Tyranozaur
Tyranozaur (znany też jako Tyrannosaurus Rex, T-Rex lub po prostu Tyrek) – dawno wymarły gatunek dinozaura[1], znany głównie ze swego okrucieństwa[2] i zębów, których nie powstydziłby się żaden dentysta. Tyranozaury żyły na całym świecie, dlatego jeszcze kilkaset lat temu na całym świecie panoszyli się królowie.
Budowa ciała
Ciało tyranozaura składa się z samego tyranozaura i reszty tyranozaurowej. Tyrek pomimo małych łapek udziela się w koszykówce jako maskotka drużyny, aby ukryć swoje braki w ewolucji przednich łap.
Usposobienie
Tyranozaury były wrogo nastawione do wszystkich i wszystkiego. Wciąż nie wiadomo, jakim cudem mogły się rozmnażać[3]. Były też niezwykle żarłoczne – zżerały większość rzeczy, które mogły pogryźć na swojej drodze. Miały tendencję do tyranizowania słabszych – stąd teoria, że królowie-tyrani pochodzą od dinozaurów. Ich agresja spowodowana była prawdopodobnie krótkimi kończynami przednimi, co uniemożliwiało im pewne czynności (wiadomo, o co chodzi).[4]
Inną cechą tyranozaurów jest karmienie swoich młodych złymi ludźmi (zobacz Zaginiony świat: Park Jurajski i Zaginiona Dinotopia).
Jeśli chodzi o armor to Tyrek zawstydziłby nawet armię USA – oprócz swoich słynnych ząbków miał również pazury, które rozerwałyby cię na pół [5], ogon tak długi i twardy jak słup telefoniczny, kostne guzy na czaszce i pewnie coś tam jeszcze, co paleontolodzy jakimś cudem przeoczyli. Zaopatrzony w taki arsenał, wygrywał starcia ze wszystkimi innymi dinozaurami (no, prawie wszystkimi).
Pochodzenie
Tyranozaury wyewoluowały prawdopodobnie z innych, starszych gadów. Amerykańscy naukowcy doszli do wniosku, że mogły być zwierzętami dającymi początek ludziom. Zostałyby wtedy zaliczone do tzw. dinozaurów człekokształtnych.
Hipotezy wymarcia
Pierwsza najpopularniejsza i najprawdopodobniejsza teoria głosi iż tyranozaury wymarły wskutek szaleństwa, które opanowało cały gatunek, spowodowanego brakiem możliwości robienia wiadomo czego. Druga hipoteza jest zdecydowanie mniej prawdopodobna. Druga teoria głosi natomiast, iż spóźniły się one na mecz Arki Gdynia Noego z Boskim Potopem. Trzecia, powiązana z poprzednią głosi, że kapitan Noe niezadowolony powszechnym wśród dinozaurów poglądem jakoby żółte słońce i niebieskie niebo były symbolem sklepu rybnego, a nie jego klubu rybackiego, postanowił wyrzucić je ze statku.