Masoneria

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Masoni są narzędziem szatana, a ich znakiem jest słońce. Zwróćcie uwagę, że ten znak starają się umieścić wszędzie. Na przykład w Polsacie się ono pojawia i na butelkach wody "Bonaqua", i jako logo partii Unia Wolności. Żebyśmy mieli kilkuset takich ojców Rydzyków w Polsce, to nie musielibyśmy się bać masonerii.

Ekspert Jedynie Słusznego Radia o tym artykule

Masoni? To jakaś nowa gildia?

Gracz Tibii o tym artykule

BES SĘSU

Jasiu Śmietana o tym artykule

Masoneria (Wolnomularstwo, Sztuka królewska) – cwany narodek, mający na celu zniszczenie ogólnoświatowego ładu na całym świecie i wprowadzenie tam swoich ciemnych, zaplutych i straszliwych interesów. Wraz ze złymi Żydami i komunistami chcą przejąć władzę nad światem.

WTF is masoneria?

Plik:Porównanie.JPG
Łudzące podobieństwo, nieprawdaż?

Dla długo zastanawiających się nad znaczeniem tego magicznego terminu powtarzanego w telewizji i w RM - jest to super, hiper, ultra tajna organizacja o dziwnym przywiązaniu do cyrkli, kielni i innych nikomu nie przydatnych przyrządów geometrycznych. Uważają, że są potomkami mitycznego budowniczego Hirama. Uważają, że są murarzami. Prawda jest taka, że nawet super wielki mistrz nie ma pojęcia o murarstwie. Najprawdopodobniej jego wiedza kończy się na „jak się trzyma cegłę”.

Co oni robią?

Według rydzyczo - kościelno - klerykowskiej propagandy, walczą z kościołem. Teoretycznie prawdziwy ksiądz powinien obawiać się ich niczym Diabeł święconej wody. Nie śpią, nie jedzą, tylko walczą (i szyderczo się śmieją). Jakby nie mieli nic innego do roboty, biedzą się nad moralno - psychiczno - myślowo - <bla bla> doskonałością człowieka.

Cel istnienia

Cóż, jak już mówiłem, organizacja jest tajna. Pewnie sami nie wiedzą, po co to robią. Mogliby się zająć czymś konstruktywnym, dla przykładu, piciem piwa lub graniem w szachy z osiedlowym klubem emerytów.

Dlaczego ich się nie lubi?

  • Bo są super - hiper - ultra tajni i mało osób o ich postępowaniu wie.
  • Bo Mason kojarzy się z liczbą 666 - jak od słowa odejmiesz dwie litery (Mason - on = Mas) i podstawisz za M - 6, za a - 6, a za s - 6, otrzymasz... 666! To nie może być przypadek!
  • Bo to fajnie brzmi - „Ty masonie!”
  • Mason kojarzy się z arcykapłanem, hiper-złym Marilynem Mansonem. Odejmujesz z Manson pierwsze N i masz Mason! To nie może być przypadek!

Skąd oni się wzieli?

Prawda jest taka, że z imperialistycznego zachodu. Konkretniej to z Anglii. W knajpie o durnej nazwie "Pod Gesią i Rusztem" zebrała się ekipa i umysliła, coby zrobić śmiesznego. I tak powstał choca... masoneria, znaczy się.

Co o nich wiemy?

Ile razy będę powtarzał - mało! Są super - tajną organizacją! Mają durne, naprawdę durne obrzędy, gorsze niż w prywatnym satanistyczno - okultystycznym liceum męskim im. Voldemorta. Dla przykładu kilka z nich:

  • Durne mówienie o deszczu. Mają swój super - tajny szyfr, którym rozpoznają jeden drugiego (i spiskują). Jest on super - tajny, dlatego wszyscy o nim wiedzą. Drodzy czytelnicy, jeśli spotkacie kogoś, co wydaje odgłosy typu „Deszcz już padał na świątynię”, powiedzcie mu, że jest on plugawym, zaplutym spiskowcem i żeby trzymał się od was z daleka.
  • Ach tak, obrzęd inicjacji. Wygląda to mniej więcej jak kocenie poborowych w armii Federacji Rosyjskiej. Jakby ktoś dalej nie wiedział o co chodzi, to tak - pękają czaszki, łamią się kręgosłupy, ręce wypadają ze stawów i ogólnie, jest tam strasznie jak na dnie reklamówki bezdomnego.
  • Jak jakiś niepokorny masonek swą bratnią organizację zdradzi - grozi mu coś takiego.

Ciekawostki

Szablon:Stuborg Szablon:Stublud