Izabela Łęcka

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Mniam, mniam…

Stanisław Wokulski, reprezentant męskiej części Warszawy

Rozpustna dziwka.

Anonimowa Warszawianka

Ignacy, przynieś do mojego gabinetu chusteczki i niech przez następne pół godziny nikt mi dupy nie zawraca!

Wokulski po zdobyciu Playboya z sesją Izy

Izabela Łęcka (1853–1874) – postać fikcyjna z powieści „Laska” Bolesława Prusa. Postać tytułowa, femme fatale, poliglotka, lanserka, króliczek Playboya w maju 1875.

Biografia[edytuj • edytuj kod]

Belcia urodziła się w nieco zubożałej, ale za to arystokratycznej rodzinie. Razem z ojcem (matka odwaliła kitę w nieokreślonej przeszłości) podróżowała po całej Europie, a dobrzy ludzie udzielali im gościny w swoich pałacach. Po wyczerpaniu pieniędzy i wypędzeniu z następnego dworku, gdzie nadużyli gościnności gospodarzy, Iza i tatuś postanowili kupić kamienicę w Warszawie, gdzie dalej pasożytowali na społeczeństwie. W obliczu biedy panna Łęcka zgodziła się na występ w sesji Playboya (numer ten cieszył się zresztą największym zainteresowaniem w historii polskiej edycji), co nieco podreperowało budżet.
Mniej więcej wtedy poznała również Wokulskiego, który wydawał jej się idealnym mężem (zarabiał dużo i był totalnym łosiem). Do osiągnięcia szczęścia potrzebowała jeszcze kogoś, z kim mogłaby przyprawiać Stachowi rogi. Padło na jej kuzyna (!) Starskiego. W wyniku protestów niedoszłego męża, plan spalił na panewce. Zrozpaczona Izabela zamknęła się w klasztorze. Według różnych wersji umarła tam na chorobę sierocą, lub uciekła, by wieść rozpustne, nieskrępowane konwenansami życie.

Wygląd zewnętrzny i wpływ na mężczyzn[edytuj • edytuj kod]

Nie ma sensu ukrywać, że Izabela była gorącą dziewczyną. Na jej hot image składały się:

W związku z powyższymi panna Łęcka nie mogła opędzić się od wielbicieli wydzwaniających na jej komórkę i czekających pod kamienicą, by zdobyć jej autograf. Modne było pojedynkowanie się w obronie jej honoru.

Charakter[edytuj • edytuj kod]

Charakterek miała nasza pannica wredny. Zakochana w posągu Apolla, ignorowała fanów, rzadko kiedy rozdając więcej niż 4–5 autografów (o zdjęciu nie było w ogóle mowy!). Lubiła siadać na szezlongu i przeżywać schizy (np. o tym, że ojciec i Wokulski grają o nią w karty). Izę pasjonował też teatr (czytaj Rossi) i muzyka (czytaj boys bandy). Poza tym dziewczynę cechowała powierzchowna religijność (nie chciała podpaść cioci, która należała do moherowych beretów), obycie w towarzystwie i naiwność.

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

  • Izabela nie rozumiała, na czym polegało obliczanie procentów (choć nie gardziła cieczą z 40% alkoholu).
  • Znała angielski i francuski, dzięki czemu mogła dawać aż dwóm narodom więcej (nawet będąc w jednym pomieszczeniu z Wokulskim).
  • Uważała siebie za anioła, a ludzi biednych za grzeszników (brud i nędza były oznaką grzesznego życia)

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]