Izabela Łęcka
Izabela Łęcka (1853- 18??)- postać fikcyjna z powieści Laska (powieść) Bolesława Prusa. Postać tytułowa, femme fatale, poliglotka, lanserka, króliczek Playboya w maju 1875.
Biografia
Belcia urodziła się w nieco zubożałej, ale za to arystokratycznej rodzinie. Razem z ojcem (matka odwaliła kitę w nieokreślonej przeszłości) podróżowała po całej Europie, a dobrzy ludzie udzielali im gościny w swoich pałacach. Po wyczerpaniu pieniędzy i wypędzeniu z następnego dworku, gdzie nadużyli gościnności gospodarzy, Iza i tatuś postanowili kupić kamienicę w Warszawie, gdzie dalej pasożytowali na społeczeństwie. W obliczu biedy panna Łęcka zgodziła się na występ w sesji Playboya (numer ten cieszył się zresztą największym zainteresowaniem w historii polskiej edycji), co nieco podreperowało budżet. Mniej więcej wtedy poznała również Wokulskiego, który wydawał jej się idealnym mężem (zarabiał dużo i był totalnym łosiem). Do osiągnięcia szczęścia potrzebowała jeszcze kogoś, z kim mogłaby przyprawiać Stachowi rogi. Padło na jej kuzyna(!) Starskiego. W wyniku protestów niedoszłego męża, plan spalił na panewce. Zrozpaczona Izabela zamknęła się w klasztorze. Według różnych wersji umarła tam na chorobę sierocą, lub uciekła, by wieść rozpustne, nieskrępowane konwenansami życie.
Wygląd zewnętrzny i wpływ na mężczyzn
Ignacy, do mojego gabinetu chusteczki i niech przez następne pół godziny nikt mi dupy nie zawraca!
- Wokulski po zdobyciu Playboya z sesją Izy
Nie ma sensu ukrywać, że Izabela była gorącą dziewczyną. Na jej hot image składały się:
- długie, popielatoblond włosy
- wielkie, błękitne oczy
- zgrabne i powabne ciało
W związku z powyższymi panna Łęcka nie mogła opędzić się od wielbicieli wydzwaniających na jej komórkę i czekających pod kamienicą, by zdobyć jej autograf. Modne było pojedynkowanie się w obronie jej honoru.
Charakter
Charakterek miała nasza pannica wredny. Zakochana w posągu Apolla, ignorowała fanów, rzadko kiedy rozdając więcej niż 4-5 autografów (o zdjęciu nie było w ogóle mowy!). Lubiła siadać na szezlongu i przeżywać schizy (np. o tym, że ojciec i Wokulski grają o nią w karty). Izę pasjonował też teatr (czytaj Rossiego) i muzyką (czytaj boys bandy). Poza tym dziewczynę cechowała powierzchowna religijność (nie chciała podpaść cioci, która należała do moherowych beretów, obycie w towarzystwie i naiwność.
Opinie
Mniam, mniam...
- Stanisław Wokulski, reprezentant męskiej części Warszawy
Rozpustna dziwka
- anonimowa Warszawianka
Ciekawostki
- Izabela nie rozumiała, na czym polegało obliczanie procentów (choć nie gardziła cieczą z 40% alkoholu).
- Znała angielski i francuski, dzięki czemu mogła robić Wokulskiego w konia.
- Uważała siebie za anioła, a ludzi biednych za grzeszników (brud i nędza były oznaką grzesznego życia)