jedynym obiektem sportowym wartym jakiegokolwiek zainteresowania jest Hala Millenium, gdzie mecze rozgrywają koszykarze Kotwicy. Oprócz tego istnieje również drużyna piłkarska, ale pałęta się gdzieś w II lidze, i nawet najbardziej hardkorowi szalikowcy niewiele o niej wiedzą. W centrum miasta jest sporo ciekawych miejsc, zapewniających rozrywkę obywatelom. Wśród nich prym wiedzie Latarnia, gdzie w bezksiężycowe noce zbierają się goci, by coś zdemolować, lub sprawdzić ile można wypić bez uszczerbku na zdrowiu. Wejście tam bez asekuracji grozi w najlepszym wypadku połamaniem jakiejś kończyny.
Oświata
W mieście jest 5 7 ileś tam podstawówek i gimnazjów i dwa licea: pierwsze, imienia Tego który był(a) kobietą, a drugie ma za patrona Henia. W obu uczniowie mają ciężki żywot, ale to i tak nic w porównaniu z uczniami szkoły morskiej, którzy oprócz ekscentrycznych nauczycieli muszą nosić mundurki (i to bez Zera Tolerancji).
Gospodarka
Większość mieszkańców wykonuje czynności charakterystyczne dla miejscowości nadmorskich: łowi ryby, lub (w sezonie) obrabia turystów. Pozostali albo już dawno pojechali do Irlandii, albo mają taki zamiar.
Dzielnice i okolice
- Zieleniewo - przedmieście, a właściwie prawie wieś - są tam pola, domki jednorodzinne, parę budowli z czasów Gierka, przystanek na którym zbiera się miejscowa młodzież i jeden zamknięty monopolowy.
- Wyspa Solna - Wyspa tylko z nazwy, w rzeczywistości pas ziemi między Parsętą a Kanałem Drzewnym (w którym drzewa nie uświadczysz), pełen blokowisk i dresów. Centrum kulturalne miasta - tuż obok znajduje się Hala Millenium i wspomniane wyżej licea. Centralną ulicą Wyspy jest słynna Zygma. Lepiej nie chodzić tam nocą, a jeżeli już ktoś nie ma wyjścia, to musi zastosować strój maskujący (bluza z kapturem, by drechy nie poznały obcego).
- Charzyno - Wiocha w pobliżu Kołobrzegu, z której większość mieszkańców już dawno wyjechała, a pozostali mają do wyboru dwie atrakcje: mszę w tamtejszym kościele,lub czarną mszę w pobliskim lasku (latem) lub w czyjejś piwnicy (zimą).
- Radzikowo - strategiczny punkt Kołobrzegu, ponieważ to właśnie tu, w głębokiej konspiracji jest produkowana najlepsza w mieście trawka. Według ekspertów radzikowski towar przewyższa jakością nawet zioło z Chin
- brzeg morza i molo - miejsce gdzie można spotkać grubych niemieckich turystów, i kilku tubylców, zarabiających na życie
rzępoleniemgraniem na instrumentach muzycznych. Elitę tłumu tworzą klienci sanatoriów, korzystający ze spaceru. Wieczorem na plaży zjawiają się młodzi mieszkańcy Kołobrzegu, w celu zaspokojenia pragnienia i innych potrzeb. - Ogrody - podobno jedno z
najniebezpieczniejszychnajmilszych miejsc w Kołobrzegu, mieszkają tu sami miłujący pokój blokersi, drechy i Hiphopowcy. Nieliczni to harcerze i Rastafarianie. Wedługniewiarygodnych źródeł istnieje na ogrodach połączenie harcerza z rastafarianinem. - Podczele - dzielnica cudów. Jeżeli wydaje Ci się, że coś jest niemożliwe to po tygodniu mieszkania tam stwierdzisz, że się mylisz. Pomogą Ci w tym tubylcy, którzy od zawsze trudnią się w piciu hektolitrów alkoholu lub zażywaniu innych środków odurzających. Rolę MOSiRu pełni tu park, w którym spotyka się młodzież. Podczele posiada niezrównane osiągnięcie w dziedzinie architektury - most, którego nie da się naprawić. Próbowano już trzy razy, lecz o dziwo dziury robią się na nowo.