The Beatles
We're not Beatles, we're Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band.
- Beatlesi sami o sobie
The Beatles (pol. Żuczki) – brytyjski zespół. Legendarny, poprock-and-rollowy, istniejący od 1960 do 1970 roku. Autorzy wielu komercyjnych utworów o różowej miłości przeplatanych trąbkami. Za istnienia rozpowszechniali kulturę hippiesowską pełną miłości i narkotyków, choć z tym drugim się ukrywano.
Wizerunek sceniczny
Zespół tak kultowy jak Beatlesi musi mieć własny wizerunek sceniczny. Ich był dosyć oryginalny, i dlatego zasłynęli na tak szeroką skalę. Obejmował on:
- fryzurę – fryzura „na Beatlesa”, czyli tak zwany mop-top to nic innego, jak włosy w ułożeniu „na hełm wojenny” z ciętą od linijki grzywką. Dziś noszą ją tylko zagorzali fani grupy, straightedge'owcy i homoseksualiści.
- czapkę beatlesówkę – bikiniarski beret, spod którego elegancko widać bokobrody, na którego łapały się wszystkie kobiety w latach siedemdziesiątych.
- okulary lennonki – gogle okrągłe jak opony, noszone najpierw przez Johna Lennona, a po jego śmierci – przez wszystkich.
- pacyfki – mniej i bardziej kolorowe znaki pokoju, oznaka lansu, pozerstwa i powszechnej miłości.
- garnitury – szare, lub czarne, szaroczarne, lub czarnoszare wdzianka obarczone muchami i krawatami, element niezbędny.
- ruch bioder – zmysłowy ruch w rytm piosenki, na zasadzie „wszystkie tyłki w jedną stronę”.
Skład
- Paul McCartney – kompozytor, wokalista, basista, operator bębnów, pianin i innych trójkątów.
Lider zespołu od 1965 1695. Swego czasu miał konflikty z żoną, z którą chciał się rozwieść, ale nie pozwalała mu niestabilność finansowa. Nie żyje, od kiedy miał wypadek samochodowy. Mimo wszystko koncertuje.
- John Lennon – kompozytor, wokalista, autor tekstów, trębacz, wegetarianin i pacyfista.
Przez większość kariery wyglądał jak Rick Rubin, nosząc patriarchalną brodę i głośno spod niej rechocząc. Po jej ścięciu zespół osiągał największe sukcesy. John zginął, gdy spotkał zagorzałego fana grupy, który zastrzelił go z miłości.
- George Harrison – gitarzysta / sitarzysta.
Wąsaty gitarzysta był może nie tak znany jak McCartney i Lennon, ale na jego widok też piszczały współczesne różowe nastolatki. Zginął w niewyjaśnionych okolicznościach, zainteresowany sam nie umie określić przyczyn.
- Ringo Starr – perkusista, po trosze wokalista, a nawet i aktor teatralny.
Perkusista niegdyś znany, a dziś ukrywający się przed kamerami, gdzie popadnie. Wędruje po domach jako niespodziewany gość wigilijny.
Albumy i najsłynniejsze kompozycje
- Please Please Me – legendarny, bo pierwszy, album bandu. Muzyka na nim była rock 'n rollem z dodatkiem marakasów i harmonijek.
- With The Beatles – płyta okraszona większą liczbą coverów, niż piosenek autorskich, ale i tak zapamiętana jako ta, na której znalazło się All My Loving – kolejna miłosna kompozycja, z miłością w słowach, muzyce i przede wszystkim tytule.
- A Hard Day's Night – trwający pół godziny album będący jedynie soundtrackiem do filmu. Takie tam granie do ogniska. Co ciekawe – ta płyta ma dwie drugie strony – brytyjską i amerykańską.
- Beatles for Sale – płyta gramofonowa trwająca jedyne trzydzieści minut, a nagrywana przez trzy miesiące. Wielu fanów kupując tą płytę na aukcjach internetowych myśli, ze kupiła cały zespół.
- Help! – płyta, która zawiera między innymi najsłynniejszą balladę o kacu – Yesterday.
- Rubber Soul – komercyjna niczym Nevermind Nirvany.
- Revolver – kamień milowy muzyki rozrywkowej, kompakt z takimi nagraniami jak wesołe i skoczne Yellow Submarine, czy mniej wesołe i mniej skoczne Eleanor Rigby.
- Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band – jedna z najbardziej znanych płyt świata, w której to Beatlesi stali się trochę poważniejsi, śpiewając takie utwory jak balladowe A Day in the Life, które trwa sześć minut, z czego dwie to muzyka.
- Magical Mistery Tour – longplay, w postaci ścieżki dźwiękowej do filmu, o tym samym tytule. Nic nadzwyczajnego.
- The White Album – najdziwniejszy, tajemniczy i mhroczny album, pełen backmaskingu, dziwnych odgłosów i niezidentyfikowanych instrumentów. Zawiera wysoki współczynnik tró.
- Yellow Submarine – płyta, o której Wikipedia mówi jako o jednej z najgorszych w historii zespołu. Niestety, tym razem nie myli się.
- Abbey Road – to na tej płycie znajduje się utwór Queen, którego nie nagrał Queen – Because oraz miłosna piosenka I Want You (She's So Heavy) nagrana za czasów, gdy Lennon chodził z mistrzynią świata w sumo, czym przejawił swoje zdolności masochistyczne.
- Let It Be – I tu się kończy dyskografia. McCartney też się tu skończył.
Ciekawostki
- Choć okrążyli świat kilkukrotnie, nigdy nie wdepnęli w Polskę.
- Liczba ludzi, którzy pomagali przy nagraniu Sierżanta Pieprza jest wprost proporcjonalna do liczby skorumpowanych polskich polityków.
- Piosenka Hey Jude jest adresowana do Żydów.
- Utwór Lucy in the Sky with Diamonds, choć brzmi niewinnie propaguje narkomanię wśród dzieci, satanizm, i wszelkie odmiany nazizmu.
- Tego samego dnia, gdy Beatlesi nagrywali swój ostatni (pod względem daty powstania) album w studio na Abbey Rd, obok rozgrzewali się do pierwszej płyty Floydzi. Sztafeta jeszcze nie dobiegła do mety, choć Waters już z niej wypadł.
- 9 września 2009 roku ukazać mają się wszystkie albumy Bitelsów. Znowu. Od poprzedniego wydania mają różnić się datą oraz fajnym pudełkiem na wszystkie płyty. Cena – milenijna.
- W tle piosenki "I'm looking through you" słychać jak Paul McCartney się masturbuje
- Tego samego dnia co płyty wyszła gra The Beatles RockBand. Czego to nie zrobią dla kasy...
- W swoich utworach słowo "love" bitlesi użyli 613 razy. Żydzi powinni się stosować do 613 przykazań. Zbieg okoliczności?