Simon Mol
Czym są takie drobiazgi jak HIV wobec miłości do poezji?
Big Brother o Simonie Molu
Jak kobieta zarazić Simona HIV to dobry uczynek.
Jak Simon zarazić HIV kobiety to zły uczynek.
I Gdzie tu kur** sprawiedliwość?!
wódz Hito-njeko o Simonie Molu
Simon Mol (właśc. Simon Moleke Njie, ur. 6 listopada 1973 w Buea) – mieszkający w Polsce kameruński pisarz, poeta i dziennikarz, autor książek, bojownik o prawo do seksu bez gumy.
Za radą zaufanego czarownika leczył się z HIV oddając swą chorobę innym partnerkom. Za próby ratowania życia został aresztowany pod zarzutem świadomego zarażania licznych partnerek seksualnych wirusem HIV. 5 stycznia 2007 minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podjął decyzję o ujawnieniu nazwiska i wizerunku podejrzanego. Niektórzy uważają, że wszystkiemu winna jest Gazeta Wyborcza, która prowadziła kampanię oskarżeń pod adresem Simona Mola. Według nich Simon Mol to oderwany od ojczyzny psychopata. Ostatnio „GW” oskarżyła, również niesłusznie, działaczy Samoobrony o molestowanie, dziecioróbstwo, itp., nie czekając na ustalenia prokuratury. Zamierzeniem Simona było dawać - to samo robiły jego partnerki, ale on dawał więcej, bo z wirusem. Istnieje plotka, że minister sprawiedliwości pragnie odciąć od świata już cały zarażony areszt w którym Simon się znajduje, gdyż grozi nad tym obszarem widmo epidemii. Podobno Simon tak jak Michael Scofield ze Skazanego na Smierć wytatuował sobie na plecach plany więzienia, jednak z ucieczki nic nie wyszło, bo nikt nie był w stanie rozczytać tatuaży na ciemnym tle.
Jednak Simon okazał sie propagatorem polskiej kultury, dzięki niemu powróciła do łask staropolska gra: Entliczek pentliczek w kogo mój wpadnie na tego bęc!
W ostatnim czasie powstało Stowarzyszenie im. Simona Mola, które skupia antyfaszystów i zachęca do idei zapoczątkowanych przez Simona. Firma Nike wprowadziła nową linię odzieży: Free Simon!. Koszulki i spodenki (w najbliższym czasie mają dojść także buty, z napisem Uwolnić Simona Mola) można zamawiać przez internet lub zakupić w zaufanym sklepie sportowym na terenie całego kraju.
Siemion spędzając czas w areszcie powiedział, że źle się czuje więc sąd wydał decyzję o zwolnieniu go z aresztu. Gazeta Wybiórcza napisała że Siemion jest umierający, po czym przeprowadziła z Siemionem 3-stronicowy wywiad, w którym Siemion wyraźnie zaznacza że nie jest chory na ADIDAS, wręcz przeciwnie ma się dobrze i jest zdrów jak ryba.